MotoNews.pl
  

Drążki kierownicze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ,mam pytanie czy któryś z klubowiczów wymieniał drążki kierownicze bo u mnie są luzy na simerblokach przy listwie ukł kierowniczego (wersja z wspomaganiem).jakie są to koszty ewentualnie czy są jakieś alternatywne sposoby wymiany samych simerbloków
  
 
hmm a co to jest simerblok?? ja slyszalem tylko o silenblokach hmm ale z tego co wiem to wymienia sie u nas tylko koncowki drazkow koszt jednej koncowki okolo 30zl +robocizna + zbieznosc..ale qrde moze ja o czms nie wiem??
  
 
Silent-block (chyba), ale po co samemu wymieniać skoro i tak musisz (powinieneś) później jechać na ustawienie zbiezności?? Dwie końcówki to 60 zeta, ustawienie zbieżności to 40-50 (u mnie) a wymiana... więcej niż godzinę nie zajmie więc chyba drogo nie wyjdzie.Poza tym nie wiesz czy samemu ida Ci się wybić sworznie końcówek.A tak wogóle to nie wiem po co to pisze bo z tego co Ty piszesz problemy nie są z końcówkami a z listwą
  
 
Cytat:
Silent-block (chyba),

zgadza sie..ja napisalem fonetycznie ale nie wiem o jakim luzie na listwie moze byc mowa?? no chyba ze w ogole mowimy o maglownicy
  
 
Jezeli rzecz w koncowkach drazkow to sie zabardzo nie martw wymina obu koncowek + czesci + zbierznosc wszlo mnie w aso (czyli przeplacajac) 220 zl sam sie nie zabieraj bo raz ze zbierznosc a dwa ze trzeba miec specjalny sciagacz bo koncowki mocno siedza a na sile to mozna sobie caly drozek i mocowanie przy zwrotnicy zepsuc
  
 
Koledze raczej nie chodzi o koncówki tylko o plastiki przy przekładni jezeli dobrze mysle
sprubój dopasowac od Lanosa bez wspomagania ja tak zrobiłem i jest oki najlepiej jedz do ASO i tam powinni miej jakas pogwarancyjna jak sie dogadasz to dostaniesz to za 20/30 zł komplet a wg katalogu nie wystepuje osobno
  
 
No a tak wogóle to skoro mowa o połączeniu drążków kierowniczych z listwą to są tam tuleje metalowo gumowe (o to chyba chodzi). Tam moga być luzy jak piszesz. Jeżeli są one do kupienia osobno to nic tylko wymieniać, kolejne luzy moga być na na końcówkach drążków. Wymiana końcówek to pikuś, co do tulej to nie wiem jakie jest do nich dojście. Moja wiedza (odnośnie naprawy całego układu kierowniczego) bazuje na budowie Łady Samary którą obecnie remontuję i w niej właśnie rozebrałem calutką przekładnie kierowniczą na części pierwsze. Na szczęście jest bez wspomagania. Luzy były jak cholera jednak w Ładzie luzy likwiduje się dokręcając śrubkę od spodu i po luzach
Rozebrałem jednak calutką przekładnię (musiałem dorobić dwa klucze bo ruska myśl techniczna jest cudna wręcz). Okazało się, że oba łożyska w przekładni były totalnie zniszczone.
Wspomagam się rysunkiem 1 z 365 strony książki serwisowej Espero tom II. Jest tam zespół zaworu (nr 10) którego odpowiednik w ładzie jest osadzony na dwóch łożyskach. Na końcówce łożysko igiełkowe a od strony kolumny kierowniczej łożysko kulkowe. Którekolwiek łożysko się uszkodzi powstają luzy. To już jednak ekstremalna usterka wymagająca wymiany całej przekładni lub tak jak w moim przypadku kompletnej regeneracji. Efekt taki, że przekładnia jest jak nowa a jak jeszcze zalałem ją olejem (była sucha jak pieprz) to... mniam... Łada jak ze wspomaganiem.
Jeżeli są więc końcówki do wymiany no to zrobisz sam pewnie, jeżeli tuleje metalowo-gumowe to radość bo pewnie tanie, ale sam już chyba nie wymienisz (nie odkręcisz śrub mocujących drążki do listwy), jeżeli przekładnia no to... pech.

PS. Mam nadzieję, że jak wykonam pierwszą jazdę Ładą to się nie zabiję na zakęcie
  
 
no to w espero jest chyba ciut inaczej niz w ladzie bo bezposrednio po drazkach kierowniczych jest taka przejsciowka w formie tuleji nagwintowanej z obu stron ze sruba po srodku i wlasnie nia sie reguluje zbieznosc...ale elementow gumowych tam nie ma..no chyba ze piszesz juz o nastepnym z kolei elemencie
  
 
W ładzie jest tak samo. końcowki drążków, tuleja regulacyjna, drążek kierowniczy montowany juz do listwy, przekładnia sama w sobie. No, ale zbieżności to sam sobie nie ustawi oraz na tulei raczej też nie ma luzów wiec o niej nie pisałem. Dokładnie tak jak wspomniałem przy mocowaniu drążków (nie końcówek) do listwy (przekładni) są tuleje gumowo-metalowe (czyli nastepny element) gdzie mogą być luzy a dalej to już w samej przekładni.
  
 
No właśnie Panowie - mam taki luz. Na zakręcie na nierównościach słychac taki stukot jakby mi sie koło odkręciło i trzymalo na 1 śróbie. Jak skręcam w lewo to słychac w prawym kole jak w prawo to w lewym. Byłem już pod autem i sprawdzałem. Końcówki to nie są, a luz jest na drążku kierowniczym. Dokładnie w tym miejscu gdzie drążek wchodzi do maglownicy. W związku z czym mam nadzieje, że jest tak jak piszecie, że jest tam jakieś coś metalowo-gumowe. Bo jak nie to maglownica do wymiany. Zajebioza. POZDRO.
  
 
Cytat:
No właśnie Panowie - mam taki luz. Na zakręcie na nierównościach słychac taki stukot jakby mi sie koło odkręciło i trzymalo na 1 śróbie (...)



A przeguby lub łożyska (odnośnie stuków a nie luzu, bo to moga być dwie różne sprawy)???
  
 
Cytat:
2005-02-23 22:25:07, the_undertaker pisze:
No a tak wogóle to skoro mowa o połączeniu drążków kierowniczych z listwą to są tam tuleje metalowo gumowe (o to chyba chodzi). Tam moga być luzy jak piszesz. Jeżeli są one do kupienia osobno to nic tylko wymieniać, kolejne luzy moga być na na końcówkach drążków. Wymiana końcówek to pikuś, co do tulej to nie wiem jakie jest do nich dojście. Moja wiedza (odnośnie naprawy całego układu kierowniczego) bazuje na budowie Łady Samary którą obecnie remontuję i w niej właśnie rozebrałem calutką przekładnie kierowniczą na części pierwsze. Na szczęście jest bez wspomagania. Luzy były jak cholera jednak w Ładzie luzy likwiduje się dokręcając śrubkę od spodu i po luzach Rozebrałem jednak calutką przekładnię (musiałem dorobić dwa klucze bo ruska myśl techniczna jest cudna wręcz). Okazało się, że oba łożyska w przekładni były totalnie zniszczone. Wspomagam się rysunkiem 1 z 365 strony książki serwisowej Espero tom II. Jest tam zespół zaworu (nr 10) którego odpowiednik w ładzie jest osadzony na dwóch łożyskach. Na końcówce łożysko igiełkowe a od strony kolumny kierowniczej łożysko kulkowe. Którekolwiek łożysko się uszkodzi powstają luzy. To już jednak ekstremalna usterka wymagająca wymiany całej przekładni lub tak jak w moim przypadku kompletnej regeneracji. Efekt taki, że przekładnia jest jak nowa a jak jeszcze zalałem ją olejem (była sucha jak pieprz) to... mniam... Łada jak ze wspomaganiem. Jeżeli są więc końcówki do wymiany no to zrobisz sam pewnie, jeżeli tuleje metalowo-gumowe to radość bo pewnie tanie, ale sam już chyba nie wymienisz (nie odkręcisz śrub mocujących drążki do listwy), jeżeli przekładnia no to... pech. PS. Mam nadzieję, że jak wykonam pierwszą jazdę Ładą to się nie zabiję na zakęcie



Zdaje mi się że przekładnia w espero i w ładzie to dwa inne światy. W ładzie jest (chyba) ślimakowa a w espero (chyba) zębatkowa.
  
 
Megaadm, a może podaj o który element Ci chodzi.



Bo ja też nie bardzo wiem o co biega.
A jeśli napiszesz który to dokładnie element to może coś poradzimy.
  
 
Zapewniam, że to prawie te same światy z ta różnicą że w Espero mamy wspomaganie:

Kliknij na obrazek
W ładzie wszystko wiadomo jest prostsze.

Najlepiej faktycznie jak Megaadm skorzysta z zamieszczonego obrazka przekładni Espero i poda numery "ewentualnych winnych".
  
 
HEeh rzeczywiście, zwracam honor!
Ja (w zasadzie mój ojciec) miał ładę 2107 w której przekładnia była typu ślimakowego jak w df 125.

  
 
Megaadam pisze chyba o elementach 36-39 i 28-29 z rysunku kisztana.
  
 
w tym poscie chodzilo mi o element metalowo gumowy.Zorientowalem sie w sklepach i nie mozna osobnych dokupic tylko w calosci cale drazki.Dzis rano bylem na szrocie i dobralem drazki z jakiegos opla i przelozylem gumy do swoich drazkow.Nie jest to idealne rozwiazanie ale znaczaco skasowalem luzy.
  
 
Ja mam pytanie co do tych tuleji metalowo gumowych łączących drązki kierownicze z maglownicą

Czy komuś sie w końcu udało dokupic same tulejki i je samemu wymienić??



??????????????????????????