Pech - Błacha sprawa złapałem gumę a na zewnątrz -25 stopni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
...no i jakby tego było mało to moje wentyle w kołach od czasu kupienia nie były ruszane, no bo i po co skoro problemów nie było. Teraz jak jest - 25 stopni (Białystok) janie moge ich odkręcić. Nawet WD nie pomaga i co mi poradzicie !! HELP !!
Ręce odmarzają w samochodzie przy kierownicy a co dopiero przy kluczu od kół
HELP HELP !!
  
 
Cytat:
2006-01-20 19:56:37, wisnia003 pisze:
...no i jakby tego było mało to moje wentyle w kołach od czasu kupienia nie były ruszane, no bo i po co skoro problemów nie było. Teraz jak jest - 25 stopni (Białystok) janie moge ich odkręcić. Nawet WD nie pomaga i co mi poradzicie !! HELP !! Ręce odmarzają w samochodzie przy kierownicy a co dopiero przy kluczu od kół HELP HELP !!



Wentyle czy nakretki na wentyle?
  
 
Cytat:
2006-01-20 20:01:45, Paranoja pisze:
Wentyle czy nakretki na wentyle?


Jakie nakretki na wentylach ? chodzi pewnie o Nakretki mocujace kolo . .
  
 
Palisz? Zapalniczka i jazda!
  
 
Cytat:
2006-01-20 20:04:11, coosi pisze:
Palisz? Zapalniczka i jazda!


na plastikowe nakrętki?? I gumowe wentyle??
Ja możesz weź koło do domu, albo zawieź do wulkanizatora i niech on się martwi
  
 
Nakrętki na wentyle - metalowe - to się nie chce odkręcić...
ale chyba wulkanizator juz się będzie o to martwił
..chyba że zamarzne zanim zdejmę koło !!
  
 
nie mówię żeby podpalić tylko podgrzać
na szybko na pewno pomoże
  
 
Kleszcze no i jazda! Ja tez sie tak bawiłem! ciezko było jak cholera ale poszło! Powodzenia...
  
 
Cytat:
2006-01-20 20:19:38, coosi pisze:
nie mówię żeby podpalić tylko podgrzać


  
 
A jak są zapieczone?
  
 
Witam
Rozwiązałem podobny problem. Zachciało mi się tiuningu i na wentyle założyłem chromowane nakładki i metalowe kapturki na wentyle. Pośliniłem, żeby sprawdzić czy nie uchodzi powietrze. Po 2 tygodniach i mrozie brak możliwości odkręcenia kapturków. Próbowałem WD40, odrdzewiacz, kombinerki, polewanie wrzątkiem. Ostatecznie każdy kapturek rozpiłowałem piłką do metalu i rozciągałem kombinerkami - i tak zakończył się tijuning.
pozdrawiam
Arturek
  
 
coś czuje że tak samo skończą moje nakrętki !!

całe szczęście na zapasówce mam normalną plastikową nakrętkę !!
  
 
he he ja dzisiaj tez złapałem kapcia - a myśłałem ze w zime nie da rady. jedna szpilka się nie odkręciła i niestety młoteczek i przecinak poszły w ruch.
  
 
a Pepsi ?? podobno czasami pomaga