Mam lpg :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzisiaj wlasnie zalozylem gaz do swojej ladnej wynioslo mnie to 900zl bo gaz zakladalem uzywany nie zrobilem narazie duzo kilometrow ale co zauwazylem:
auto chodzi ciszej, ale musze wciskac wiecej gazu zeby jechalo i przyspieszalo:/ czy to normalne?? mechanik powiedzial ze ten gaz musi sie rozchodzic bo lezal troche, ogolnie auto dobrze chodzi tylko tak jak pisalem wyzej pozdrawiam
  
 
900 zł za uzywkę?
sory,ale wg mnie ktoś Cie nieźle naciągnął

nowa instalacja z montażem to koszt 1000-1100 zł
masz gwarancje, papiery i z reguły darmowe regulacje przez pierwszych 20 tys km.

to że trzeba deptać to normalne
pojeździj,potestuj ile pali,
jak zbyt mułowata to podkręcić






  
 
no troche przeplaciles a na gazie CI ciszej chodzi? to masz jakis dziwny gaz gaz jest bardziej suchy od benzyny to logiczne ze musi glosniej chodzic mi pali chyba 14 gazu ale kopa ma lepszego niz na benzynie...
  
 
cichsza praca na gazie to nic dziwnego,"suchość"nie ma znaczenia(przynajmniej w tej dziedzinie),ważna jest liczba oktanowa określająca odporność na spalanie detonacyjne.benzyna ma 95-98(teoretycznie),LPG 112-114 i dlatego spalanie przebiega łagodniej co zauważasz jako cichszą pracę.
  
 
Oj przepłaciłes, przepłaciłes. Mnie się wydaję, że używki po 400-500 zł biegają. (dokładnie nie wiem,bo nie interesowałem się tematem)
Czy używkę LPG można bez problemu wrzucić do dowodu?
  
 
Cytat:
a na gazie CI ciszej chodzi? to masz jakis dziwny gaz gaz jest bardziej suchy od benzyny to logiczne ze musi glosniej chodzic



Byl kiedys taki kawal, ze milicjant przychodzi do ksiegarni i chce kupic jakas ksiazke, tylko nie wie jaka. No to sprzedawczyni proponuje mu o motoryzacji, o sztukach plastycznych, sensacyjne.... W koncu proponuje ksiazke o logicznym mysleniu.
- Logiczne myslenie? - pyta milicjant - A co to?
- Juz panu tlumacze - mowi sprzedawczyni. Ma pan rybki?
- No mam.
- Czyli lubi pan przyrode.
- No lubie.
- Czyli lubi pan spacery po lesie?
- Lubie
- A jak spacery po lesie to pewnie z piekna kobieta, bliską pana sercu.
- No tak.
- Czyli wniosek z tego taki ze nie jest pan pedalem.
Milicjant zachwycony wywodem sprzedawczyni od razu nabyl ksiazke. Nastepnego dnia spotyka kumple, no i oczywiscie chce sie pochwalic nowym nabytkiem:
- Kupilem wczoraj ksiazke o logicznym mysleniu - mowi.
- Tak? - pyta kumpel - a co to takiego?
- Juz ci tlumacze. Masz rybki?
- Nie.
- To jestes pedalem!

No. I tak jest mniej wiecej z wywodami typu: Gaz jest suchy benzyna jest mokra i dlatego jedno pali sie glosniej a drugie ciszej.
  
 
U mnie w miasteczku zakladaja instalacje gazowe NOWE za 950 zl, oczywiscie pierwsza generacja
  
 
Cytat:
2005-10-06 22:58:56, adwokatdiabla pisze:
a na gazie CI ciszej chodzi? to masz jakis dziwny gaz gaz jest bardziej suchy od benzyny to logiczne ze musi glosniej chodzic

mi tez chodzi ciszej.....
  
 
Cytat:
2005-10-07 09:53:03, arsen pisze:
mi tez chodzi ciszej.....



Znaczy, że masz dobrze wyregulowane. To logiczne... Ja też tak miałem. Ostatnio gaz mam wymontowany.
  
 
A ja nie mam i dobrze mi z tym
  
 
calkiem niedawno myslalem o montazu LPG (jednak!)
ale popatrzylem sobie na cene gazu, do tego doszly pogloski (liczne) o podwyzkach....
ponoc do wiosny ma dobic do 3 zyli...
Zreszta - bedzie nowy rzad, a nuz pomajstruja cos przy akcyzie - wiec przystopowalem.
tesciu przed tygodniem zagazowal nowonabyta nubire.... i jak patrze, jak ma jaja teraz, to mi sie odechcialo. Auto, ktore pieknie chodzilo (naprawde, az bylem zdziwiony), po zagazowaniu zmulilo sie, jalowe faluja, potrafi zgasnac... a gazownik (jak to zazwyczaj) wciska jakies kity, zeniby instalka musi sie ulozyc itp... i co chwile cos tam reguluje... brrr. Jakby byla gwarancja, ze gaz zaloza porzadnie - no to moze bym sie skusil. I jakby cena gazu byla w miare stabilna. A ile ja to auto mam trzymac? Az mi sie gaz zwroci? A jak wczesniej bede chccial zmienic? Gaz nie ma wiekszego wplywu na cene przy odsprzedazy wozu. Tak wiec sa zady i walety.
co do ceny - 900 za uzywke to drogo.
u nas nowa do lady to koszt z 1300.
  
 
1300 to tez drogo

za 1400 braciak wstawił do GIII 1.8 na jednopunkcie,butla w koło
normalnie sam sie zdziwiłem,myslałem,ze bez kompa,czy cos
ale nie,wszystko ok
papiery,homologacje

  
 
złożyć można tanio,tylko takie podcieranie dupy szkłem kończy się uszkodzeniem silnika,jego osprzętu elektronicznego,obudowy filtra powietrza,dużym spalaniem i innymi jajami.koszt można obniżyć rezygnując z emulatorów,klapek przeciwwybuchowych itp,tylko jest to pozorna oszczędność.lepiej założyć markową instalkę w warsztacie z doświadczeniem płacąc 300 zł więcej i jeżdzić bez kłopotów niż "zaoszczędzić" a póżniej dołożyć 5 razy tyle.sam mam wtrysk gazu IGS Landi Renzo i jestem bardzo zadowolony
  
 
Cytat:
2005-10-07 15:28:31, Koliber_111 pisze:
złożyć można tanio,tylko takie podcieranie dupy szkłem kończy się uszkodzeniem silnika,jego osprzętu elektronicznego,obudowy filtra powietrza,dużym spalaniem i innymi jajami.



będę musiał to zapamiętać...
  
 
Cytat:
2005-10-07 12:17:35, Leszek_Gdynia pisze:
A ja nie mam i dobrze mi z tym



A ja miałem, wymontowałem i też dobrze mi z tym


[ wiadomość edytowana przez: zax dnia 2005-10-07 17:59:04 ]
  
 
A ja mam i smieje sie z naiwnych jezdzacych na PB

Za 3lata odkad zalozylem gaz, instalacja zwrocila sie juz chyba 5-ciokrotnie
  
 
czy naiwny????
ja smieje sie z kolei z tych, ktorzy woza banke w bagazniku i co chwile cos reguluja
  
 
Cytat:
2005-10-07 20:23:42, adasco pisze:
....i co chwile cos reguluja



Kto reguluje to reguluje
  
 
Nie no słuchajcie bez przesady !! ja też uzywam gazu............w kuchni hiihihihhii
  
 
Zax a ile przejeżdżasz Lada na miesiąc??