Po 190 tyś półsyntetyk????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj chciałem kupić olej do mojego essiego oczywiscie syntetyk jak zawsze, a gościu sprzedający (fachman) ździwiony że ja przy takim przebiegu (190 tyś km) jeszcze leje syntetyk bo już dzawno powinienem lać półsyntetyk!! Co wy na to??? Bo ja zgłupłem.
  
 
Jeśli nic się nie dzieje, tzn. nie cieknie itp. to dalej lej syntetyk. Taki jak do tej pory. Bzdurą jest zmienianie rodzaju oleju, jeśli nic się nie dzieje z silnikiem.
Jeśli od nowości lejesz syntetyk, do lej go aż do smierci silnika. Na pewno wiecej przejeżdzisz takim silnikiem, niż gdybyś zmienił olej.
Jesli jeżdzisz dużo(długie trasy), to silnik masz mniej zużyty, niż taki co ma 60tys. ale po miescie krótkie odcinki.


[ wiadomość edytowana przez: Slawko dnia 2005-10-24 18:29:57 ]
  
 
No nic sie z silnikiem jak dotąd nie dzieje nawet oleju nie łyka.
  
 
Cytat:
2005-10-24 18:27:14, rp-jaca pisze:
No nic sie z silnikiem jak dotąd nie dzieje nawet oleju nie łyka.


To lej ten co lałeś do tej pory.Nic nie zmieniaj !
  
 
lej..micab do cabrio lał syntetyk przy 230 000 i było dobrze.... jak silnik w dobrej kondycji i nie bierze oleju to śmiało lej to co miałeś...
  
 
Dzięki panowie tak myślałem ale gościu mnie zbił z tropu.