MotoNews.pl
  

Pompowanie azotem...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W NorAuto dali mi firmową ulotkę:

"Bezpieczne koła na majówkę, pompowane azotem"...
"Pompowanie azotem poprawia bezpieczeństwo jazdy, zmniejsza zużycie paliwa i wydłuża żywotność opon"

Szczerze powiem ze mnie zaryło, czego to polak nie wymysli

Pewnie niedługo bedzie hel albo wodór
  
 
Cytat:
2003-05-12 20:31:33, SPAjK pisze:
Szczerze powiem ze mnie zaryło, czego to polak nie wymysli


Muszę cię rozczarować. To nie Polacy wymyślili.
  
 
CO to ma byc (to brzmi jak jakis zarcik )

Moze jakies blizesze informacje?
  
 
To juz chyba bylo na forum
  
 
Dokładnie to już było
A z punktu widzenia bezpieczeństwa, trwałości itp, itd jest jak najbardziej wskazana. Tylko ta cena. Pomopowanie kosztuje chyba ok 5zł/szt
  
 
Tylko takich miejsc gdzie pompuja koła azotem jest malo przynajmniej w Krakowie ciekawe czy jak zechcę sobie dopompowac gdzies w trasie koła to bedzie wskkazane normalne powietrze?? Chyba sie nie pogryzie z tym azotem
  
 
Powietrze jest całkowicie mieszalne z Azotem, w koncu to gazy. A tu chodzi jedynie o to by opona dłużej utrzymywała swoje parametry
  
 
Heh to ja wtłocze sobie w oponki jakiś gaz lżejszy od powietrza i będe pomykał poldasem po A4 jak poduszkowcem
  
 
Odradzam wodór,zeby autko nie skończyło,jak Hindenburg
  
 
Cytat:
2003-05-13 00:38:54, Nabauab pisze:
Odradzam wodór,zeby autko nie skończyło,jak Hindenburg


Nie nie do wodoru mam uprzedzenie od czasu podstawówki kiedy to na lekcji chemii wyrabał wodór a odłamki szkła latały po całej klasie hehe no wtedy to nie było wesoło szczególnie pani chemiczce

[ wiadomość edytowana przez: Mokry dnia 2003-05-13 00:41:53 ]
  
 
Już dawno słyszałem o takim patencie, jasne że azot nie "pogryzie" się z powietrzem, przeciez powietrze to w 78% azot.
"Azot jest gazem obojętnym, jest pompowany z butli, a więc nie zawiera wilgoci. W znacznym stopniu opóźnione są procesy starzenia wewnątrz opony, zachowuje ona szczelność przez dłuższy okres czasu. Również korozja na styku opona - obręcz zachodzi znacznie wolniej." (znalezione w necie)
  
 
Aha, dzieki ADS.

No to chyba czas wywarzyc, uszczelnic kolka i moze napompowac tego azotu, hahaha
  
 
A jakby tak napompowac LPG ? Mozna by wtedy w zapasowym kole rezerwe gazu wozic Tylko wy juz wymyslcie jak to potem przelac....
A propo przelewania to spotkalem sie kiedys z pompowaniem kol ciagnikow rolniczych ...woda. Robilo sie tak wtedy, gdy ciagnik mial pracowac na polach o duzym kacie nachylenia - obnizenie srodka ciezkosci.
  
 
Wg mnie to nic nie daje. Ale co kto lubi.
Powietrze to i tak w wiekszosci azot.

Wynalazek w stylu magnetyzerow - nie zaszkodzi (na szczescie) nikomu a mozna nanim zarobic.

Pozdrowka
Adamus
  
 
Cytat:
2003-05-13 00:36:00, Mokry pisze:
Heh to ja wtłocze sobie w oponki jakiś gaz lżejszy od powietrza i będe pomykał poldasem po A4 jak poduszkowcem



Polecam HEL
  
 
Cytat:
2003-05-13 10:36:25, adamus pisze:
Wg mnie to nic nie daje. Ale co kto lubi.
Powietrze to i tak w wiekszosci azot.

Wynalazek w stylu magnetyzerow - nie zaszkodzi (na szczescie) nikomu a mozna nanim zarobic.

Pozdrowka
Adamus



No tak Adamus zawsze stoi twardo na ziemi
  
 
Hmm to ze tam nie psuje sie od srodka to raczej nie najwazniejsza zaleta. Najlepsze jest to ze cisnienie nie zmienia sie w oponie czy to ma ona temp -30 czy +60 od nagrzania sloncem zawsze bedzie takie jakie napompowalismy.
  
 
Cytat:
2003-05-13 10:19:05, Wyrwizab pisze:
A propo przelewania to spotkalem sie kiedys z pompowaniem kol ciagnikow rolniczych ...woda. Robilo sie tak wtedy, gdy ciagnik mial pracowac na polach o duzym kacie nachylenia ....


Dobre tylko trochę lipne w zimie hehe no ale w zimie sie nie orze A zawsze można by dolać borygo albo wódki na kościach (denaturat) buecheche
  
 
Cytat:
2003-05-13 17:45:17, Mokry pisze:
...dolać...wódki na kościach (denaturat) buecheche




Nie no to by było zwykłe marnotrawstwo
  
 
Cytat:
2003-05-13 17:49:25, danield pisze:

Nie no to by było zwykłe marnotrawstwo


No tak nie przemyślałem tego od strony ekonomicznej Woda brzozowa też odpada więc zostanę chyba przy zwykłym ogólniedostępnym powietrzu