Nowy wita i od razu pyta: carina E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc!

Zamierzam dolaczyc do grona toyociarzy, mam na oku Carine E 95' 1,6 wersja 'Lean Burn'.

Powiedzcie mi prosze, na co zwrocic uwage przy zakupie, zeby nie wdepnac na mine? Co jest taka potencjalna pulapka w przypadku omawianego auta?

Licze na Wasze doswiadczenie,
Pozdrawiam
  
 
100 razy sprawdź sonde czujnik ubogiej mieszanki Cena nowego to ok 1700 zł To wszystko tłumaczy po za tym normalnie jak w używanym aucie korozja, zawieszenie itp
  
 
No i standardzik z mojej strony czyli czy bierze olej . Oblukaj tez szczeliny miedzy blachami i zdrzekami, czy oby bita nie byla.
  
 
najlepiej przejechac cala blache czujnikiem grubosci lakieru bo rozne rzeczy moga wyjsc, sprawdz amorki i zawieche plus przy wiekszych obrotach synchronizatory i kolor dymku w rury
Termostat, no i sama lambde bo z larn burnem to jest chyba kosztowna sprawa bo zamiennikow nie maja tylko serwis
  
 
Z czujnikiem LB jest o tyle problem, że dzisiaj działa, a jutro może już nie
I nie ma szansy na sprawdzenie go, w jakim stanie jest
Jak dla mnie, silnik 1,6 LB w tym wieku, bez udokumentowanej wymiany czujnika LB to jest jedna wielka mina
Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-12-07 22:19:07, Perzan pisze:
Z czujnikiem LB jest o tyle problem, że dzisiaj działa, a jutro może już nie I nie ma szansy na sprawdzenie go, w jakim stanie jest Jak dla mnie, silnik 1,6 LB w tym wieku, bez udokumentowanej wymiany czujnika LB to jest jedna wielka mina Pozdro.



powiedz mi prosze co ile pada sonda czy ten czujnik, ktory jest tak drogi, na ile mniej wiecej obliczone to jest, zebym wiedzial co i jak, nawet jak byla wymieniona Xkm temu
  
 
Cytat:
2005-12-07 23:24:49, Kozmin pisze:
powiedz mi prosze co ile pada sonda czy ten czujnik, ktory jest tak drogi, na ile mniej wiecej obliczone to jest, zebym wiedzial co i jak, nawet jak byla wymieniona Xkm temu



Nie ma na to reguły. Jedni zgłaszają po 150tys km, inni po 250 czy więcej, niektórzy na gazie, niektórzy tylko na benzynie...
Dlatego mówię, że czujnik LB to jest jedna wielka mina. (choć taki mały)
Pozdro.
Ps. Z pocieszających wieści mogę Ci tylko powiedzieć, że w ASO potaniało i czujnik LB do Cariny 1,6 kosztuje już "tylko" ok. 1400,-
  
 
Cytat:
2005-12-07 23:48:55, Perzan pisze:
Nie ma na to reguły. Jedni zgłaszają po 150tys km, inni po 250 czy więcej, niektórzy na gazie, niektórzy tylko na benzynie... Dlatego mówię, że czujnik LB to jest jedna wielka mina. (choć taki mały) Pozdro. Ps. Z pocieszających wieści mogę Ci tylko powiedzieć, że w ASO potaniało i czujnik LB do Cariny 1,6 kosztuje już "tylko" ok. 1400,-



no bez zartow, tzn. ze to jedna wielka bomba i nic sie nie da na to poradzic? 1400zl przy cenie auta z 95' to troche za duzo... jakies rady, poza lutem szczescia?
  
 
Jak narazie mi szczescie dopisuje
  
 
Cytat:
2005-12-08 00:02:09, CzapCzap pisze:
Jak narazie mi szczescie dopisuje



jeden je ma inny nie. jestem racjonalista i wole na samo szczescie nie liczyc...
  
 
Cytat:
2005-12-07 23:57:41, Kozmin pisze:
[...]jakies rady, poza lutem szczescia?



Jedyne co mi się nasuwa, to kupić 1,6 zwykły, albo od razu 2,0
Niektórzy jeszcze pomykają ze świecącą non-stop kontrolką silnika i jakoś z tym zyją
Obserwując wypowiedzi ludzi z walniętym LB wydaje się, że żywotność tego czujnika to tak w okolicach 8-12 lat. Pewnie zależy też od przebiegu, ale orientacyjnie można by tak przyjąć na nasze potrzeby. Najczęściej to są Cariny 1,6 i 1,8 a zdarzają się też sporadycznie Avensisy I.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-12-08 00:40:33, Perzan pisze:
Jedyne co mi się nasuwa, to kupić 1,6 zwykły, albo od razu 2,0 Niektórzy jeszcze pomykają ze świecącą non-stop kontrolką silnika i jakoś z tym zyją Obserwując wypowiedzi ludzi z walniętym LB wydaje się, że żywotność tego czujnika to tak w okolicach 8-12 lat. Pewnie zależy też od przebiegu, ale orientacyjnie można by tak przyjąć na nasze potrzeby. Najczęściej to są Cariny 1,6 i 1,8 a zdarzają się też sporadycznie Avensisy I. Pozdro.



no tak, ale ja sie naszukalem i trafilem auto niby zadbane, salonowe od pierwszego wlasciciela - klopot w tym ze to LB...
po info w tym watku, zbieraja sie czarne chmury nad tym zakupem, ale z drugiej strony ciezko znalezc dobre auto, ech, jedyne co to chyba utargowac tyle, zeby potem ten cholerny czujnik sie czkawka nie odbijal
  
 

Póki na świeżo to się spytam po czym rozpoznać te dwa silniki 1,6 i gdzie jest ten czujnik
Czy to zależy od roku produkcji, kraju pochodzenia ??

Czy Corolle E10 4A-FE też to mają ?
  
 
Cytat:
2005-12-08 00:55:42, looqasch pisze:
Póki na świeżo to się spytam po czym rozpoznać te dwa silniki 1,6 i gdzie jest ten czujnik Czy to zależy od roku produkcji, kraju pochodzenia ?? Czy Corolle E10 4A-FE też to mają ?



jak rozroznic te silniki? - mignelo mi gdzies w archiwum, wiecej nie wiem
  
 
Cytat:
2005-12-08 00:57:36, Kozmin pisze:
jak rozroznic te silniki? - mignelo mi gdzies w archiwum, wiecej nie wiem



Ładne mi mignęło... nie raz było opisane jak je rozpoznać
LB ma czujnik z przodu, zaraz za kolektorem wydechowym, a zwykła ma pod spodem, kawałek przed katalizatorem.
Coś tam chyba jeszcze było dodatkowo, ale nie jestem pewien na 100% Jakieś klapki w kolektorze ssącym, czy coś w tym stylu...
Pozdro.
Ps. Nie zrażaj się tak od razu... równie dobrze taka Carina może Ci służyć jeszcze ładnych kilka latek bezawaryjnie...
Ps2. Mnie krew nagła zalewa, bo umknęła mi sprzed nosa taka jedna japoneczka kombi, 2,0 full wyposażona z szyberdachem, siedzeniami do prądu itd... O przebiegu nie wspomnę...
A wystarczyło odebrać jeden telefon...
  
 
Cytat:
2005-12-07 18:20:35, Kozmin pisze:
Czesc! Zamierzam dolaczyc do grona toyociarzy, mam na oku Carine E 95' 1,6 wersja 'Lean Burn'. Powiedzcie mi prosze, na co zwrocic uwage przy zakupie, zeby nie wdepnac na mine? Co jest taka potencjalna pulapka w przypadku omawianego auta? Licze na Wasze doswiadczenie, Pozdrawiam


Witam
To zależy od ceny wyjściowej. W 10 letnie auto z realnym przebiegiem w Reichu 200 kkm, musisz trochę poinwestować. I wierz mi, że czujnik LB to pikuś bo to tylko 2 śrubki i jedna złączka . Boli tylko cena tego g.... ( wiem bo sam pomykam z uszkodzonym ). Ale nie wyobrażam sobie żeby np. nie wymienić amorów ( 1300 komplet ) , rozrzadu ( 400-500 chyba że sam robisz ) oleju w silniku , skrzyni ( 200 ) itp .
Bardziej bym sie martwił żeby auto nie było po dzwonie albo z zarżniętym silnikiem ( albo jedno i drugie jak gdzieś tu niedawno na forum ).
To naprawde dobre auto.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-12-08 11:52:39, piwalek pisze:
Witam To zależy od ceny wyjściowej. W 10 letnie auto z realnym przebiegiem w Reichu 200 kkm, musisz trochę poinwestować. I wierz mi, że czujnik LB to pikuś bo to tylko 2 śrubki i jedna złączka . Boli tylko cena tego g.... ( wiem bo sam pomykam z uszkodzonym ). Ale nie wyobrażam sobie żeby np. nie wymienić amorów ( 1300 komplet ) , rozrzadu ( 400-500 chyba że sam robisz ) oleju w silniku , skrzyni ( 200 ) itp . Bardziej bym sie martwił żeby auto nie było po dzwonie albo z zarżniętym silnikiem ( albo jedno i drugie jak gdzieś tu niedawno na forum ). To naprawde dobre auto. Pozdrawiam



masz racje, tylko, ze ja mam auto od pierwszego wlasciciela z PL salonu, caly czas serwisowane w ASO, przejrze co bylo robione, w ASO poza tym przejrza je dla mnie i juz. wiec wiekszosc wad jestem w stanie odkryc, ale ten czujnik jak slysze jest nie do przewidzenia, stad mnie o to boli glowa
wiec, amory czy rozrzad mi nie straszne, z tego co wiem to chyba rozrzad robi sie co 90ooo, wiec luzik
  
 
Cytat:
2005-12-08 02:27:42, Perzan pisze:
Ładne mi mignęło... nie raz było opisane jak je rozpoznać LB ma czujnik z przodu, zaraz za kolektorem wydechowym, a zwykła ma pod spodem, kawałek przed katalizatorem. Coś tam chyba jeszcze było dodatkowo, ale nie jestem pewien na 100% Jakieś klapki w kolektorze ssącym, czy coś w tym stylu... Pozdro. Ps. Nie zrażaj się tak od razu... równie dobrze taka Carina może Ci służyć jeszcze ładnych kilka latek bezawaryjnie... Ps2. Mnie krew nagła zalewa, bo umknęła mi sprzed nosa taka jedna japoneczka kombi, 2,0 full wyposażona z szyberdachem, siedzeniami do prądu itd... O przebiegu nie wspomnę... A wystarczyło odebrać jeden telefon...



no wlasnie niewykorzystane okazje sie mszcza
no to mam gwozdzia, nic, obejrze auto, zobacze jaka cene uda sie osiagnac i moze bede wtedy ryzykowac, nie zamierzam sie tak szybko zrazac, ale lepiej unikac bledow niz sie na nich uczyc.
dzieki za opinie!
pozdrawiam