Mały a może duży problem z Corollą

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i pozdrawiam, grupę, jako nowy posiadacz Corolli 1,4 (2000) silnik VVT-i mam kilka małych pytań, ale zacznijmy od początku. Po wyjechaniu z komisu wszystko cacy dział bez problemu, natomiast dzisiaj rano zapaliła sie lampka z silniczkiem po lewej stronie. Książka radzi żeby się zatrzymać i wezwać serwis, ale musiałem pojechać na spotkanie i dojechałem. Od chwili kiedy pali się ta lampka mam wrażenie, że jeden z cylindrów niech chodzi, samochód lekko szarpie przy dodawaniu gazu, na biegu jałowym podczas postoju silnika pracuje trochę nierówno i lekko traci obroty. cały samochód jakby lekko drga razem z silnikiem. Mam teorie, że to co coś z elektryką i przewodami mogą już być zniszczone (80000 km). Koleś z komisu mówi, że samochód stał dłużej bez akumulatora i komputer łapie błędy, ale może mi to ustawić dopiero w połowie przyszłego tygodnia, no a ja trochę się boje jeździć, żeby czegoś nie rozwalić.
Proszę o pomoc albo odesłanie do tematu.
A może poradzicie gdzie z tym podjechać jestem z Wawy.
Michu
  
 
Trzeba by sprawdzic iskre na swiecach i proponuje zresetowac kompa, odlaczajac akumulator np. na noc.
  
 
Popieram
  
 
Chociaż nie jestem szczególnym fanem ASO, to w przypadku tego modelu silnika radzę się wybrać do najbliższego (ASO),żeby ci zdiagnozowali usterkę. Ewentualnie do serwisu na Anilinowej- znajdziesz wyszukiwarką w topiku o serwisach. Eksperymentów z innymi warsztatami nie polecam.
I radzę szybko.

Pzdr.
  
 
Dzięki, mam zamiar sie udać, przy czym jeszcze nigdy nie byłem w ASO i naweto dokładnie nie wiem co to jest? I jak to ma się do poszczególnych marek, czy ASO przypiasne jest do marki czy nie. Ja jestem z Tarchomina może jakaś podpowiedź, gdzie się mogę udać.
Odnośnie akumulatora to właśnie samochód stoi z odłączonym akumulatorem po południu będę załączał i zobaczymy czy coś z tego będzie.
Michal
  
 
ASO to autoryzowana stacja obsługi, a więc serwis danej marki zazwyczaj wraz z salonem z nowymi samochodami. Dealer po prostu

Pozdrawiam
  
 
Ech te nowe samochody. Przyznam się że nie wyobrażam sobie takich problemów z moją 19 latnia carinką. Całat a elektronika to jeden wielki wałek. Woda na młym serwisów autoryzowanych czyli ASO. Juz niedługo wymyslą chipa który bedzie wzywał użytkownika nowych toyek do serwisu po przejechaniu 5000km)))
  
 
Kiedy pali sie ta kontrolka (check engine) to zdaje sie komputer steruje silnikiem w sposob bezpieczny czy tam domyslny, stad moze wynikac dziwna praca poniewaz mieszanka nie jest ustawiona optymalnie. Pytanie czemu sie tak stalo...

Ja dodam jeszcze ze jak auto bylo kupione w komisie to chyba jest tam rekojmia czy cos takiego za wady ukryte, wiec jak sie da to sie dowiedz jak to wyglada u jakiegos rzecznika czy cos. Nie wiem jak dawno kupiles ten samochod ale chyba pare dni jest na reakcje ze strony klienta i np. zwrot auta przy wadach ukrytych.

Ostatnio znajomy kupil Citroena Xsare w komisie przy salonie forda i okazalo sie ze nie da sie zapalic lampki podswietlenia wnetrza bo pala sie bezpieczniki a poza tym auto gaslo w czasie jazdy.
Odstawil samochod do komisu (salonu forda) i najpierw stwierdzili tam ze naprawili mu swiatla (ktore przeciez dzialaly) a po awanturze wzieli auto i zawiezli do Citroena gdzie na swoj koszt zaplacili zdaje sie pare stowek za naprawe elektryki (ta lampka)... ale.... auto dalej gaslo. Ostatecznie skonczylo sie na tym ze ford wymienil na swoj koszt pompe paliwa w tej Xarze - placili Citroenowi za to ponoc ponad 1000 zl. Tak wiec jak tylko mozesz to uderzaj do komisu i jak beda ci wciskac kit to pros o to na papierze z podpisem, albo wez na pismie ze zglosiles usterke w dniu xxx zeby miec na wszelki wypadek taki papier, bo jak sie okaze ze naprawa jest kosztowna to to moze sie przydac
  
 
Dzieki za pomoc! W poniedziałek jestem umówiony w komisie! Usteraki mają być usuwane. Jeżeli nie będę robił na Aniwilowej i mam zamiar brać faktury na komis. Na razie komis zachowuje sie OK i będziemy robili przy okazji wyszło niedociągniete sprzęgło i marna klima. Ale myślę, że z tym też damy radę.

Michal
  
 
Witaj
przeglądając forum zauważyłem problem z jakim się zmagałeś
No cóż ja właśnie teraz mam ten sam problem
co prawda autem jeżdzę ale czuje że brak w nim mocy
Czy mógłbyś udzielić mi informacji jak rozwiązałeś problem??
i oczywiście ile cie to kosztowało
pozdrowienia
tomek
  
 
Cytat:
autem jeżdzę ale czuje że brak w nim mocy



Po pierwsze musisz sprawdzić: świeczki, przewody WN oraz aku.Czy posiadasz kompik w autku Jeśli tak to trzaby mu resecik zastosować. Może czas filterki powymieniać?? Ten najważniejszy to powietrza ale paliwa też się zmienia co jakiś czas.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-11-04 20:06:14, TOMGdynia pisze:
Witaj przeglądając forum zauważyłem problem z jakim się zmagałeś No cóż ja właśnie teraz mam ten sam problem co prawda autem jeżdzę ale czuje że brak w nim mocy Czy mógłbyś udzielić mi informacji jak rozwiązałeś problem?? i oczywiście ile cie to kosztowało pozdrowienia tomek



Niestety Kocison jak wielu: pojawił się, rozwiązał problem i tyle go widziano...
Sprawdź to co pisze Marcin.

Pozdrawiam
  
 
dzieki za pierwszą odpowiedz
co do swiec to wymieniłem na nówki,filtr powietra jest równiez nowy,co do spalania cały czas na tym samym poziomie 7,3l wg komputera i wg moich obliczeń tak faktycznie jest
może jeszcze ktos coś podpowie a zwłaszcza ci co mieli podobny problem bo czuje że dotyczy on równiez innych uzytkowników silnika vvit 1.4
  
 
Cytat:
2005-11-05 16:38:15, TOMGdynia pisze:
co do spalania cały czas na tym samym poziomie 7,3l wg komputera i wg moich obliczeń tak faktycznie jest



Czekaj, czekaj, bo nie kumam. A co ma wskazanie kompa spalania do Twojej przypadłości??? Rozumiem, że masz taki sam przypadek jak Kocison W Twoim aucie silnikiem steruje komp. i trzeba go co jakiś czas resetować, tu nie chodzi o komp pokładowy. W każdym VVT-i siedzi takie ustrojstwo i może być (jakby Ci tu napisać?) nadwrażliwy tzn. przy jakimkolwiek wpakowaniu się w dziurę (nie musi być duża) komp. może zacząć świrować. I dlatego go resetujesz tak, jak napisał CzapCzap

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: marcin032 dnia 2005-11-05 18:36:41 ]
  
 
myslałem o kompie bo w instrukcji obsługi oczywiście zdawkowej wyczytałem ,iż może to również byc elektroniczny system sterowania przepustnicą ,dlatego pomyslałem o obrotach które potrafią trochę zafalować pomiędzy 600 a 850 obrotów ale znowu spalanie jest ok tak jak przed rokiem równiótko 7,3 dlatego może to sterowanie
acha mówił ktoś o filtrze paliwa faktycznie od 30000 nie jest wymieniony może to jego przypadłośc????
tomek
  
 
Cytat:
2005-11-05 19:12:19, TOMGdynia pisze:
acha mówił ktoś o filtrze paliwa faktycznie od 30000 nie jest wymieniony może to jego przypadłośc???? tomek



I o przewodach WN też ktoś wspominał
  
 
PRZY SILNIKU VViT 1.4 NIE MA PRZEWODÓW WN NO CHYBA ŻE ICH NIE WIDZĘ
OSTATNIO WYMIENIAŁEM SWIECE I NA KAŻDA Z NICH PRZYCHODZI SPECJALNY APARAT PODAJĄCY WYSOKIE NAPIECIE A ON SAM JEST PODŁAŃCZANY JEST DO WIĄZKI PRZEWODÓW ELEKTRYCZNYCH PRZEZ WTYK
  
 
Cytat:
2005-11-05 20:35:03, TOMGdynia pisze:
PRZY SILNIKU VViT 1.4 NIE MA PRZEWODÓW WN NO CHYBA ŻE ICH NIE WIDZĘ OSTATNIO WYMIENIAŁEM SWIECE I NA KAŻDA Z NICH PRZYCHODZI SPECJALNY APARAT PODAJĄCY WYSOKIE NAPIECIE A ON SAM JEST PODŁAŃCZANY JEST DO WIĄZKI PRZEWODÓW ELEKTRYCZNYCH PRZEZ WTYK



, KTÓRY JEST PODŁĄCZONY DO KOMPUTERA

Nie ma co się pieścic, trzeba podjechać do ASO


[ wiadomość edytowana przez: marcin032 dnia 2005-11-05 20:43:35 ]
  
 
NOO już jestem po diagnostyce
no i cóż komputer nie wykazał dosłownie NIC czyli wszystko w porządku.Poza jednym - ROZRZĄD - zdjeli pokrywę zaworów i sam na własne oczy widziałem jaki łańcuszek jest lużny.
Naprawa tak jak najbardziej - cena pełnego rozrządu z robocizną 2500zł.
Dlaczego przy takim przebiegu wymiana rozrządu????
ano zła wymiana oleju te corollki przy tym silniku z rocznika 2000 i 2001 powinny wg właśiciela serwisu mieć wymieniany olej co 10tys km
Acha za diagnostykę i sprawdzenie rozrządu zapłaciłem 145zł
Poiwdzcie czy to drogo za rozrząd czy znosnie???
  
 
Cytat:
2005-11-12 10:45:36, TOMGdynia pisze:
Acha za diagnostykę i sprawdzenie rozrządu zapłaciłem 145zł Poiwdzcie czy to drogo za rozrząd czy znosnie???


Cena calkiem rozsadna jak na ASO, samo podpiecie do kompa kosztuje pewnie kolo 100zl.