Espero na TAXI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W poniedziałek zdałem egzamin i mogę się ubiegać o licęcje tylko że w Warszawie to trwa nawet do roku bo jest kolejka oczekujących a limit na Warszawę wynosi 10000 taksówek. Tak czy inaczej mój Esperak niendługo będzie śliczną taksóweczką Jak już będę jeździł to zrobie specjalny rabat dla klubowiczów
  
 
No to ja czekam na ten rabat bo po spożyciu własnym autem nigdy nie jeżdżę
  
 
Cytat:
2005-11-10 06:35:56, Koziol pisze:
W poniedziałek zdałem egzamin i mogę się ubiegać o licęcje tylko że w Warszawie to trwa nawet do roku bo jest kolejka oczekujących a limit na Warszawę wynosi 10000 taksówek. Tak czy inaczej mój Esperak niendługo będzie śliczną taksóweczką Jak już będę jeździł to zrobie specjalny rabat dla klubowiczów



Ja pier...le nawet na taksówki wprowadzają limity... Nosz kurna pytam po jakiego grzyba?
  
 
Cytat:
2005-11-10 06:35:56, Koziol pisze:
W poniedziałek zdałem egzamin i mogę się ubiegać o licęcje tylko że w Warszawie to trwa nawet do roku bo jest kolejka oczekujących a limit na Warszawę wynosi 10000 taksówek. Tak czy inaczej mój Esperak niendługo będzie śliczną taksóweczką Jak już będę jeździł to zrobie specjalny rabat dla klubowiczów



A nie myślałeś o by robić poprostu przewóz osób??? do czasu licencji oczywiście - wiem że ma to swoje duże minusy.. ale zawsze...
  
 
Cytat:
2005-11-10 13:34:03, KaZaK pisze:
A nie myślałeś o by robić poprostu przewóz osób??? do czasu licencji oczywiście - wiem że ma to swoje duże minusy.. ale zawsze...



Wiesz ja wsumie mam stałą prace więc aż tak bardzo mi się nie śpieszy. Pozatym jeśli chodzi o przewozy to cały czas przewoźnikom urzędnicy starają się utrudnić życie. Wedłóg nowej ustawy nie mogą mieć kogutów, oklein z nazwą firmy i taksometrów. Narazie przewoźnikom udaje się obejść ustawę ale nie wiadomo jak długo...
  
 
Cytat:
2005-11-10 16:15:20, Koziol pisze:
Wiesz ja wsumie mam stałą prace więc aż tak bardzo mi się nie śpieszy. Pozatym jeśli chodzi o przewozy to cały czas przewoźnikom urzędnicy starają się utrudnić życie. Wedłóg nowej ustawy nie mogą mieć kogutów, oklein z nazwą firmy i taksometrów. Narazie przewoźnikom udaje się obejść ustawę ale nie wiadomo jak długo...



Jakas ustawa zabrania naklejenia na auto logo firmy??
Co za debilizm!!
  
 
Cytat:
2005-11-10 17:43:55, Robert_S pisze:
Jakas ustawa zabrania naklejenia na auto logo firmy?? Co za debilizm!!



Przewozy Osobowe w Warszawie mają zakaz naklejania loga i nazwy firmy.

Jako ciekawostkę jeśli to kogoś interesuję to cytuję ustawę.

w art. 18 dodaje się ustęp 5 w brzmieniu :
Przy wykonywaniu przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą zabrania się :

a) umieszczania i używania w pojeździe taksometru
b) umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą, adresem oraz telefonem przedsiębiorcy
c) umieszczania na dachu pojazdu lamp lub innych urządzeń technicznych

naruszenie w/w przepisów skutkuje nałożeniem kary w trybie postępowania administracyjnego w wysokości 5.000, 00 pln ( słownie : pięć tysięcy złotych) za każde z naruszeń
  
 
Reklama jest dźwignią handlu.
Dlatego może w Polsze jest taka lipa.
Bo jak tu prowadzić firmę (np. przewóz osób), której nie możesz zareklamować.....
  
 
Cytat:
2005-11-10 20:01:37, Koziol pisze:
Przewozy Osobowe w Warszawie mają zakaz naklejania loga i nazwy firmy. Jako ciekawostkę jeśli to kogoś interesuję to cytuję ustawę. w art. 18 dodaje się ustęp 5 w brzmieniu : Przy wykonywaniu przewozów okazjonalnych w krajowym transporcie drogowym pojazdem przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą zabrania się : a) umieszczania i używania w pojeździe taksometru b) umieszczania na pojeździe oznaczeń z nazwą, adresem oraz telefonem przedsiębiorcy c) umieszczania na dachu pojazdu lamp lub innych urządzeń technicznych naruszenie w/w przepisów skutkuje nałożeniem kary w trybie postępowania administracyjnego w wysokości 5.000, 00 pln ( słownie : pięć tysięcy złotych) za każde z naruszeń



Aha, ciekawe... durny nasz kraj, oj durny... a raczej prawodawcy...

Jeszcze pytanko - jaka to ustawa?
  
 
Jest to ustawa dotycząca transportu drogowego w Polsce.