wklejam posta umieszczonego na forum lpg (tam jakos chyba nikt sie nie zna..albo nie wie...wiec probuje tutaj

)
essi 1,6 16V mk6
Instalacja II gen. Lovato.
Escort 94r. 1,6 16v - na benzynce chodzi idealnie (autko jest w swietnym stanie,przebieg 135tys., kompresja i reszta super). Ale niestety mam problemy z gazem..mianowicie silnik musi sie rozgrzac zanim przerzuci na gaz (jak nie jest dobrze rozgrzany to po przygazowaniu zeby przerzucic na gaz - gasnie...tak jakby nie dochodzil w ogole gaz....nawet jak sie by chcialo trzymac gaz to zgasnie..ot jakby w ogole nie bylo gazu). Potem jak juz sie nagrzeje i przerzuci to chodzi bezproblemowo....nie wiem co jest grane ?? (zaznaczam ze instalka nie ma zadnego czujnika temperatury ani niczego podobnego.. - przy obecnych temperaturach musze przejechac jakies 5-7km zanim łaskawie mi przerzuci na gaz..., termostat mam na pewno sprawny i cala reszte tez..ewidentnie cos z instalacja..tylko co)
Gaziarze wymienili mi juz (w ramach gwarancji) chyba wszystko co istotne (nowy reduktor, komputer i te "cewki" pod maską i przy butli z gazem) ale nadal jest to samo. Tak jak mowilem na benzynce chodzi idealnie..mroz czy nie mroz..trzyma obroty i ogolnie jest bezproblemowy.
Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie...moze jak dam im gotowe rozwiazanie to sobie poradza.. Rece opadaja a bezradnosc gaziarzy dobija.