Koncowki drazkow kierowniczych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jutro mam zamiar wymienic koncowke drazkow kierowniczych. Czy juz ktos z Was to wyienial i na co trzeba zwrocic uwage przy wymianie mam nadzieje ze ilosc gwintow sie bedzie zgadzala aby uniknac placenia za zbierznosc
  
 
Cytat:
2005-11-09 20:43:42, konradkar pisze:
ilosc gwintow sie bedzie zgadzala aby uniknac placenia za zbierznosc



Rzeźbienie w gównie.
Oczywiście, że trzeba policzyć ilość gwintów przy zakładaniu, ale bez ustawienia zbieżności się nie obędzie
  
 
a robiles juz to wczesniej???
  
 
Nigdy idealnie nietrafisz chociasz jak pan Slawek mi zmienial drazki i pojechalem na zbierznosc to powiedzieli ze prawie idealnie jest ale zawsze jest to "prawie"
  
 
Cytat:
2005-11-09 20:54:30, konradkar pisze:
a robiles juz to wczesniej???



ja odkrecalem koncowki drazkow..jesli tylko pamietas zo tym ze z jednej strony gwint jest lewy a z drugiej prawy i koncowki nie maja 100tys km to nie powinienes miec zadnego problemu..ale z ta zbieznoscia to przesadziles..nie ma szans dobrze ustawic na oko
  
 
Oszczędzisz 80 zł. na geometrii, a zjedziesz bieżnik dwóch opon za jakieś 400 zł.

Super
  
 
Jak już rzeczywiście nie stać cie na ustawianie geometri to przed wymianą zmierz suwmiarką odległość od końca rury w którą jest wkręconna końcówka drążka do środka główki końcówki.Tak samo zamocuj nową końcówkę.Trafisz prawie w to co ma być.Reszta to tolerancja ustawienia.To wszystko możesz zrobić pod warunkiem że przed tą wymianą nie miałeś żadnych sensacji np.cięcie opon.Mam dostęp do nieograniczonego ustawiania geometri i sam to próbowałem.Nie było co korygować .Powodzenia.
  
 
Jak Cie nie stać na ustawienie zbieżności to sprzedaj samochód. Brutalna prawda jest taka, że pewnych wydatków nie można ominąć i dobre ustawienie zbieżności właśnie do nich należy. Nie stać Cie?, jeździj autobusem. Proste.
  
 
Nie dołuj Kolegi.Do niego należy prawo wyboru.Jeśli ma zdolności manualne to zrobi to sam.Nie jest to trudne.
  
 
Cytat:
2005-11-10 20:50:59, Rysiek2 pisze:
Nie dołuj Kolegi.Do niego należy prawo wyboru.Jeśli ma zdolności manualne to zrobi to sam.Nie jest to trudne.



Nie, no jasne
Robiąc szlif cylindra też można go opierdolić papierem ściernym co by na oko pasował


[ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2005-11-10 21:08:54 ]
  
 
Jak bedziesz rozbierał to wykręć śrube regulacyjna z drążka i dobrze wyczyść szczotką drucianą i sprawdz czy sie dobrze wkręca w drążek. Przy składaniu równo wkręć oba gwinty i nie żałuj smaru grafitowego (to w przyszłości nie będziesz miał problemów z ponownym rozebraniem)

Geometrii nie musisz robić wystarczy zbieżność
  
 
Cytat:
2005-11-10 21:28:44, ZieMa pisze:
Geometrii nie musisz robić wystarczy zbieżność



Oooo - tutaj zupełnie się zgodzę
  
 
Geometria kół składa sie z kąta pochylenia zwrotnicy i zbieżności.Kolega wymienić chce końcówkę drązka więc może naruszyć zbieżność.Jeśli poczyta mądre posty to spokojnie da sobie radę.Nie przejmuj się nieprzychylnymi postami i nic nie wnoszącymi do tematu.Dasz sobie radę.Powodzenia .Jak się będziesz bał to nigdy nie będziesz pewien swych umiejętności,chyba że chcesz później pisać "że coś się opierdala".To dzisiaj "każdy" potrafi.
  
 
Tak jest - nie czytaj bzdurnych postów.
Zmierz sufmiarką. Przykręć - będzie dobrze.
Jak będziesz zmieniał świece i ustawiał przerwę dobrze skonstatuj czy wizualnie dobrze pasuje na np. 1,1 milimetra.
Sprawdzasz czy masz odpowiednią mieszankę ? Nie jedź na analizator spalin ! Przyłóż nosa do wydechu i zmiarkuj czy odpowiednio tufi z niego.


[ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2005-11-10 22:10:15 ]
  
 
Weź zimny prysznic.
  
 
Cytat:
2005-11-10 21:46:16, Rysiek2 pisze:
Nie przejmuj się nieprzychylnymi postami i nic nie wnoszącymi do tematu.Dasz sobie radę.Powodzenia .Jak się będziesz bał to nigdy nie będziesz pewien swych umiejętności,chyba że chcesz później pisać "że coś się opierdala".To dzisiaj "każdy" potrafi.



Popieram kolege Ryśka2

Faktycznie gadanie typu "jedź do mechanika" niczego niewnosi do rozmowy

Jak ktos niema na zbieżność to se nie wyczaruje

Mimo tego ze jestem biednym studentem to na zbieznośc bede musial znaleźć kase-u mnie w łodzi taka przyjemnośc kosztuje 50zł

Nieoznacza to że jestem frajerem i za każde odkręcenie kilku śrubek musze płacić kilkadziesiąt złotych

Zresztą pamietajcie ze jesli wam cos pierd... daleko od domu-np w nocy to umiejetnosci sie przydadzą-a i nie tylko wtedy

Pozdrawiam DeeJay-a
  
 
W skrócie chodzi o to i mnie, i DeeJay'owi o to, że w warunkach domowych nie jesteś w stanie sam ustawić sobie dobrze zbieżności. Ja też wiele rzeczy robie przy samochodzie sam, ale w tym przypadku to jest bez sensu, ostatnio w porządnym warsztacie zapłaciłem za wymiane gałek po 10 zł/szt. Teraz pytanie czy warto robić to samemu?? Zwłaszcza, że jak mniemam kolega nie robił tego jeszcze nigdy, ściągacza do gałek też zapewne nie ma, a do warsztatu na zbieżność pojechać musi. Niewspomne juz o możliwych problemach z wykręceniem starej i wkręceniem nowej gałki.
  
 
Cytat:
2005-11-10 22:29:58, Rysiek2 pisze:
Weź zimny prysznic.



Nie pomoże mi jeżeli ktoś taki jak ty rozwali mi auto "bo mu sie nie chciało trzymać drogi"
  
 
Cytat:
2005-11-10 22:09:00, DeeJay pisze:
. Zmierz sufmiarką. [ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2005-11-10 22:10:15 ]



co to jest suFmiarka???

a co do meritum
sposób podany przez Ryśka jest prostszy, choć akurat ja liczyłem ilość obrotów przy ściąganiu starej końcówki
pojechałem na zbieżność i nie było co regulować (wszystko mieściło się w normie)
jeżeli wymiana miałaby kosztować 10PLN w warsztacie to chyba rzeczywiście lepiej się nie brudzić

  
 
Podaj gdzie na Sląsku wymieniają końcówki drążków po 10 zł/szt-bedę przejazdem za 2 tygodzie i chciałbym skorzystać z tak taniej usługi.Może jeszcze telefon to umówiłbym się.
MARCIN2-końcówka może mieć dłuższe prowadzenie i liczenie ilości zwoi od początky może prowadzić do innej odległości wkręcenia.Dltego polecam pomiar metryczny ale nie "sufmiarką".