Regeneracja maglownicy

Wspomaganie?

Przechodziłem ten ból troszke ponad rok temu. Jak kupiłem wóz to miałem lekkie luzy układu kier. ale to lekceważyłem. Czas płynął a ja nic nie robiłem. Dopiero jak olej zaczął płynąć tak szybko jak ten czas to otworzyłem oczy. Dodatkowo nikt nie chciał się podjąć regeneracji, każdy jak słyszał Ford Escort i wspomaganie to od razu pas! Żeby tego było mało to podobno zestawy do regeneracji są dość drogie, tak więc pojechałem na giełdę i poszukałem używki (450 PLN) wyniosło mnie taniej niż regeneracja. Acha, we Fordzie mi powiedzieli że nie dają na regenerację gwarancji, a ile chcieli to już nawet nie pamiętam. Tak jak mówię poszukałem używki - załatwiłem sobie miesiąc gwarancji, okazało się że jest super - zero luzów zero przecieków. Od razu podpowiadam są 2 typy maglownic. Różnią się sposobem podłączenia przewodów od pompy. Ja miałem taką że przewody były na wcisk zabezpieczone taką blaszką na 1 wkręt.

masz jakis telefon do tego warsztatu w Kobyłce, bo moi mechanicy krzyczą 1200 z wyjęciem regeneracją, zamontowaniem i zrobieniem zbieżności... drogo cholera
Poza tym, jaką mam pewność że jak kupie na szrocie to mi nie padnie za pół roku albo po 5 tys. Ewentualnie na co zwracać uwaga przy szukaniu uzywanej..

www.maglownice.pl





[ wiadomość edytowana przez: Skolmi dnia 2005-11-14 19:19:56 ]

Moja rada :

Używkę odpuść - tanie nie są i nigdy nie masz pewności czy coś nie było przy niej kombinowane. Może być np. uszczelniana jakimiś świństwami.

Mnie regeneracja mojej kosztowała ~650 PLN (pół roku gwarancji), na razie jest wszystko ok.

W ASO w Opolu za regenerację chcieli ok. 1000 PLN

Zgadza się że używka to loteria. Myślałem jednak o takim zakupie jakiego dokonałem ja tzn. znalazłem takiego Escorta jak mój tylko z nieco przefasonowaną blachą i z niego wymontowałem. Jak kupisz taką wyjętą i to jeszcze od mechanika to masz 99 % pewności że będzie z nią coś nie tak. Jeśli wymontowujesz od dawcy którego właściciela poniosła wyobraźnia to nie sądzę żeby ktoś się tam bawił w uszczelnianie i ponowny montaż. W innym wypadku sam bym sie nie zdecydował na kupno używki.

Kiedyś gość z EmTi oferował mi regeneracje magla z jakąś 3-miesięczną gwarancją za około 400 złotych. No, ale to EmTi i nigdy nie wiadomo czego po nich można sie spodziewać.

Pan z Kobyłki krzyczy sobie od 500 - 900 za regeneracje plus 250 robocizna. 900 kwota maxymalna i zapewne tyle wezmie. Nie wiem teraz sam, bo chłopaki z FORDA na bokserskiej za 1200 ze zbieznością. Ale chyba Kobyłka tańsza...

http://www.capri.pl/garage/service
tutaj jest adres i telefon na Bokserska i wogole do innych ludkow. Ta bokserska naprawde ma w miare niskie ceny a i wytlumacza cos
przy okazji. Tylko ze tam jest sklep, wspolpracuja z serwiem gdzies na Sluzewcu a tamci trzymaja ceny - norma jak na Wawe.

Cytat:

2005-11-28 17:41:04, Badboy4life pisze: Dobrze panowie. Widze ze nie tylko ja borykam sie z tym problemem.

Oj, nie tylko Ty, nie tylko. Wielu nas jest. Jest Firma ze Słupska (często ma aukcje na Allegro), która zajmuje się regenaracją. Jak ja się dowiadywałem, to wyglądało to tak:
-Wpłacasz im 1014 zł
-dostajesz od nich przekładnię po regeneracji z 2-letnią gwarancją
-wymieniasz przekłądnie
-odsyłasz im swoją lejącą
-jak wszystko jest z nią w porządku (nie są pourywane uchwyty, nie jest zdewastowana, etc.) to oddają Ci 300 zł.
Czyli regeneracja kosztuje 714 zł + robocizna. Za przesyłkę oni płacą