Wydech do omegi A 2.6 MOŻE PRZELOT ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich.

Chciałem poruszyć sprawę modyfikacji wydechu w omedze 2.6 bo sypie mi sie wydech a chaiłbym sparwić nowy ale takze uzyskać dzwięk jakim dysponuje ten silnik. Pytanie brzmi: czy ktoś kiedyś już zrobił operacje np. wywalenie środkowych tłumików i ewentualnie katalizatorów jeżeli jest to korzystne w akurat tym przypadku i zostawienie tylko ostatniego tłumika. Nochyba że ktoś z Sz. Klubowiców zrobił pełen przelot to bardzo prosze o odpowiedź czy nie urywa uszu a co ważniejsze czy policja sie nie czepia....

Z góry dziękuje za odpowiedź

Pozdrawiam
  
 
Tu masz co nieco o wydechu.

Policja zawsze się czegoś czepia od tego jest - a w tym wypadku chyba wartości 96dB na wylocie.

Jeżeli chcesz lanserski dźwięk to wystarczy siakaś końcówka basująca, jeżeli chcesz orginał to cały wydech orginał, pełnego przelotu to nie polecam - zgubisz parę kucy, założysz strumienice na pałę też możesz zgubić kuce.

Zabawę w zmianę wydechu należy powiezyć doświadczonym warsztatom tunningowym bo inaczej możesz wydać mnóstwo kasy a efektu zero.

Jak dla mnie klasyk jest klasyk.
  
 
Dzięki za odpowiedź zaraz poczytam...

Co do dzwięku to nie chodzi mi o basujący wydech tylko chcaiłbym uzyskać bardziej wyraźne mielenie cylindrów. Mój znajomy ma coprawda silniki V8 5l i ma kompletnie pusty przelot - coś pieknego, niewiele basu ale bulgocze beautyfull !!

Pozdrawiam...
  
 
fakt,
pełen przelot nie jest zdrowy, zwłaszcza dla uszczelki pod głowicą
inż Pachoń sporo publikował nt wydechu, jak chcesz poeksperymentować, poczytaj o strugach, falach, liczonej pojemności układu itp
jak chcesz mieć "bulgot jak Vałki" a nie bas, będzie ciężko...
co byś nie ruszył względem fabryki, i tak będzie głośniej a nie zawsze lepiej. Polecam ostatni dać na markowy przelotowy i powinno być git. Polskie wynalazki raczej za mocno "basują".
pozdr
  
 
Ja mam u siebie wszystkie tłumiki.Zapodałem tylko końcowy przelotowy Vega i uzyskałem dźwięk niesamowicie podobny do tego jaki mają BMW E34 525i,nie jest za głośno,nie jest za cicho.A co najwazniejsze wraz ze zwiększeniem predkości obrotowej silnika wydech cichnie,także na pewno na trasie głowa boleć Cię nie bedzie.
  
 
Na wiosne posypał mi sie środkowy i ostatni. Ostatni założyłem nowy seryjny a zamiast srodowego przelotową rurę. Na przeglądzie słowa nie powiedzieli. Delikatnie jest żwawsza albo mi sie wydaje, bo mam swiadomosc ze nie ma tłumika. Drobna uwaga: od 3,5 tys obr robi sie głośno ale ten dzwiek jest przyjemny i głowa nie boli. A i dodam jeszcze że mam katalizator (jeszcze sprawny)

Pozdrawiam
  
 
Etam.

Ja miałem 2,6 i jeździłem ale bez katów i żadnego fajnego dźwiękku nie było.
Wogóle nie było słychac że to 6 cylinderów a dopiero jak go wkręciłem do paru tysięcy.

Teraz na tym samym wydechu który mi został z 2,6 chodzi silnik 3.0 24V.

Jaki to ma zajebisty dźwięk!!

NOrmalnie to 2,6 to wymięka.

Tylko niewiem czy to dlatego że wtedy niue miałem katów.
Disiaj założę puste katy z 2,6 i zobaczę zarówno kwestię dźwięku jak i osiągów oile da się zmierzyć przy przyspieszaniu.
  
 
Fajnie to czekam na wyniki chociażna osiągach mi nie zależy tak bardzo bo oma w porównaniu do poprzedniego mojego wozu to rakieta, moim głównym celem jest weksponowanie dzwięku rzedowej szóstki. Myśle że troche zabawy i mozna bybyło uzyskać fajne milelenie tylko aby to nic nie kolidowało.

Pozdrawiam..
  
 
U mnie katalizatory zrobilem przelotowe,wspawane w srodek po uprzednim wykruszeniu ceramiki dwie rury,z paroma delikatnymi dziurkami,bo akurat takie mialem,wygladem przypominaly jak giete zlacza od ukl.wydechowych,takie z siatki,tlumiki srodkowe lekko fabryka.Udalo sie delikatnie wyeksponowac to herlanie na 6 cylindrach.Przechodzaca osoba obok,potrafiaca odroznic malucha od merola potrafila zauwazyc,ze 4 cylindry to to nie sa.Zamiast zwyklego szumu z wydechu przy pracy na biegu jalowym i przy dojsciu do okolo 3500obrotow(otwarcie dual ramu) Glos jest delikatnie nizszy,oraz slychac prace 6 garow,teraz przy zalozonej odpowiedniej koncowce na tlumik,poprawil sie dzwiek w nizszych rejestrach. Ogolnie to nie zachecam do zbytniego ingerowania w ukl.wydechowy,zwlaszcza elementy blizej kolektora wydechowego,silnika. Moze to sie odbic negatywnie ,tak jak ktos wspomnial na uszczelce,lub na zaworach wydechowych. Swojego czasu jak mialem wypalone totalnie tlumiki srodkowe i koncowy,full przelot,to przy przegazowywaniu,tak delikatnie i szybkim puszczaniu gazu,powstawalo zjawisko cofania sie spalin w kierunku silnika.Mechanik to zauwazyl,opierdolil i kazal cos z tym zrobic.Mial racje gdzis na forum byl szeroko poruszany ten temat.
  
 
U mnie został orginalnie tylko jeden tłumik końcowy,orginalny ale z większym otworem wylotowym (wstawiłem 50 i ozdobną końcówke) wywaliłem katalizatory kładąc w ich miejsce przelotówki zamiast strumienic a w srodkowych tłumikach wyjąłem wygłuszenie i zostało tylko jedno kolano w każdym. Po przeróbce środkowych tłumików dzwięk jest poprostu zajebisty. Ale nie słychać tego na wolnych a po przekroczeniu 1000 obr.
Zresztą było słychać na zlocie
  
 
Cytat:
2005-10-16 10:51:40, redi pisze:
U mnie został orginalnie tylko jeden tłumik końcowy,orginalny ale z większym otworem wylotowym (wstawiłem 50 i ozdobną końcówke) wywaliłem katalizatory kładąc w ich miejsce przelotówki zamiast strumienic a w srodkowych tłumikach wyjąłem wygłuszenie i zostało tylko jedno kolano w każdym. Po przeróbce środkowych tłumików dzwięk jest poprostu zajebisty. Ale nie słychać tego na wolnych a po przekroczeniu 1000 obr. Zresztą było słychać na zlocie



na zlocie słyszane było również potężne "BUM" !!!!! póżniej nastała cisza... to z tłumika było czy z pod maski ?
  
 
"BUM" zarejestrowałem w niedzielny poranek podczas regulacji gazu u Malego

ja nie narzekam na swój wydech w 2,6... dźwięk nawet przyjemny niemalże Alpina V12...
  
 
Na gazie to czasem musi jebutnąć bo wtedy wiadomo chociaż że jest w co walnąc pozatym jak się jedzie 89kmh 2.6dual to niema co tam walnąć (chyba że przy regulacji)
  
 
No tak więc zdjąłem katalizatory.
Przyspieszenie lepsze do 100km/h o 0,2 sek czyli praktycznie nic.

Dźwięk ten sam.

Chyba sprzedam katy, tak sobie myślę. Bo po co mi.
  
 
Może to kogoś zainteresuje. Ja rok temu miałem tragiczną sytuację jeżeli chodzi o wydech. Wstrzymywałem się z wymianą, bo ceny tłumików do 2.6 mnie przerażały! W końcu zadzwoniłem do http://www.polmostrow.pl/ i za 180zł netto wymienili mi dwa środkowe tłumiki. Cena końcowego to 90zł netto czyli cały układ za 270zł netto z montażem!!! Nie wzięli ode mnie ani grosza więcej! Na początku się bałem że to pojeżdzi chwilkę i padnie, ale po roku jeżdzenia wszystko wygląda OK! Jak ktoś chce sobie tanio wymienić tłumiki to polecam tę firmę! Gwarancja 18 miesięcy - jakby co!