Sonda raz jeszcze - dziwne pomiary... pomóżcie...

Po zalozeniu gazy wzialem sie za wymiane sondy a tu zonk. Od strony samochodu mam takie kolory kabli:
dwa brązowe - masa
carno-czerwony - zasilanie grzałki
biało-niebieski - odczyt z sondy

Od strony sondy:
2 białe - grzałka
szary - odczyt
czarny - masa

Dla pewnosci chcialem pomierzyc czy wszystko ok z tymi przewodami i....
na zasilaniu grzałki brak jest napięcia (czy ktoś wie czy powinno byc cały czas czy tylko na zimnym silniku?)
na odczycie z sondy od strony (kabel idacy do sterownika) samochodu jest 3,5- 3,8V - (Tu chyba nie powinno być napięcia?!)
Sonda bez podlaczonej grzalki praktycznie na wolnych obrotach nie pracuje... Po przegazowaniu i trzymaniu auta na obrotach zaczyna sie pojawiac odczyt miedzy 0,5V a 0,9V (ale odpiety sygnał od samochodu wiec komp nie dostaje sygnału z sondy). Podpialbym grzałke na krótko do akumulatora ale nie weim czy tak mozna i ile casu grzalka powinna pracowac ani jakie napiecie idzie na nią. Na sondzie jest napisane niby ze 12V ale nie wiem czy to sie tyczy grzalki czy czegos innego...

Ale po podłączeniu sondy nic sie nie zmienia.... Tzn jak podepne ja pod oryginalne przewody dalej jest to samo... brak ogrzewania i na sygnalowym ponad 3 v....

Czyli czarny na pewno jest sygnalem a nie szary??? Hmm cos nie kumaty jestem chyba ze zmeczenia... odezwij sie do mnie na gg jesli mozesz: 2109794 bo mi czytanie ze zrozumieniem nie idzie dzis . Znaczy się podpiac sonde na trzech pozostalych kabelkach a ten zmasowac czy jak??