Wkład lusterka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Podczas mijania "pocałowaliśmy się" lusterkami.
Pękła obudowa ale zwierciadło nie. Na allegro można je dostać.
Temat już był ale próbowałem wyciągnąć wkład i trochę się
boję, że w rękach zostaną mi już tylko kawałeczki. Może ktoś z Was
opisze mi dokładnie jak wyciągnąć sam wkład lusterka w bezpieczny
sposób ?
  
 
Nie ma jakiejś specjalnej techniki...
Jedynym sposobem jest poprostu włożenie w szczelinę między lustrem a obudową dwóch śrubokrętów lub noży (a nawet trzech z pomocą drugieuj osoby) i wypchnięcie lustra na zewnątrz...
Lustro osadzone jest na takich plastikowych zatrzaskach z których to podczas podwadzania musi wyskoczyć...

U MaćkaGT na przykład lustro samo wypadło z obudowy gdy KeyJey mocno trzasnoł jego drzwiami na zlocie...
  
 
Dzięki. Chyba jednak kupię zapas i dopiero później będę się mocował.
  
 
Ja juz sie nauczylem brac poprawke na szerokosci naszych autek, bo jak pozniej wyegzekwuje od innego kierowcy ponad 300 PLN na nowe lusterko... a po Krakowie jezdzi kilka z niepomalowanymi, a jednego na Grzegorzeckiej widzialem nawet bez (wygladalo jakby ktos je urwal, niz po zderzeniu)
rjsunset
  
 
  
 
Lukasz, instalujesz kamery wsteczne ???
  
 
el0!!!

Łukasz gdyby to byl zielony esperak to myslabym ze zrobiles mi zdjecie
dokladnie tak samo ujeb... mi lusterko...
a szli sobie z meczu panowie i sprawdzali kto mocniej kopnie lusterko...
rozwalili lusterka w 7 furakach...
wiem pewnie sie spytacie czy go zaje... no niestety...
bylo ich osmiu wiec musialem qurwowac zza szyby w domu...
ale 5 zlapali... bo zadzwonilem na 112 i ich sledzilem gdzie teraz sa...
taki Śledczy bylem...

a lusterko z takiego stanu naprawil mi Tatko... byla zlamana ta zeliwna konstrukcja i polamane plastykowe zaczepy...
  
 
To cos kiepsko kopali.. zmiast od dolu do gory z buciora to oni do przodu... mamy niemyslacych kiboli