| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
BANDITTO HF MEMBER HYUNDAI LANTRA Warszawa - Only Mokotów | 2005-12-01 07:30:47 Witam chciałem ojcu zamontowac diode ( tak zeby bylo widac ze cos tam sobie mryga )
i mam pytanko..jak podlaczyc ja tak aby swiecila po wylaczeniu silnika a gasla po wlaczeniu go? ( albo po przekreceniu kluczyka ) Pozdr Konrad |
Kolargol HF MEMBER Hyundai Pony 1,3 GLS wiadoma rzecz Stolyca | 2005-12-01 11:39:41 No a jaki jest sens zeby wylaczala sie jak sie przekreci kluczyk. Moj kolega kiedys kiedys mial cos takiego w poldolocie i u niego mrugala caly czas. Takie zainstalowanie jest chyba duzo latwiejsze (choc i tak nie wiem jak to zrobic )) ). Wazne jest zeby wybrac miejsce gdzie nie bedzie ona przeszkadzala podczas jazdy i zeby nie byla zbyt jaskrawa. |
dakro HF MEMBER Hyundai PONY GLS Chełm | 2005-12-01 12:32:12 Witam
Wydaje mi się że najlepszym miejscem abyś się wszystkiego na ten temat dowiedział jest ELEKTRODA. Warto skorzystać. |
BANDITTO HF MEMBER HYUNDAI LANTRA Warszawa - Only Mokotów | 2005-12-01 12:50:03
no wlasnie po to aby jak najlepiej przypominala prawdziwa diode od alarmu ktora zazwyczaj nie swieci podczas jazdy.. |
Kolargol HF MEMBER Hyundai Pony 1,3 GLS wiadoma rzecz Stolyca | 2005-12-01 13:21:37 Zgadzam sie z Toba pod warunkiem ze wozisz swoim samochodem potencjalnego zlodzieja. Jesli natomiast ludzi ktorzy jezdza Twoim samochodem nie podejrzewasz o to ze moga Ci podprowadzic samochod (a to zalozylem piszac swojego posta) to kto z zewnatrz bedzie wiedzial ze miga Ci dioda kiedy jedziesz. No chyba ze chcesz sobie zalozyc wielka niebieska diode miagajaca zaraz za przednia szyba, ale jesli to bedzie dioda migajaca na konsoli srodkowej raczej z zewnatrz nikt nie bedzie tego widzial. To tylko takie moje przemyslenia poparte doswiadczeniami mojego kolegi, ale oczywiscie zrobisz jak sam zdecydujesz. Twoj pomysl jest lepszy, nie ulega watpliwosci, ale czy warta skorka za wyprawke? |
arturo_soda HF MEMBER Hundai coupe warszawa | 2005-12-01 14:08:20 kupujesz diode migającą ,opornik 1,5kohma, pzekaźnik ze stykami rozłącznymi - i teraz opornik lutujesz na plusa diody podajesz 12v sprawdzasz czy działa. Szukasz masy i 2 plusów jeden na stałe 2 po stacyjce. Przekaznik ma po podaniu plusa po stacyjce na jego cewke rozłączyc obówd miedzy stykami roboczymi - ten na stałe plus bedzie własnie zasilał diode przez styki przekaznika w pozycji spoczynkowej - podanie plusa ze stacyjki rozłaczy jego styki i zgasi diode.
Czy to jasne hehehehheh moge ci schemat na maila puścić
|