łączniki stabilizatorów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Podczas jazdy słychać tłuczenie - tak było na oponach letnich (alufelgi). W serwisie powiedzieli, że trzeba wymienić łączniki stabilizatorów z tyłu i jeden z przodu. Dzisiaj zmieniłem opony na zimówki (stalowe felgi) i o dziwo nie ma żadnego tłuczenia. Co mam o tym myśleć (źle wyważone koła letnie)?. Na poniedziałek jestem umówiony w warsztacie Toyoty (Boguchwała koło Rzeszowa) i nie wiem czy wymieniać łączniki - koszt jednego łącznika (japoński zamiennik, ale nie JC) z robocizną około 100zł. Czy jeśli tego nie zrobię to może to mieć wpływ na zużycie, ewentualnie zniszczenie, innych podzespołów zawieszenia. Jeszcze jedno - na letnich auto znosiło na prawo, teraz na zimówkach jest o niebo lepiej, choć też troszkę auto ucieka - sprawdzę geometrię. Czekam na odpowiedzi.

[ wiadomość edytowana przez: lolorama dnia 2005-11-19 00:19:13 ]
  
 
Raczej nic nie powinno być jeśli wstrzymasz się z wymianą łaczników, conajwyzej wyrobią sie tuleje mocujace stabilizator do nadwozia.

Inne podejście jest jednak takie, że jest to wszystko po coś zrobione, a zawieszenie warto mieć sprawne zimą bo najlepsze opony nie pomogą...

Zawsze mozesz pojechac i powiedziec aby zdiagnozowali jeszcze raz bo nie jestes pewien.

Geometrie warto zrobić, ale jeśli cos masz zamiar wymieniać w zawieszeniu to polecam najpierw to zrobic a potem geometrie. W przyapadku łącznika stabilizatorów sytuacja nie jest akurat drastyczna i bez geometrii sie obejdzie, ale pisze tak na wszelki wypadek - dla jasności

Pozdrawiam
  
 
dzięki za info.