MotoNews.pl
  

Obniżanie zawieszenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
obcinał ktoś sprężyny kiedykolwiek???
  
 
tak i jest to bardzo niedobre
zmieniasz harakterystyke auto podskakuje ogolnie nikt ci tego niepowinien polecać..
  
 
Cytat:
2005-10-16 11:49:18, noxx pisze:
tak i jest to bardzo niedobre zmieniasz harakterystyke auto podskakuje ogolnie nikt ci tego niepowinien polecać..



a możesz rozszerzyc pojęcie "charakterystyka auta"??
zalezy o ile mają byc skrócone sprężyny, jeżeli ma to byc wartośc minimalna to amortyzator nie powinien ucierpiec, ważna sprawą jest też umiejętne ucięcie i późniejsze "zarobienie" konca sprężyny.
przy małym skracaniu własciwosci jezdne ulegną nieznacznej poprawie (sam sprawdzałem).
  
 
ja myślałem o jednym zwoju-to bedzie pewnie ze2-3cm.
  
 
Cytat:
2005-10-16 12:08:07, eres pisze:
a możesz rozszerzyc pojęcie "charakterystyka auta"?? zalezy o ile mają byc skrócone sprężyny, jeżeli ma to byc wartośc minimalna to amortyzator nie powinien ucierpiec, ważna sprawą jest też umiejętne ucięcie i późniejsze "zarobienie" konca sprężyny. przy małym skracaniu własciwosci jezdne ulegną nieznacznej poprawie (sam sprawdzałem).



A jak robiłeś zakończenie sprężyny aby pasowała do miejsca w którym jest mocowana
  
 
gorne gniazdo sprezyny jest obracalne wiec po ucieciu sprezyny trzeba starannie zaokrąglic całosc miejsca w ktorym zostala przecieta,inaczej wczesniej czy pozniej przetnie
gniazdo i wyjdzie bokiem
  
 
eres czytaj dokładniej... nie auta tylko odnosiło się to do spręzyn ...
poprostu spręzyna jest zaprojektowana na całej swoej długosci i niemożna jej wycinać nagle czegos z góry albo z dołu...
  
 
Cytat:
2005-10-16 16:21:05, noxx pisze:
eres czytaj dokładniej... nie auta tylko odnosiło się to do spręzyn ... poprostu spręzyna jest zaprojektowana na całej swoej długosci i niemożna jej wycinać nagle czegos z góry albo z dołu...



napisałes charakterystykę auta a nie sprężyn więc precyzuj to co piszesz, to że auto podskakuje to jakas bzdura jakos moje nie podskakiwało. koniec sprężyny robiłem u gościa który się w takie zmiany bawi i dopasowywał mi ją pod kielich
  
 
niechce się kłucić ale tam pisze zmieniasz harakterystyke auto podskakuje..... brakowało tam między harakterystyke a auto przecinka ale po odmianie można było się skapnąć
  
 
Cytat:
2005-10-16 20:17:32, noxx pisze:
niechce się kłucić ale tam pisze zmieniasz harakterystyke auto podskakuje..... brakowało tam między harakterystyke a auto przecinka ale po odmianie można było się skapnąć



A Tobie brakuje "ch"
  
 
Cytat:
eres czytaj dokładniej... nie auta tylko odnosiło się to do spręzyn ...
poprostu spręzyna jest zaprojektowana na całej swoej długosci i niemożna jej wycinać nagle czegos z góry albo z dołu...



popieram! sprężyna jest obliczana dokładnie do obciążeń jakie ma przenosić i ilość zwojów oraz grubość drutu ma tu kluczowe znaczenie
  
 
jacy wy wszyscy jestescie mądrzy, czy to co piszecie popieracie własnymi doświadczenbiami czy wiedzą wyczytaną na innym forum??
  
 
Cytat:
2005-10-16 23:36:48, eres pisze:
jacy wy wszyscy jestescie mądrzy, czy to co piszecie popieracie własnymi doświadczenbiami czy wiedzą wyczytaną na innym forum??



Wiesz,ja bym to potraktowal co np napisal hans jako czysta teorie - bo w teori tak jest,ale praktyka,no coz ,roznie z nia bywa.
Sam kiedys w clio mialem sciagacze sprezyn zalozone i nie wazne co mi tam ktos powie na ten temat i tak wiem swoje - nie bylo zle
  
 
Cytat:
2005-10-16 23:40:28, Seba pisze:
Wiesz,ja bym to potraktowal co np napisal hans jako czysta teorie - bo w teori tak jest,ale praktyka,no coz ,roznie z nia bywa. Sam kiedys w clio mialem sciagacze sprezyn zalozone i nie wazne co mi tam ktos powie na ten temat i tak wiem swoje - nie bylo zle



masz na mysli sciagacze takie jak sprzedawał auto jacky??
jeżeli tak to o boższzzzzzzzzzzzzzzz, gratuluje ci że jeszcze żyjesz, nie gratuluje głupoty.
BTW:widziałem efekt takich sciągaczy (na dachu w rowie i kierowcę w worku)
  
 
mozna jezdzic ze sciagaczami sprezyn?? rozumiem ze to ma obnizyc auto, ale sprezyny juz chyba nie beda sie wygnac?

jesli o takie cos chodzi:

sciagacze
  
 
ja miałem na mysli sciągacze które swojego czasu w swojej ofercie miało auto jacky i służyły do obnizania auta do pokazówek na zlotach nie do jeżdzenia, z tego co wiem towar został wycofany dzięki debilom ktrzy to zakładali i smigali z tym na codzien (kilka ofiar smiertelnych)
  
 
Cytat:
2005-10-17 00:00:17, Dimitry pisze:
mozna jezdzic ze sciagaczami sprezyn?? rozumiem ze to ma obnizyc auto, ale sprezyny juz chyba nie beda sie wygnac? jesli o takie cos chodzi: sciagacze




.....wyglądają jak warsztatowe
  
 
To i ja dorzucę 3 grosze. Tzw Twardość sprężyny jest różna w zależności od stopnia jej ściśnięcia (charakterystyka sprężyny), więc:
1.Jak ją obetniemy, będzie od razu trwardsza, bo pracuje mniej zwoi, problem zakończenia sprężyn
2.Jak ją ściśniemy-będzie od razu trwardsza, ale skok mniejszy i tarcie między zwojami.
  
 
Cytat:
2005-10-16 23:43:20, eres pisze:
masz na mysli sciagacze takie jak sprzedawał auto jacky?? jeżeli tak to o boższzzzzzzzzzzzzzzz, gratuluje ci że jeszcze żyjesz, nie gratuluje głupoty. BTW:widziałem efekt takich sciągaczy (na dachu w rowie i kierowcę w worku)



Mlody bylem
A tak serio to naprawde nie wiem czemu mialbym w rowie lezec,sciagniete mialem wiesz,az 1cm takze nawet jesli by pekl ten sciagacz to nic by sie nie stalo.Ludzie jezdza z peknietymi sprezynami i jezdza (zyja)
Ale tak w ogole to nigdy bym juz tego nie zalozyl.Chodzby dlatego,ze to zadne obnizenie prawie.
  
 
Cytat:
2005-10-17 14:52:31, Seba pisze:
Mlody bylem A tak serio to naprawde nie wiem czemu mialbym w rowie lezec,sciagniete mialem wiesz,az 1cm takze nawet jesli by pekl ten sciagacz to nic by sie nie stalo.Ludzie jezdza z peknietymi sprezynami i jezdza (zyja) Ale tak w ogole to nigdy bym juz tego nie zalozyl.Chodzby dlatego,ze to zadne obnizenie prawie.



chodzi własnie o sposób sciagania, peknie ci jeden sciąg w zakręcie prz 90km/h i autko strzela jak z procy, nie o obniżenie o 1cm chodzi tylko o siłę jaka działa w momencie pęknięcia
BTW:dobrze że już tego nie zakładasz