Pedał sprzęgła

witam, mam mały problem a jestem szczegolnie wyczulony na problemy w moim essim ('92 1.8 16V) Ciężko mi chodziło sprzegło i raz zdażyło sie ze zostało w podłodze i samo odskoczyło po chwili, psiknełem wd-40 chodziło duuuużo lżej ale po jakims czasie znowu, to psikałem wd-40 i było ok, dopuki nie skonczyło mi sie wd-40 ;> postanowiłem sie rozejrzec o co chodzi i nasmarowałem smarem wszystkie czesci pedału sprzęgła do których mogłem sie dostać (a nie jest to łatwe leżąc pod fotelem) I mam pytanie dlaczego ono tam ciężko chodzi? łapie wpożądku biegi też super wchodzą, tylko jak je naciskam to jakoś cieżko idzie, ale da sie żyć;] może psiknąć w linke od sprzęgła mogła sie wkoncu przez 13 lat zasyfić? tylko jak sie tam dostać?

no na peronie to ja juz duzo czesci kupilem z czego wiekszosc niepotrzebnych do wymiany ;> bo mi stukało w zawieszeniu i powymieniałem wszystko i dalej stukało ;> az wkoncu natrafilem na art o gumach na stabilizatorze ;> i 2 glupie gumki za 10 zl rozwiazaly problem ale za to mam nowe koncowki drozkow, nowe laczniki stabilizatora i powymieniane osłony na przegubach ;>

może linka jest już starana i się zaczepia gdzieś o koszulkę?
Miałem tak właśnie ostatnio z linką gazu, do czasu aż strzeliła mi w zakręcie
A ja się wcześniej dziwiłem, czemu mi się przepustnica nie chce zamykać. Po wymianie linki - jak ręką odjął.