MotoNews.pl
9 Dodaje gazu i kierownica skreca w prawo (104364/45) - PT
  

Dodaje gazu i kierownica skreca w prawo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich

Niedawno kupilem sobie Escorta (1996 rok, 1.6 16V) i zauwazylem ze gdy gwaltownie przyspieszam kierownica odchyla sie delikatnie w prawo (autko znosi na prawo), gdy puszcze gaz to ten sam ruch wykonuje w lewo... Zastanawiam sie co moze byc uszkodzone w moim fordzie i do jakiego mechanika udac sie z taka usterka?
Moze ktos z Was kiedys sie z czyms takim spotkal i moglby mi zasugerowac chociazby co to moze byc i jaki bylby orientacyjny koszt naprawy?

Jak radziecie? Zaczac od sprawdzenia zbieznosci czy moze od do mechanika?

Marcin
  
 
na 99% zbierzność tu się nie ma nad czym zastanawiać
jedyne co możesz zrobić to sprawdź czy opona nie ma guza,wtedy też będzie zciągać
  
 
mogą być też zepsute tuleje gumowe wahacza i samochod nosi przy przyspieszaniu i odpuszczaniu gazu
  
 
jeżeli rzecz sie ma tylko przy przyspieszaniu i hamowaniu to raczej bedzie zbieżność,ale przyjrzyj sie czy ci go nie sciąga jak jedziesz na luzie i wjeżdżasz w jakąs dziure,jezeli wtedy autko na moment ci ucieknie to gumy w wachaczu do wymiany.najłatwiej sprawdzic to w stacji diagnostycznej.wjedziesz na szarpaki i ci diagnosta powie czy masz luzy w zawiechu.czesto robia to za darmo


[ wiadomość edytowana przez: kurpi dnia 2005-07-06 18:55:56 ]
  
 
po 1 na pewno tuleja wachaczy potem sprawdz cisnienie w oponach potem dopiero zbierznosc wiem bo mialem to samo napewno pomoze POZDRO
  
 
Dziekuje Panowie, bardzo mi pomogliscie

Marcin
  
 
Cytat:
2005-07-06 18:54:08, kurpi pisze:
jeżeli rzecz sie ma tylko przy przyspieszaniu i hamowaniu to raczej bedzie zbieżność,ale przyjrzyj sie czy ci go nie sciąga jak jedziesz na luzie i wjeżdżasz w jakąs dziure,jezeli wtedy autko na moment ci ucieknie to gumy w wachaczu do wymiany.najłatwiej sprawdzic to w stacji diagnostycznej.wjedziesz na szarpaki i ci diagnosta powie czy masz luzy w zawiechu.czesto robia to za darmo [ wiadomość edytowana przez: kurpi dnia 2005-07-06 18:55:56 ]


Mogę się tylko podpisać pod tym obiema rękoma... Miałem niedokręconą śrubę przy wahaczu i na wybojach uciekał gdzie chciał, a przy przyśpieszaniu i zdejmowaniu nogi z gazu uciekał raz w jedną, raz w drugą stronę. Szarpaki objawiły nagą prawdę. Po dokręceniu rzeczonej śruby essi przykleił się do szosy...
  
 
popieram, że to taka śruba w gumie... ale jak to się nazywa? heh... sam sobie wymieniałem, ale pod dyktando... też w moim aucie takie rzeczy wyszły po kilku tysiącach na naszych wspaniałych drogach polskich, zapomnij o zbieżności - tak by cięło po cichu oponkę a nie przerzucało na boki... już dwie takie śruby wymieniałem, a jest ich kilka na wahaczach

te gumy nie wytrzymują naszych nawierzchni... eeech
  
 
zgadzam się to wina tych... no ... elementów o nazwie
silentblok - tuleja gumowo-metalowa,
jest tego cztery sztuki - po dwie na stronę.
Przednia i tylna na jednej stronie różnią się od siebie.

U mnie poprzedni właściciel ich nie wymieniał i doszło do wybicia gniazd śrub mocujących wahacze z tulejami do nadwozia...


Ale była jazda.....

Proponuje wymieniać obie w wahaczu na raz.


[ wiadomość edytowana przez: k4ml dnia 2006-01-13 17:00:24 ]
  
 
u mnie wachacz był niedokręcony i tak sie działo. Mechanik po porstu zapomniał a śruby ręką odkręciłem.
  
 
Hej!!!
NA 99% zbieznosc, wiec pewnie tuleje gumowo-metalowe.

Aha, jak bedziesz wymienial, to koledzy niedawno pisali, ze warto oryginalne (Motocrafta), bo jednak wiecej wytrzymaja
pozdr.
  
 
Ja od 8 miesięcy mam wstawione zamienniki i ... na wiosne wymiana tym razem oryginały. Ponoć nie wychodzi tak strasznie drogo a jakość nieporównywalnie lepsza wię w efekcie końcowym powinno się opłacić

Pozdro
  
 
może ktos umiescic jakies zdjecie?
sruby w wachaczu?
o ktore chodzi, te co mocuja wachacz do zawieszenia?
czy jakies inne? prosze o zdjecie albo jakis drogowskaz