Problem ze wspomaganiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Mam problem ze wspomaganiem a mianowicie po wymianie płynu od wspomagania ukł.kierowniczego auto jak kilka godzin nie jest jezdzone to po uruchomieniu przez kilka min nie ma wspomagania... miał ktos moze podobną sytuację??? wczesniej na starym płynie wszystko bylo oki....prosze o jakas podpowiedz.
pozdro
  
 
moze sie zapowietrzylo??
  
 
nie nie jest zapowietrzone, jakis mechanik powiedział że przy maglownicy sa jeszcze jakies zaworki i ze mogly sie przypchac syfem ze starego płynu...i to moze powodowac blokowanie wspomagania...ale dodał że on nie jest w stanie tego zrobic bo moze byc tak ze trzeba bedzie wyjac maglownice ....kurcze nie wiem do kogo sie z tym udac
  
 
KUWAAAA.....MAM TO SAMO MUSI CHWILE AUTO POCHODZIĆ I DOPIERO POJAWIA SIE WSPOMAGANIE A JUZ ZALAŁEM PORZADNY PŁYN I NIC NIE POMOGŁO ...JAK COS SIE DOWIESZ DAJ ZNAĆ
  
 
Po wymianie płynu wspomagającego nalezy odpowietrzyc ten układ ; tzn, przy pracującym silniku kilkadziesiat razy kręcic kierownicą w prawie skrajne położenia. Ostatnio to przechodził mój essi i wszystko jest w porządku. Oczywiście korek zbiornika otwarty wtedy.
  
 
tak jak już mówiłem układ został odpowietrzony i nadal kicha!!!
  
 
Ja bym obstawial pompe.