PONY - ogromne ubytki oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Na wstepie chcialbym sie przedstawic. Mieszkam w Zabrzu i posiadaczem PONY stalem sie 3 tygodnie temu.
Autko ogolnie bardzo fajne, dobrze utrzymane zewnetrznie jak na swoj wiek (1991), lecz mam spory problem.
Po wlaniu oleju do maks. miarki przejechalem 250 km i stan byl ponizej minimum - nie mam zadnych wyciekow.
Samochod dymi dosc mocno i spaliny maja bardzo nieprzyjemny zapach.
Po rozmowach z mechanikiem zdecydowalem sie wstepnie na wymiane uszczelniaczy zaworow, uszczelki pod glowica i pierscieni na tlokach.
Moje pytanie jest nastepujace- czy tak duze zuzycie oleju moga powodowac wymienione wczesniej elementy, czy mam szukac jeszcze innych przyczyn ?
Dodam jeszcze, ze silnik to 1.5 MPI

[ wiadomość edytowana przez: Shogun12 dnia 2005-11-03 17:57:55 ]
  
 
jak zwykle zanim zmienisz wszytko z listy zrób po prostu kopresję ...bo , może tylko uszczelniacze wystarczy....a to bez zdejmowania głowicy spora róźnica w kasie. nawiasem naprawde polecam wszytkim kupującym auto dobry zwyczaj robienia kompresji to więcej powie o silniku niz oglądanie czy gdzies nie cieknie ...
  
 
nie wiem czy oprócz Autora wątku ktoś to jeszcze przeczyta ale ludzie poczytajcie moje wypowiedzi n/t brania oleju, palce mnie już bolą od pisania
nie chcę się przechwalać bo nie jestem wszechwiedzący ale czytając moje posty zaoszczędzicie sporo kasy;

przy takim zużyciu oleju po wymianie uszczelniaczy zużycie spadnie do litra na góra 800 kilosów i to w dodatku przez pierwsze 5 tysięcy, potem będzie to samo, jeśli faktycznie nie ma wycieków to silnik jest do roboty a dobry remont przekroczy wartość auta, chyba że właściciel zdecyduje się na części typu JC
  
 
Dzieki za odpowiedzi.
W nawiazaniu do odpowiedzi kolegi Jarek_2 - dlatego oprocz uszczelniaczy chce wymienic jeszcze pierscienie i uszczelke pod glowice.
Pytalem tylko , czy cos jeszcze moze powodowac takie zuzycie oleju.
Dodam, ze glowica idzie do planowania i przegladu ( ew. wymiana prowadnic zaworow)
Mam nadzieje , ze to pomoze - koszt w.w naprawy ( planowanie glowicy, szlifowanie zaworow, pierscienie, uszczelki i uszczelniacze) wynosi ok 1000 zl i szkoda by bylo poniesc takie koszty nie bedac pewnym efektu.
  
 
może okazać się że są owale na cylindrach, tłoki do wymiany;
nie chcę cię straszyć ale zużycie oleju jest znaczne jak na tak mały silnik, proponuję bez pośpiechu zweryfikować wszystkie części, pomierzyć i dopiero podjąć decyzję o remoncie;
mimo wszystko trzymam kciuki
  
 
A ja miałem już poważnego stracha , gdy mój Pony bierze ok. 1 l na ok. 1200 km
  
 
Nie wiem czy przy tak dużych kosztach nie było by lepszym rozwiązaniem kupienie drugiego silnika ( są w tych samych granicach cenowych co remont). Oczywiście po uprzednim sprawdzeniu go.
  
 
No tak - kupno drugiego silnika to jedno, a wymiana to drugie. Ja nie czuje sie na silach przekladac silnik, a mechanik takze sobie za to policzy.
Druga sprawa - zeby sprawdzic silnik takze trzeba go rozebrac - a tak po remoncie wiem co mam. Tloki nie sa znowu takie drogie - komplet jakies 240 zl- wiec tez mozna je ewentualnie wymienic. Jedynie obawiam sie szlifu - tu juz koszty sa dosc wysokie.
Byc moze tak wysokie spalanie oleju jest miedzy innymi skutkiem zlego ustawienia zaworow - mechanik przy wymianie rozrzadu ustawial przerwy na zimnym silniku - teraz ma to poprawic na goracym - po dokonaniu naprawy.
Zobaczymy jak bedzie ...
  
 
Ja mam dosc kiepskie zdanie na temat remontu silnika sam oddalem niby do dobrego zakladu silnik 2.0E cih (opel manta b) i po zaplaceniu 2tys zl (mialo nie wyjsc wiecej niz 1,5tys zl) na drugi dzien panewki zaczely wszystkie grac a warsztat umyl rece ze ja niby przegrzalem silnik nic tylko zyc w tym pieknym kraju!!! wuiec powaznie zastanow sie i sprawdz ten zklad czy poprzedni klienci sa zadowoleni lub badz przy remoncie i ostro patrz na rece!!
  
 
Jeżeli chodzi o branie oleju to 1 litr na 1200 km. to trochę za dużo, uszczelniacze możesz wymienić ale sporej poprawy nie będziesz miał. Jeżeli wymienisz same panewki to będzie lepiej przez jakieś 2 miesiące a potem znowu to samo. Remontu silnika się nie opłaca robić bo na częściach JC długo nie pochodzi. Proponuję kupić drugi silnik
  
 
w dziale GIEŁDA MobiaS ma do sprzedania silnik MPi z Ponego napewno byście się jakoś dogadali z tego co wiem to silnik nie był u niego wymieniany z powodu awaryjnosci ale o tym to już sobie z nim na privie lub gg pogadaj
  
 
Juz teraz nie potrzebuje silnika. Moj juz zostal zrobiony - na razie przejechalem 800 km i oleju nie ubylo nic.
Wymienione uszczelniacze, uszczelka pod glowica, planowanie glowicy,wymieniona jedna prowadnica zaworu( stara byla wypalona) no i pierscienie. Koszt razem z wymiana oleju 1200 zl.
  
 
Cytat:
2005-11-04 14:46:57, Shogun12 pisze:
....Byc moze tak wysokie spalanie oleju jest miedzy innymi skutkiem zlego ustawienia zaworow - mechanik przy wymianie rozrzadu ustawial przerwy na zimnym silniku...


nie pisz takich rzeczy bo sporo ludzi to przeczyta i pomyśli że to prawda, akurat to nie ma nic do brania oleju ;
swoją drogą nie rozumiem posunięcia z wymianą jednej prowadnicy zaworowej, albo się robi głowicę całą i wtedy wiem co mam, albo wcale,
ale to moje prywatne podejście do sprawy, nie traktuję aut przedmiotowo
  
 
Tak - powinno sie wymieniac wszystkie prowadnice, ale tu akurat byly w porzadku - za wyjatkiem tej jednej ( a wlasciwie polowki, bo reszty po prostu nie bylo ).