Szarpanie jak zimny na benzynie a na gazie ok

to że lepiej idzie na gazie to, to że komputer się nauczył i teraz jest ustawiony na gaz, musisz odłączyć aku na minutę żeby zresetować.

a szarpie zawsze (u mnie) przynajmniej ja mam straszne bicie na gazie, milimetry wprawiają mojego fordolota w niezłą huśtawkę i jak dawałem gaz do dechy to najpierw autko szło jak strzała, potem już jakoś mu się nie chciało, ale za chwilę się ogarniał i znowu rwał do przodu i tak wkółko, teraz jeżdżę prawie bez wydechu i jedzie super, tylko ludki mnie oglądają zbytnio

Teraz najpierw słychać wycie silnika, potem jest bas i drżenie bagażnika, a potem sopran i widać autko

a moze to filtr paliwa? w sumie czemu miala by pasc pompa od tego ze malo uzywana? bo na benzynie tylko odpalam i jade z 400m?????

jakiego kangura? na gazie idzie ok wiec przewody dobre i swiece co to kangur?

A ja stawiam na przeplywomierz. Na gazie jest zbedny i dlatego nie szarpie. Ale znajac forda jest jeszcze kilka mozliwosci.

Cytat:

2007-08-25 21:05:39, seb_j pisze: polecam wyszukiwarke

i konkretnie moje posty i wielu innych dodatkowo fraza "test pisaka"
pozdrawiam - ja miałem to samo ale jak ktoś juz pisał ford = wiele przyczyn jednak......

Udalo sie ! Dzieki mojej ukochanej dziewczynce Martusi i jej profesjonalnych narzedziach dobraliśmy się do przepływomierza wyciscilismy go, wyjelismy takze wspomniany zaworek ktory takze zostal wyczyszczony, potem test pisaka. I jak reka odjał ... pisak wyciagniety i dalej super, czyli pomoglo czyszczenie zaworku i przpływki.

Dzieki za wszystkie rady bo jak bylem u mechaniora to nie wiedzial od czego zacząć
Pozdrawiamy Was wszystkich

To i ja sie podlacze do pytania, jak jest zimny to szarpie jak dodam za gwaltowie gazu. Jakbym jechal jak niedzielny kierowca to nie szaprpie. Ale musi sie porzadnie rozgrzac, na pol wskaznika czyli pewnie 90s
Odrazu mowie ze pompa paliwa mi sie konczy(chodzi glosno, nie jedno krotnie mi stanela, wale ja mlotkiem jade dalej) ale skoro na cieplym normalnie sie zachowuje wiec nie wiem. Kolega mowil mi ze moze czujnik temp. czy cos, daje zly sygnal do kompa, zla mieszanke. Przygladalem sie sondzie jeden kabelek tez nie jest najpiekniejszy ale nie urwany. Sondy napewno nie odlacze, bo na przelocie, odrazu po swapie jezdzilem bez i strzelal ogniem;] wiec?
Pytam sie raczej czy to moze byc zwiazane z tym czujnikiem temp.? Mam kombiastego to moge przelozyc ten czujnik czy sonde bo podobne silniki ale chce sie upewnic