Mam problem. Jednego dnia jeżdziłem, było wszystko ok. Nazajutrz już nie mogę za pierona odpalić. Kontrolki wszystkie świecą, bezpieczniki i tak wszystkie wymieniłem, A on nawet nie próbuje. Z miesiąc temu zakładałem gaz ale jak dotąd wszysko było ok. Co się mogło stać? Jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę o pomoc.