| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
HEMIGTX F&F MEMBER PF125p/Polonez C 1983 Większyce | 2005-12-07 19:17:47 szpojler na dachu rozwiąże problem!!!Ale tylke te z MIG19 (tzn.te dupne co caly dach zajmuja)
Tak na serio-jesli samochod pali szybko(czyt.podczas rozruchu),spalanie mniej wiecej w normie,silnik pracuje rowno to niewiem co to moze byc. Zrob mu najlepiej remont,obrob lekko glowice(chocby ja wypoleruj, zgraj kanaly itp.)Przerob puszke filtra,wyjebaj tlumik szmerow i takie jakies mody lekkie chocby.Remont w przypadku zwyklej 650 jest stosunkowo tani,chyba najtanszy z wszystkich znanych mi aut.Jesli masz chocby jakis maly hajs to zmien ten walek i dziabnij ten silniczek. |
Jesion128 F&F Sympatyk Łódka Bols Szuflandia | 2005-12-07 19:38:01 No to juz sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Jeśli masz wyjechany wałek, to choćbys mu milon szpoilerów założył, pluszowe kosti na listerku i całą mase innych tunig-gadżetów to on nie będzie jeździł.
A poza tym 80km/h na malucha to wystarczająca szybkość |
HOMASZEK fiat 126p Żabno/Tarnów | 2005-12-07 21:01:41 ja też bym się bał ponad 8 dych pędzić tym sprzętem |
Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2005-12-07 21:14:06 A na wolnych do ile CI sie kręci silniczek?? zawsze tak miałeś z tym silnikiem czy tylko teraz?? ile śmiga na każdym biegu?? jezeli np na 2 nie dokulasz sie do 50 to znaczy że nie masz mocy...(nawiasem mówiąc jak by jakas seria 650 miała) a że nie ma mocy to wełek może mieć cos z tym wspólnego, bo komprecha to aż takiego znaczenia nie ma |
Try3ek F&F Sympatyk bmw e30, mondeo ST220 Luboń | 2005-12-07 22:23:51 nadal nie wiadomo kiedy to sie stałom co grzebałeś w silnku, bo to zapewne ułatwi sprawe, np jeżeli rozbierałeś rozrząd to wychodzi że na 90% przestawiłeś o jeden ząbek, a odkręć miske olejową i zobaczysz jak wygląda wałek. Napisz od kiedy tak Ci sie dzieje to sie coś wyjaśni |
dr_krzysiek Fiat 126p Nakło | 2005-12-07 22:30:34
Mój też na 3 tak potrafi, ale na 4 góra 105. Ale przy tym 90 na 3 to mi tłumik rozaliło. |
darrrrek Oświęcim | 2005-12-07 22:37:44
Od zawsze jest tak samo....odkad kupilem tego gada....bylo tak: po kupnie nadeszła chwila otwarcia rozrządu...otwieralem go ze znajomym ktory sie troche na tym zna....i chciał sprawdzic ustawienie czy kreski sie spotykają....ku zdziwieniu byly w calkiem innych miejscach....i zadawal sobie pytanie "jak to auto pali ???". Przed rozbiórką tez nie jechal wiecej jak 80....złozylismy rozrząd tak niby jak powinien byc czyli wedlug kresek...po złożeniu i wlaczeniu silnika slychac tylko bylo jakby w silniku była cała orkiestra zawory graly jak pojeb....i juz wiedzielismy dlaczego ktos ustawil wałek nie tak jak powinien byc....pojezdzilem na takim "grającym" malaczu okolo 2 miechy dopuki nie puscily mi nerwy i nie ustawilem po swojemu, wedlug ksiazki...tak jak pisalem wczesniej....no i jest teraz znowu tak jak kupilem malacza, czyli zle bo kreski sie nie spotykają.
Aha jak go ustawilismy wedlug kresek na zębatkach to sie okazalo ze na obydwuch garach ma w tym samym momencie kompreche(czyli obydwa gary zamkniete) ale tylko na jednym był zapłon i tak na zmiane potem na drugim zapłon.... [ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-12-07 22:40:03 ] |
DAWCY 126 1242ccm Żywiec (Bystra) | 2005-12-07 23:17:50 Spróbujcie zalożyć nowy rozrząd i wyważyć uklad korbowo-tlokowy. Wyprzedzić zaplon o parę stopni jak silnik ma pracować na wyższych obrotach. |
Poochaty F&F Sympatyk Kraków | 2005-12-08 09:23:06 zakładanie calego nowego rozrządu z walkiem i wywazanie silnika wiecej was wyjdzie czasu i pieniedzy niz kupienie drugiego w dobrym stanie.przekladke mozna w maluchu zrobic nawet na ulicy->patrz widynek ![]() |
Peyo125 F&F Sympatyk Smok Wawelski © & Janosik | 2005-12-08 09:42:19 A możliwe jest , żeby ktoś kiedyś pomylił się i źle zakręcił wałek do tego małego koła zębatego rozrządu ?? Wiecie o co mi się rozchodzi ?? Są jakieś znaki na wałku jak go przykręcić do kółka ?? Bo już nie pamiętam jak to tam szło... Według mnie , to ktoś poj#$%ł fazy rozrządu i dlatego Ci kaszelek nie popędzi więcej i nie będzie się chciał kręcić za cholerę ...
Taki jest moje gdybanie , jeśli ktoś uważa , że nie mam racji , to niech mnie poprawi
Pozdro. Piotrek. |
3zeR_MDS F&F Wolny Słuchacz :) Kraków | 2005-12-08 09:45:34 mozliwe jest cos takiego, wiem z autopsji jak zesmy z krauzerem u mnie rozrzad montowali nowy to zamontowalismy go o 180 stopni na druga strone tyle ze w takim wypadku autko nie odpali. tak samo jak go zbytnio przefazujesz. byc moze motor juz dogorewa darkowi i czas na nowy |
darrrrek Oświęcim | 2005-12-08 13:52:32 te kłopoty z rozrządem to napewno wina wałka, moze jest tak jak napisał Peyyoo125, może zebatke poprzedni własciciel przykrecił zle ??? sa jakies oznaczenia na zebatce i na wałku jak powinna byc ona przykrecona ??? chyba ze jest to tak zrobione ze mozna zamontowac tylko prawidłowo.
Ma ktos moze seryjny wałek, luzem gdzies w swoim garazu ?? byłbym wdzięczny jakby ktos pomierzył wysokość krzywek. Ja mam w planie ktoregos dnia wyciągnac silnik i sprawdzic co kfalifikuje sie do wymiany, wtedy tez wyjme wałek i sie okaże w czym siedzi problem [ wiadomość edytowana przez: darrrrek dnia 2005-12-08 13:58:45 ] |
boombel F&F Sympatyk Asterix Kombix Dębica | 2005-12-08 14:56:17 moj kumpel tez tak mial ze malec nie szedl mu wyzej niz 80 a jak sie okazalo mial zalozony ekonomiczny gaznik czy tam dysze w gazniku zmienil na inny i juz wiecej smiga |
kz61 Peugeot 306 XN Bochnia | 2005-12-08 17:41:59 Jak można źle założyć małą zębatkę jak na wałku jest wpust czółenkowy. Duża ma z kolei jeden otwór przesunięty i jest tylko jedna możliwość. Znaki muszą być widoczne więc nawet kół nie da się założyć nie tą stroną co trzeba.
Pozdr. |
darrrrek Oświęcim | 2005-12-08 17:45:54 Skoro sie nieda inaczej zalożyc zębatek to wychodzi na to że wałek jest ostro zajechany, pora go wymienic. Być może jutro wyciagne silnik i zobacze procz tego co jeszcze jest nie tak.
Pozdro |