Za duze napiecie ladowania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po przegladzie ASO stwierdzila ze jest za duze napiecie ladowania. I trzeba cos wymienic, jakis regulator (napewno nie alternator), ktory kosztuje 330zl + wymiana 110zl.
Jest jakis sposob zeby samemu to sprawdzic?
W ASO mowili ze od tego za duzego napiecia ladowania przepalaja sie zarowki, czasem silnik moze nie rowno pracowac i moga zapalac sie kontrolki od absu i poduszek. Jakos nie stwierdzilem ww objawow u siebie. Moze chca skubancy naciagnac mnie na niepotrzebne koszta
  
 
Chodzi o wymianę regulatora napięcia w alternatorze, koszt takiego regulatora to ok 100-150zł w wolnej sprzedaży a wymiana ok 50-80zł w standardowym warsztacie (nie aso, nie garaż Kazika ale przeciętny warsztat elekrtomechaniki samochodowej), Możesz sam sprawdzić ładowanie mierząć napięcie na akumulatorze w czasie pracy silnika, bez względu na ilosć obrotów silnika powinno wynośić 14 - 14,5V jeżeli jest więcej to może przepalać żarówki, zniszczyć akumulator, zniszczyć elektronikę auta.
  
 
trochę obok tematu ale może się przyda:
do poniacza świetnie nadaje się maluchowski regulator od alternatora, taki elektroniczny, wielkości pudełka zapałek, potwierdzone przebiegiem 300kkm bez awarii