Hamowanie lewą nogą - know-how

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No ten tego... w sobote jade w góry... chętnie bym poćwiczył wieczorami jak parkingi pod wyciągami będą puste...
Prosze mi tu naskrobać ładne know-how zebym to opanował

Oczywiście chodzi o wprowadzenie w poślizg auta przednionapędowego.
  
 
po pierwsze to najpierw naucz się wyczuwać hamulec lewą nogą bo jak wdepniesz za mocno to współczuję
no a dwa to ja zawsze robiłem tak: (cieniasem 700 )

skręcam kółka trzymam gaz i lewą delikatnie w hamulec i jakoś tam latał
  
 
watpie zeby ta technika ci cos dala na sliskim tym bardziej na sniegu predzej na mokrym i to w zaleznosci jak masz skonfigurowane hample przod/tyl jak ci przody odjerzdzaja to ratuj sie rekawem lub zucaj przed zakretem (przeciw kontra)
  
 
A czy tylno napedowka /malczak/ daje rade lewa noga zarzucic bo ja ostatnio jak napadalo to durzo cwicze i mi wychodzi ale nie wiem czy to przypoadek czy takie dobry jestem
  
 
Cytat:
2004-12-22 01:10:59, maskekk pisze:
A czy tylno napedowka /malczak/ daje rade lewa noga zarzucic bo ja ostatnio jak napadalo to durzo cwicze i mi wychodzi ale nie wiem czy to przypoadek czy takie dobry jestem



daje jak napadniesz na zakręt i w zakręcie pizgniesz w hamulec no to tył leci w bok zresztą pamiętam wywiad z ś.p. Januszem Kuligiem który opwiadał, że właśnie na 126p uczył się hamować lewą stopą.
  
 
czyli jestem geniusz a tak na serio to naprawde fajna sprawa tylko z wyczuciem duzym bo lewa latwo przesadzic.
  
 
Akurat wyczucie w lewej nodze mam... nie ma jak gasnący samochód przy hamowaniu/wyrzuceniu na luz...

No panowie... konkrety
  
 
no to teraz to samo, tylko na zakrecie i nie wyrzucajac biegu na luz;)

Cytat:
nie ma jak gasnący samochód przy hamowaniu/wyrzuceniu na luz...


zgadzam sie, tez w ten sam sposob nauczylem sie wyczuwac hamulec:)))))))
  
 
Rally KJS
dzial Technika Jazdy - tam sie dowiesz podstaw, a reszta to juz tylko praktyka.

Jezdze cywilnie Fiatem Uno i tam bardzo dobrze sie uzywa lewej nogi, na sliskim mozna nawet nawrot ta technika wykonac, natomiast w KJSach startuje Maluchem i szczerze mowiac nigdy lewej nie uzywalem, IMHO w RWD nie ma to sensu (pomijajac fakt ze w Maluchu jest taki rozstaw pedalow ze 2 nogi ciezko tam wchodza).

Oczywiscie nie kwestionuje mozliwosci uzycia lewej w RWD, skoro Janusz Kulig tak twierdzil, ale to byl mistrz kierownicy z ktorym nigdy sie nie bede mogl porownac i mial wiele wlasnych patentow obcykanych...
  
 
W przednim napedzie hamowanie lewą nogą to świetna sprawa, szczególnie jeśli chodzi o zabawę np. na śniegu. W sporcie trzeba naprawde dużo doświadczenia, żeby ta technika nie powodowała start czasowych.

W tylnionapędowym maluchu hamowanie lewą nogą praktycznie nie ma zastosowania. Można z tego korzystać do gaszenia hop lub do hamowania przed zakrętem/szykaną (nie trzymając gazu w tym samym momencie), jeśli nie trzeba przed nim redukować biegu.
  
 
Ja ostatnio chcialem pocwiczyc na sniegu to sie okazalo ze mam tak slabe hample z tylu ze nie chwytaly a przy mocniejszym nacisnieciu stawal przod. Nie moglem trzymac wysokich obrotow bo nie mialem tyle miejsca zeby na 2-ce sie wkrecic. Natomiast w 127 mialem wyjety korektor z tylu (rozklad 50-50 na obie osie) to naprawde byla zabawa nawet na mokrym asfalcie, ale hamowanie na wprost znowu slabe i tyl blokowalo i mozna sie bylo zdziwic momentami.
  
 
Ja tam nie umiem tą lewą nogą hamować. I nie planuje się nauczyć, energiczne rzuty kierownicą i hamulec ręczny mi wystarczają do zabawy.
No moze jak już bedę sławnym zawodnikiem w jakimś teamie fabrycznym to się naucze, ale narazie to......

  
 
Jesion - mała prosba, nie zagladaj tu tylko po to aby sie z kogos posmiac... Ostatnio tylko po to chyba tu zagladasz.
  
 
Jeśli chodzi o "lewą w RWD" to ma to sens... swłaszcza w autach z lekkim tyłem, lub o dużej mocy...

gdyż np. w zakręcie powoduje to efekt taki jak podcięcie ręcznym, przy czym tylne koła mają stałą prędkość obrotową... bo przednia oś zostaję dodatkowo obciążona, zatem jedzie wolniej co prowadzi to faktu "wyprzedzana" nas przez oś tylnią...


innym zyskiem jest popisowe palenie gumy w miejscu nawet autem o niezbyt wielkiej mocy...

jedynym problemem jest wyczucie kiedy przednie koła mają największą możliwą siłę hamowania bez zbytniego obciążania tynich...
  
 
mam film 25 mega, jakis serv?? na filmie ibiza 1.2 stara caly czas na lewa noge, kia sephia gtx tez caly czas na lewa noge. jak ktos da serv to wrzuce. i moim zdaniem lewa jazda na lewa nozke to fajna sprawa, a ta ibiza na filmie caly czas ja jezdzilem jakby cu
  
 
Cytat:
2004-12-22 16:37:52, toki pisze:
mam film 25 mega, jakis serv?? na filmie ibiza 1.2 stara caly czas na lewa noge, kia sephia gtx tez caly czas na lewa noge. jak ktos da serv to wrzuce. i moim zdaniem lewa jazda na lewa nozke to fajna sprawa, a ta ibiza na filmie caly czas ja jezdzilem jakby cu



sewer:

www.icpnet.pl
login: owz
password: 12316aa

słaby upload ale da rade

i musisz dać do katalogu public_html a potem nie da sie podlinkowac tylko wklej ścieżkę w postaci ftp://owz:12316aa@www.icpnet.pl/public_html/NAZWA_PLIKU

[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2004-12-22 16:42:40 ]
  
 
adres do filmu:
ftp://owz:12316aa@www.icpnet.pl/public_html/toki/piaskidriversmix.avi
zajmuje cos kolo 22 mega, jest pare porytych akcji ale spox

[ wiadomość edytowana przez: toki dnia 2004-12-22 18:44:26 ]
  
 
a cos dla ssaczy bez eFTePa?????

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Cytat:
2004-12-22 21:14:36, el_comendanto pisze:
a cos dla ssaczy bez eFTePa?????



el:

wklej w ie i też zassasz

Toki:

Macie furious łby uśmiałem się z tych sanek za autem (przecież to takie niebezpieczne )


[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2004-12-22 23:28:47 ]
  
 
noo ba, furjus było krecone dla jaj bardziej a nie zeby pokazac to jak potrafimy jeździć bo to co jest na filmnie to: mniejjj niz zerooooooo, o oo oooo, mniej nie zeroooo hehe, ale spox, niedlugo nowa profi produkcja