Magnetyzer

hmmm ja miałem do benzynowego założone magnetyzery i prawde mówiąc żadnej różnicy nie odczułem po za ta że mniej kasy było bo musiałem je kupic

dobra opinie ma "Full Dynamic" to jest magnetyzer najnowszej generacji i przy badaniach na hamowni (szok ale badali na Lantrze) i opis był w jakieś gazetce tuningowej dał on realnego przyrsotu około 7 KM!!

osobiscie ja w takie bajery już nie wierze

Jeździłem służbowym Poldkiem (z wtryskiem paliwa) z magnetyzerami, a po jakiejś awarii i ich zdjęciu przy naprawie, już ich nie zakładałem.

Żadnej różnicy w osiągach nie zauważyłem
Chyba żeby policzyć moje zaintrygowanie, jako kierowcy, tym urządzeniem, a raczej bardziej elementem niż urządzeniem

Może w warunkach laboratoryjnych da się jakoś udowodnić magiczny wpływ na ekonomikę silnika i lepsze spalanie oraz oszczędność paliwa, ale ja się z takowymi badaniami nie spotkałem.

Temat ma tylu zwolenników co przeciwników i odżywa co kolejny sezon ogórkowy na większości news'ów motoryzacyjnych.
Jak zwykle zdania są podzielone i z moich obserwacji wynika, że za zakładaniem magnetyzerów są ich aktualni użytkownicy, dystrybutorzy i producenci oraz kierowcy otwarci na niekonwencjonalne wynalazki, którzy akurat chcą owe magnetyzery założyć

Przecież gdyby były mocno skuteczne, z pewnością producenci silników skorzystaliby z pomysłu, aby poprawić osiągi silników. Sprawa ma się podobnie z KALGONEM do pralek. Wszyscy wiedzą, że w Polsce, na całym terenie jest twarda woda, a nie widać tego składnika w proszkach do prania

Sceptycznie też podchodzę do precyzyjnych wyliczeń zwiększania mocy takimi produktami skoro wiadomo, że nawet silniki tej samej serii i typu zainstalowane w identycznych autach mogą na hamowni różnić się mocą nawet 3-4KM, co podobno mieści się w granicach błędu i normy

Przy tak ekonomicznym aucie, jakim jest Accent, większe zadowolenie osiągnie się z właściwej regulacji elementów i urządzeń mających wpływ na osiągi i spalanie niż z magnetyzerów, no chyba że chodzi o satysfakcję kierowcy wynikającą z samego faktu założenia magnetyzerów i z przekonania, że coś się robi dla lepszej pracy autka , a z takimi argumentami już się nie dyskutuje.

ja rowniez uwazam ze magnetyzer to sciema w poprzednim samochodzie zalozylem taki , firmy maksor i zadnych efektow nie zauwazylem , facet mowil ze zauwaze efekt po 10 tys km.a jak juz to przejechalem , to z lenistwa chyba go nie zareklamowalem ,a powinienem, bo to wyrzucone pieniadze.Pozdrawiam,

A comyślicie o magnetyzerach neodymowych czy coś takiego??Kumpel chce to montować.

Cytat:

2005-09-16 00:53:47, bartis pisze: A comyślicie o magnetyzerach neodymowych czy coś takiego??Kumpel chce to montować.

Kazdsy magnetyzer jest oparty na magnesie neodymowym bo one maja wikesza gestosc mateiralu i pola. Siwetny jest magnesneodymowy jak sobie w odmu licznik chcemy zatrzymac (gaz, woda, prad) ale w samochodzie heh. Rownie dobrze mozesz namalowac krzyzyk na silniku i pokropic go woda swiecona liczac na cód...

Cytat:

2005-09-19 08:46:54, Witek pisze: Magnetyzery, gdyby naprawde były dobre zmniejszały zużycie paliwa i podnosiły moc to juz dawno zastosowaliby to producenci aut, a skoro oni tego nie używają to wniosek jest prosty...

Amen

Cytat:

2005-09-19 08:46:54, Witek pisze: Magnetyzery, gdyby naprawde były dobre zmniejszały zużycie paliwa i podnosiły moc to juz dawno zastosowaliby to producenci aut, a skoro oni tego nie używają to wniosek jest prosty...

Zgadza się ale jak by były montowane seryjnie to kto wtedy by zarabiał na magnetyzerach?

Cytat:

2005-09-19 08:46:54, Witek pisze: Magnetyzery, gdyby naprawde były dobre zmniejszały zużycie paliwa i podnosiły moc to juz dawno zastosowaliby to producenci aut, a skoro oni tego nie używają to wniosek jest prosty...

Odbylem niedawno ciekawa rozmowe z pewnym profesorem mechaniki, stary czlowiek ale zna sie na rzeczy
Magneztyzery stosowano powszechnie w samolotach juz podczas II WŚ(glownie amerykanie to stosowali w bombowcach..), obnizaly one zuzycie paliwa o ok10-15%, z tym ze tamte silniki to nie te dzisiejsze. I jeszczze jedna wazna rzecz, magnetyzery byly stosowane na calej dlugosci przewodu paliwowego, tak wiec by odczuc efekt musieli byscie wylozyc magnetyzerami przewody od baku do gaznika/wtrysku. Taki magnetyzer w jednym punkcie nic nie da/da bardzo malo...

pozdr