Essi 1991 1,6 benzyna. Problem z odpalaniem w deszczowe jesienne dni. Jeżeli mam cokolwiek uruchomione (nawet radio) po przekręceniu kluczyka gasną kontrolki i zero odzewu od rozrusznika

. Wyłącze (np) radio i z oporami rozrusznik kręci. Objawy zanikają gdy jest sucho lub mroźno. Akumulator jest ok, styki (przy akumulatorze i rozruszniku czyszczone), masa sprawdzona. Co jest grane

- pomóżcie!!!!! Pozdrawiam