Ile palą wasze Esperaki?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem ciekawy ile palą Wasze Espera. Przerobilem sobie swoj samochodzik na LPG i pali mi 14l po miescie. Na 32l, które wchodzą przejeżdżam 240km. Nie wiem ile pali na benzynie, bo mam go od lipca i od razu go zagazowalem. Coś jest chyba nie tak, czy może się mylę? Niestety instalacja jest to I generacja (jak zakładałem jeszcze sie nie znałem), bez komputera. I moje drugie pytanie: Czy można dołożyć do tego komputer (tak za rozsądną cenę i żeby lepiej działało)?

Pozdrawiam
QLogic
i już się rejestruję :)
 
 
Spalanie zalezy jeszcze od pojemnosci.
Moje 1.5 w miescie chyba jeszcze nie przekroczylo 10 litrow gazu na 100km. Zobaczymy jak bedzie w zimie.
W dobrym zakladzie moze uda sie cosik wyregulowac tym kranikiem.
  
 
gasssssssss jest czuły na ciężką nogę, mój pali około 12 - 12,5 na 100 po mieście, dużą rolę odgrywają świece ( polecają iskry do gazu, NGK V-line) , przewody wysokiego napięcia i co najważniejsze nie ma mowy o jakimś lewym powietrzu w układzie dolotowym. Nie wspomnę o takich zagadnieniach jak ciśnienie w oponach, sprawności układu hamulcowego itp........... tak, tak panowie to ma ogromny wpływ na spalanie naszych samochodów ponieważ silniki w naszych esperynkach to konstrukcje pamiętające wczesne lata 90-te i trzeba zwracać na takie rzeczy uwagę.
  
 
No fakt zapomniałem. Mam 1.5. To troszke za duzo spala...
  
 
wy mnie nie wqr...jcie takim postami..moj pali 15 w miescie tak tak pietnascie i do tego 1.5 i nic sie nie da zrobic wszyscy magicy w warsztatach najpierw sie lapai za glowe ze cos jest nie tak..a potem sprawdzaja i okazuje sie ze niby wszystko gra..sam nie wiem co zrobic..plakac sie chce a gaz coraz drozszy
  
 
Ktos madrze powiedzial, ze nie da sie tak dobrze wyliczyc spalania (chyba Ptaszyna). Po Krakowie czy Wawie to nie to samo co po miescie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesli stoje w korku i przejezdzam 12,5 km do pracy w 0,5h to znaczy po prostu ze moja predkosc srednio wynosi 25km/h. I nie jade ze stala predkosci tylko przyspieszam i hamuje (dla laikow-spalanie wtedy wzrasta). Sprobojcie jechac po ekspresowce z predkoscia traktoru to spalanie bedzie na poziomie 14l lpg (w Espero 1,5)
QLogic nie przejmuj sie tym. Wszystko gra. Ja mam 65 l zbiornik i tankuje go do 60l, przejezdzam po Krakowie 430 km, czyli pali 13,80l/100km lpg srednio.
Przy okazji podejrzewam, ze minimalnie spalanie przy predkosci okolo 70 km/h na piatym biegu (2000-2300obr/min) bez obciazenia to okolo 6l/100 km lpg. Przy gwaltownym ruszaniu nawte 20l/100km lpg itp.
Mozna policzyc srednia, tak dla siebie. Auto powinno tyle palic i juz, przeciez jezdzimy na paliwie a nie powietrzu. Kolega ma Cadilaca (chyba model Fleetwood) z 89 roku, sedan, ponad 5 m dlugosci, 4 albo 5 l pojemnosci i on sie bardzo cieszy, ze jego wyjatkowy samochodzik pali uwaga!!! srednio 20l lpg po miescie a na trasie 13l lpg.
Reasumujac jesli Espero bedzie tyle palilo, to trzeba sie przejmowac jesli nie to szerokiej drogi, bo i tak lpg jest obecnie duzo tansze od benzyny (Krakow 1,25 - 1,35zl/l lpg, 3,30 - 3,45zl/l bezolowiowej - stan na 04.10.2002)
Pozdrowionka
Robert z Krakowa
  
 
No to mnie uspokoiłeś, bo jak czytam, że komuś (sorki jeszcze Was nie znam) pali poniżej 10l to sie bardzo dziwie i zastanawiam dlaczego tak jest
A dzisiaj tankowałem w Wawie po 1,22, a gościu mówi, że jakbym przyjechał wczoraj to jeszcze załapał bym się po 1,17 - oczywiście tankuje w jakiejś dziurze.
  
 
Sam sie dziwie dlaczego mam takie spalanie. Przeciez czesto ruszam 1 spod swiatel. Moze dojezdzanie do skrzyzowan na luziue daje takie oszczednosci?
  
 
ja nie narzekam, pali ile pali jak bym nie miał lpg to stał by pod blokiem do momentu aż bym uzbierał na benzynke, a tak jeżdżę agresywnie i nie liczę "chmurek", nie zatruwam tak jak benzynowcy i tak już nadwyrężonej przyrody (czyt. natury). I gasss to chyba najlepsza moja decyzja w życiu. Jak będzie palił 15-16l/100km to wtedy się zastanowię czy nie przesiąść się na rower, ale ..... UWAGA ... przy mojej kondycji wydychanie CO2 może mieć tragiczne skutki dla ozonu .



"...lubi co się ma, jak się nie ma co się lubi. " i tak już musi być


pozdrawiam wszystkich
  
 
moje 2.0 pali do 13 litrów w mieście
w trasie mieści się miedzy 9 a 10 w zależności o średniej prędkości (czytaj natężenia ruchu)

a tak w zasadzie to może należało by sobie sprawdzić ciśnienie na cylindrach bo może Ci ten gaz ucieka bokami

powodzenia
  
 
Chyba zrobie tak, ze zatankuje do pelna benzynka i zobacze ile na niej przejade i jakie spalanie bedzie. Ostatecznie to te 14l gazu nie jest dla mnie finansowo takie tragiczne.
  
 
Ale nie bedzie to miarodajny pomiar. Komputerek przeciez duzo pracowal na gazie wiec do niego sie przystosowal a takie "szybkie" przejscie na benzyne nie zmieni wiele, mocy tez za duzo nie podniesie.

Dziewczyny Ptaszyny

[ wiadomość edytowana przez: Ptaszyna dnia 2002-10-08 12:13:17 ]
  
 
A co wy na to:

10kkm temu robiłem przegląd: świece nowe, przewody WN, olej z filtrem oczywiście i przejechałem zaraz po przegladzie na całej butli (65l) 570km jadąc z Chorwacji (5 osób + bagaże) szybko (150km/h). Teraz po tych 10kkm jadę około 500km na jednym baku (w tym 400km w trasie też szybko i w dodatku sam). Stopniowo zauważałem coraz mniejszy zasięg mojej butli.
Co ma na to wpływ. Czy wystarczy wymienić olej i świece??
  
 
Moze temperatura i wilgotnosc powietrza? Mnie sie wydaje, ze w taka pogode autko jest troche slabsze, moze wiec musimy wiecej deptac? A moze raz trafiles na jakis super gaz?
  
 
Może i super bo chorwacki z Porecia ) dojechałem prawie do Czech, skończył mi się jakieś 80 km przed granicą potem znów zatankowałem w Czechach ).
Ach to były piękne słoneczne czasy
  
 
jafi - a ile Ci wchodzi do tej butli gazu? Jesli masz 65l to standardowo bedzie cos kolo 50 - 55 max. I jeszcze co innego po Czechach i tamtejszych autostradach a co innego po Polsce. Jechalem do Pragi do 120 srednio. Gdzie tak u nas pojedziesz? A Espero dzieki niskiemu Cx przy duzych predkosciach nie pali wiele.
Robert
  
 
Spalanie jest też zależne od proporcji w jakich jest mieszany gaz , tzn. propan butan ( w Polsce powinno być 50/50, wzimie z przewagą bodajrze probanu), a że w polsce mieszają jak chcą to i r óżnie pali. Najłatwiej można to zauważyć na małych stacjach. Raz na jakiś czas trafi się super gassssss i odwrotnie. Jadąc nad morze z wawy tankuje u siebie na zaufanych stacjach ( ufam im na 90 %) i jest ok tzn. elastyczność silnika w normie, spalanie równierz, zasięg też (tzn. około 400km na butli 65l). W drodze powrotnej wychodzi tak że zazwyczaj tankuje w CPNie we Władysławowie i jest tragicznie (dlatego tankuje tak by dojechać do Gdańska) muli się jak cholera 150 km/h to osiąga z górki po długim czasie oczekiwania i spala jak czołg.
  
 
Diackon rozumiem, że tankujesz w tą butlę około 50-55 literków?? Tak jak ja.

U mnie spalanie gazu wynosi około 13 litrów gazu w mieście i na trasie około 11 przy intesywnym naciskaniu pedału przyśpieszenia .


[ wiadomość edytowana przez: Maniuta dnia 2002-10-09 23:38:06 ]
  
 
Hehe, a ja sie wypowiem ile spalam BENZYNY jakies 11 do 13l w miescie (400-450km bak) i najnizej 8l w trasie (600 km bak)
  
 
Maniuta u mnie jest podobnie