Uciekła mi zbierzność

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Wymieniłem wczoraj amortyzatory z przodu i było wszystko ok do momentu gdy chiałem dziś wjechać w własż brame
skręciłem koła na full w prawo - stuk i ściąga w prawo potem obróciłem w lewo - stuk sciąga w lewo
Potem poruszałem kierownicą w obie strony ustawiło sie na chwilke . Pojeczałem do diagnosty mały luz na prawym simerbloku.
Czy to moze być przyczyną sciągania i wadliwej zbierzności??
Za rady z góry dziękuje i pozdrawiam
  
 
Zawsze po wymianie amortyzatorów, wahaczy itp.zbieznośc może sie rozregulować, i z reguły się rozregulowuje, nawet minimalnie,ale zawsze.
  
 
Nie moze tylko napewno sie rozregulowała
  
 
Tak, tak, ale te stuki po skręceniu kierownicy w skrajne położenia świadczą o tym że kolumny zostały żle złożone. Pojechał bym od nowa tam gdzie zakładali amorki, niech to sprawdzą. Przy rozregulowanej zbierzności napewno nic by Ci nie stukało.
  
 
Cytat:
2005-11-24 08:28:35, Stempel pisze:
Tak, tak, ale te stuki po skręceniu kierownicy w skrajne położenia świadczą o tym że kolumny zostały żle złożone. Pojechał bym od nowa tam gdzie zakładali amorki, niech to sprawdzą. Przy rozregulowanej zbierzności napewno nic by Ci nie stukało.

tak kolega ma racje jak stuka przy skręcaniu a raczej strzela sprężyna to coś ktoś źle poskładał przy łożyskach mcphersona i dlatego ściąga bo jest ciągle napięta sprężyna (na skręcanie)
  
 
Cytat:
2005-11-24 09:06:01, hz10 pisze:
tak kolega ma racje jak stuka przy skręcaniu a raczej strzela sprężyna to coś ktoś źle poskładał przy łożyskach mcphersona i dlatego ściąga bo jest ciągle napięta sprężyna (na skręcanie)




Dzieki ale stukło po razie i wiecej nie stuka, a sciąga delikatnie w lewo i nie zawsze