Ocieranie w kole

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Panowie pomozcie, dzis wymienilem sobie alusy na zimowki(sam) i po tym fakcie podczas jazdy gdy skrecam w prawo slyszalne jest takie tarcie z ktoregos z tylnych kol jak podejrzewam, co moze byc przyczyna, co moglem zepsuc? Na co zobaczyc?, do tej pory byla cisza, po wymianie kol zaczelo sie cos tluc, prosze o pomoc i jakies wskazowki.
Pozdrawiam
  
 
Bierz go na podnośnik i sprawdź namacalnie. Cięzko odpowiedzieć ci na pytanie skoro sam nawet nie wiesz w którym kole trze, może w ogóle to nie w kole trze ? A poza tym trze czy stuka? jest spora róźnica między oboma zjawiskami. Na przyszłośc formułuj dokładniej pytania A pomoc na pewno otrzymasz.
  
 
No wiesz ciezko sprawdzic w ktorym kole trze jesli napisalem ze trze tylko podczas skrecania i jak jade dosc szybko, probowalem to sprawdzic na parkingu ale byla zbyt mala predkosc i zbyt malo miejsca na szalenstwa, napisane jest tez wyraznie ze ociera a nie stuka, od ponad dwoch lat jakos sobie radze z formułowaniem pytan, ale coz nie wazne, jeszcze potraktuje beben mlotkiem o zobaczymy co i jak. Pzredtem mialem felgi 14 teraz zalozylem 13, wiec raczej napewno to nie kola tylko cos w bebnach, w kazdym badz razie dziekuje za odzwem, jakby ktos mial jeszcze jakies sugestie to prosze piszcie, byc moze ze podczas wymiany kola moglo delikatnie pzrestawic beben, moglo cos wpasc , moze tez nie odbijac szczeka, narazie niemam kiedy tego sprawdzic, praca, praca i jeszcze raz praca. Dziekuje i pozdrawiam, co zlego to nie ja
  
 
W moim Pony 1,5 GLS przebieg 170 tys. mam problem z jakims jakby szorowaniem przy przyspieszaniu slychac glownie na 2 i 3 biegu. Dokladnie ciezko mi umiejscowic gdzie ale odglos jest jak ocieranie czegos wirujacego Moze ktos ma jakis pomysl?
Pozdrawiam Wojtek
  
 
W moim Pony 1,5 GLS przebieg 170 tys. mam problem z jakims jakby szorowaniem przy przyspieszaniu slychac glownie na 2 i 3 biegu. Dokladnie ciezko mi umiejscowic gdzie ale odglos jest jak ocieranie czegos wirujacego Moze ktos ma jakis pomysl?
Pozdrawiam Wojtek
  
 
Felgi, felgami, ale jaką oponę założyłeś na nie. Policz całkowitą wysokość koła (felga plus opona) i jeśli okażę się że sumarycznie jest wyżej, to może to być powódem (jeśli nawet rok temu było dobrze, to przez lato auto mogło się opuścić). Dodatkowo, jakie et było wcześniej, jakie jest teraz. Bębnów raczej bym nie posądzał o takie niecne działania, bo słyszysz tylko przy skręcie, ale może się mylę.
  
 
Moze miec racje PJB, tego sie wlsnie obawiam ze moglo sie cos podziac z zawieszeniem, alu na lato to AEZ Dion 14 cali a opony 185/60 ET niepamietam ale chyba 35 albo 37 , wiem ze to roznica ale naprawde niepamietam. Teraz ma zalozone standardowe stalowki z oponami 175/70/13. Narazie problem zniknal bo tak jak wspomnialem wczesniej, zciagnalem kolo, potraktowalem beben mlotkiem i sie uspokoilo, podejrzewam ze albo cos wpadlo do srodka przy zmianie kol, albo poprostu szczeki nie odbijaja rownomiernie, na wiosne bede do wymiany. Narazie nic sie juz nie tlucze ani nie ociera zobaczymy jak dlugo, mam nadzieje ze po wymianie szczek i sparwdzeniu recznego juz nie bedzie tego objawu.Pozdrawiam i dzieki za sugestie.
  
 
Opony odpadają, teraz masz niżej o 1,2mm, a et raczej nie powinno bruździć (raczej), a jeśli młotek na bęben pomógł, to mam nadzieję, że usterka naprawiona .