Gasnie na wolnych obrotach;(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, mam problem z gasnieciem na wolnych obrotach, tzn. jak zapale to odrazu spadaja obroty i gasnie a jak po zapaleniu dodam gazu i czymam go na 4tys to spoko ale jak dodam gazy na 3 tys to pomimo wcisnietego pedalu gazu obroty spadaja i sie dlawi, natomiast jak puszcze gaz to gasnie.
musze dodac ze nie zawsze jest tak nieraz zapali i chodzi ok a po jakiejs minucie na pracy jalowej obroty spadaja i gasnie, nieraz nawet obroty same rosna i potem spadaja i gasnie.

nadmienie ze autko ma instalacje LPG i jak przelacze na nia to wszystko jest ok

pozdrowionka i z gory dzieki za pomoc
  
 
zacznij od bezpłatnej naprawy, tj. resecik komputerka. Klema w dól na 20 minut, a później zagrzać bestję na wolnych obrotach BEZ GAZU, chyba że gaśnie to tyci tyci, a później 1200RPM na jakieś 3 minuty
dalej jakieś 50 km na samej benzynce, aż się zaprogramuje miałem to samoprzejżyj czy przewody nie są przetarte, pęknięte i czy nie ssie jakiegoś lewego powietrza, no i przewody wysokiego nap. i świece. to takie standarty
powodzenia
  
 
sprawdz cewke i filtr powietrza.
  
 
juz wszystko co pisaliscie robilem i nic, malo tego doszly jeszcze delikatne detonacje najprawdopodobniej w ukladzie wydechowym, macie jeszcze jakies pomysly????

pomocy
  
 
to moga byc świece, przewody, sonda lambda.
  
 
ja ostatnio dowiedzialem sie bo tez to mam, ze to moze byc zapchany katalizator albo ogolnie zuzyty układ wydechowy, podobno spaliny nie maja sily przebicia przez ten caly syf i sie dławi. Ja to mam jak mam zimny silnik ja mu w gaz a on mi zgasł. Musze szybko noga pompowac zeby nie zgasl. Na benzycne tego nie bylo ale ostatnio tez sie zaczelo. pozdrawiam.
  
 
Rozważ ewentualność zapchanego filtra paliwa.
Ja ma także problem z obrotami na PB, a na LPG git. Specjaliści a także wiele innych osób coś bąka o padającym przepływomierzu powietrza. Dla gazu to mała różnica, ale PB lubi dokładne proporcje z powietrzem a on o tym istotnie decyduje!
A jeszcze jak często dodajesz "świerzej" benzynki?
  
 
Czy pojawia sie tez problem niespadajacych obrotow na biegu jałowym? Jesli tak to nie martw sie. Poszukaj troche na forum, bylo juz o tym. Prawdopodobnie silnik lapie lewe powietrze. Kwestia wymiany gumowej rurki ktora kupisz za 2 zł. jest ona w ksztalcie litery L i sa takie dwie.
Pozdrawiam
  
 
Ratunku!
W czwartek założyłem LPG. Escort 1.3 96 rok, monowtrysk. Chodzi pięknie. 6,5 litra/100km. Wypas! Ale....
Na gazie jest ok. Ale przelaczam na benzyne, silnik odpala ale po chwili obroty spadają i albo gaśnie, albo się strasznie męczy. Po przejechaniu ok 5km na benzynce jest juz wszystko OK - silnik chodzi jak kiedys. No to ja przelaczam na gaz. I to samo - silnik obroty spadaja i gaśnie. Przejezdzam jakies 5 km i znowu jest wszystko ok. Tak jak by potrzebowal pewnego czasu na przestawienie sie z gazu na bene i odwrotnie.
Czy to tak ma byc? Czy isc do gaziarzy i robic zadyme?
  
 
Moje autko jest tylko na etylinkę, tez ma problem z obrotami, raz rosną, raz maleją ,że prawie gaśnie.Kiedy powolutku dojeżdżam do celu obroty są tak wysokie jakby chodził na ssaniu, dopiero kiedy zahamuję i auto sie momentalnie zatrzyma obroty spadają, ale tylko na moment, po chwili jest to samo i obroty szaleją.
Co Wy na to doktory?
  
 
Co do wariacji obrotów w zależności od prędkości to w moim ZETEC'u MKVII winny był czujnik prędkości (takie cuś przy wejściu linki obrotomierza do skrzyni).
Wystarczyło odłączyć i już jest cacy od pół roku.
  
 
Miałem niedawno coś takiego, gasł na wolnych obrotach po 30 - 40s. dwa tygodnie sie głowiłem wymieniłem świece, kable, filtry i dalej to samo. przypadkowo dotknolem przewodu przy cewce to szybciej zgas. okazalo sie ze nie mial dobrego styku w cewce. podgiecie blaszek w kablu i przeczyszczenie gniazda. Teraz chodzi jak by był nowiutki
  
 
To moze byc wina intalacji lpg.nietety tak sie dzieje jak gaz zakladal kiepski fachowiec.Musisz miec zalozone emulatory kasujace bledne kody docierajace do EECIV.