Elektryka pomocy !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powiedzcie moze ktos mial podobny przypadek otoz samocho jak stoi to rozladowoje mi sie aku, dodam ze owy aku jest w 100% sprawny, na dodatek pod czas jazdy jak hamuje tzn. jak zapala sie swiatla stopu zaczyna mi sie zarzyc kontrolka od doladowania. gdzie szukac usterki ?
  
 
w alternatorze jezeli zazy siekontrolka to pewnie diody w alternatorze ci sie skonczyly. a jak rozladowuje sie jeszcze do tego w trakcie postoju to cos pobiera ci prad sprawdz oswietlenie schowka czy takie tam....
  
 
mostek prostowniczy czyli diody w alterze, to samo miałem. 70 zeta mnie kosztowało. Magnetti manelli cycuś,
  
 
Oświetlenie schowka działa razem z postojówkami więc chyba ten trop jest zły.
Jeśli rozładowuje ci aku podczas gdy jest wyłączony zapłon to najprawdopodobniej masz coś nie tak z alternatorem. Jeżeli oczywiście wykluczymy fakt, że możesz mieć poprostu zwykłe zwarcie w instalacji.
Olookaj sobie na początek kable przy alternatorku czy wszystko jest OK, w drugiej koejności odłącz od niego ten gruby czerwony przewód i zobacz czy podczas odkręcania nie iskrzy. Oczywicie pamiętaj żeby go do masy nie dotknąć bo wtedy to dopiero będzie zwarcie. Przekonasz się czy to alternator - jak będzie iskrzyć, albo poczekaj jakiś czas czy nadal będzie się rozładowywać.
Jeśli dysponujesz miernikiem to zmierz napięcie akumulatora , a dopiero puźniej odłącz w/w przewód i znowu zmierz. Jeśli będzie wyższe przy drugim pomiarze to znaczy że alternatorek (diody, albo regulator).
Nie zapomnij napisać co było.
  
 
a u mnie się żarzy się kontrolka cały czas, ale ładowanie jest oki i aku też działa dobrze...
  
 
wiec tak alternator wymienialem bo stary sie rozlecial ( na obu dzieje sie to samo ) ladowanie mierzyl4em jest oki, na zapalonym jak zdiolem kleme to nawet nie przygasl.
  
 
pierwsza i najczesciej podstawowa przyczyna samoczynnego rozladowywania sie aku na postoju, sa radia i wzmacniacze samochodowe... wplec na przewod plusowy przelacznik, malo z tym roboty wiec warto sprawdzic i zobaczysz ci sie jeszcze rozladowuje, jesli nie, to znalazles usterke, jesli tak, to prawdopodobnie z instalki zrzera ci cis prad. najprosciej podjechac do elektryka samochodowego dac 20-30 zl i przemierzy ci pobory pradu
  
 
radio juz dawno odlaczylem, ale moze i masz racje co by do speca z tym podjechac on sie zna i moze znajdzie bo mnie juz krew zalewa jak mam go pchac
  
 
wiesz co.... mysle ze taka najprostrza rzecz jak poziom elektrolitu w aku sprawdziles?
  
 
Jasne bylem z aku w serwisie wszystko jest oki
  
 
Ja miałem dokładnie tak samo w swoim escorcie kiedyś. Szukałem i szukałem przyczyny, odlaczalem wszystko na noc i nic. w końcy odkręciłem ten gruby przewód prądowy do alternatora i akumulator sie nie rozładował. Potem kupilem inny alternator wsadzilem i problem zniknął. Sprobuj Ty tez tak zrobic, moze to to ?
  
 
podjedz do elektryka.. u mnie tak jak ci pisalem, przemierzenie i sprawdzenie poboru pradu to koszt 20-30zl.. a po co sie denerwowac?
  
 
Cytat:
2005-11-10 10:40:52, hepos pisze:
Ja miałem dokładnie tak samo w swoim escorcie kiedyś. Szukałem i szukałem przyczyny, odlaczalem wszystko na noc i nic. w końcy odkręciłem ten gruby przewód prądowy do alternatora i akumulator sie nie rozładował. Potem kupilem inny alternator wsadzilem i problem zniknął. Sprobuj Ty tez tak zrobic, moze to to ?



no ale to musial bym miec potwornego pecha zeby na dwoch alternatorach bylo to samo

no nic podjade dzis do elektryka i zobaczymy co powie
  
 
No to jak jedziesz do elektryka to tak jak liked mówi. Niech sprawdzi pobór prądu na postoju. Chyba że Ty masz miernik, ustawiasz na 20A, wpinasz sie w obwód przy akumulatorze i patrzysz. Jeśli jest duży to wyciągasz po kolei bezpieczniki i sprawdzasz, jesli w ktoryms momencie bedzie normalny to juz wiesz co rozladowuje. W ten sposob mozesz poodłączać wszystko i sprawdzic. Niech ktoś powie dokładniej bo ja nie wiem dokladnie jak to się tym miernikiem pobór prądu mierzy i jaki powinien byc.
  
 
mam miernik ale do 10A, nie bede sie bawil jade do elektryka, dzieki za rady jak cos ustale to napisze
  
 
Amperomierz włączamy w rozpięty obwód czyli zdejmujemy klemę i między odpiętą klemę a odkręcony zacik wpinamy amperomierz nastawiony na najwyższy zakres (broń Boże nie wpinaj między (+) a (-)). Gdyby uciekający prąd był wyższy od 5 amperów predzej czy później zobaczyłbyś skąś dym. Może też być zwarcie w samym akumulatorze (nieszczelność między celkami albo osad na dnie). Można to sprawdzić mierząc w rozładowanym akku gęstość elektrolitu lub napięcie między celami. Napięcie mierzymy prowizorycznymi końcówkami (z drutu) między kąpielą elektrolitu sąsiednich celek. Gęstość i napięcia muszą być jednakowe.
  
 
----

[ wiadomość edytowana przez: leszek30 dnia 2005-11-11 01:05:31 ]
  
 
Cytat:
no to powodzenia. zdejmuj kleme na zapalonym silniku to spalisz diody w pięć minut


A dlaczego miałby spalić ????
  
 
No i juz wiem nie ma to jak spec od elektryki, okazalo sie ze mam nie drozna mase miedzy aku a alternatorem mam zrobic mostek miedzy minusem a obudowa alternatora i bedzie wszystko oki
  
 
----

[ wiadomość edytowana przez: leszek30 dnia 2005-11-11 01:05:49 ]