MotoNews.pl
  

Migająca lampka - czy ktoś wie o co chodzi, baba pyta!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jest to raczej pytanie do mechanika ale może ktoś z was miał podobny problem: od pewnego czasu zaczęła migać mi lampka od hamulca. dodam, że hamulec ręczny nie jest zaciągnięty i klocki hamulcowe były wymieniane. po dolaniu płynu hamulcowego problem przestaje istnieć lecz niesety pojawia sie znowu po paru tygodniach! raczej nie możliwe żeby aż tyle ubywało tego płynu :/ przewody są suche i przy kołach też nie widać wycieku... a płyn ubywa u ubywa... no i to tyle
  
 
o ile dobrze zrozumiałem twój post to prawdopodobnie ucieka ci płyn gdzieś przy zaciskach hamulcowych
  
 
Musi ubywać nie ma innego wyjscia proponuje sciągnąć bębny z tyłu może cylinderki puszczają , jak piszesz po kilku tygodniach ubywa więc mozliwe ze tam gdzies ginie
  
 
jezeli nigdzie na zewnatrz nie widac wycieku to obstawiam serwo. Sprawdz czy wykladzina w srodku kabiny pod pedalami nie jest mokra i czy nie widac wycieku z tloczyska (taki pret) polaczony z pedalem hamulca
  
 
a moze plyn badziwny i sie grzeje zbytnio i paruje ?
  
 
Heh. niestety jak wycieka płyn z cylinderka to tego nie widac, dopiero po ściągnięciu bębna.

To samo miałem, wszystko z zewnątrz ok, dopiero po ściągnięciu bębna okazło się wszystko zalane od płynu. A płyn ten nie ucieka tak szybko aby pozostawiac plamy czy cos podobnego.
  
 
ooo dzięki chłopaki trafiłam pod dobry adres! sama może nie sprawdzę ty rzeczy, o których piszecie ale zasugeruje odpowiedniej osobie...