(126p) szybki skręt - alternatywa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cze !

A zastanawiał się ktoś nad zbliżeniem koncówek drążków kierowniczych bliżej osi obrotu zwrotnicy ? w gre wchodziłoby spawanie zwrotnic, ale wydaje mi sie że gdyby udało by się zrobić to solidnie to byłby niezły patent - ilość obrotów kierownicy by się zmniejszyła, a nie traciłoby się geometrii
  
 
Wydaje mi sie ze patent niezły ale czy zachowanie auta przy szybkiej jezdie było by pewne??

Układy takeij konstrukcji jak w maluchu mają duzy luz wiec czy dało by sie na tym patencie zmiescic w tolerancji luzu
  
 
jak mam hamulce tarczowe to drazek moge sobie umiescic gdzie chce. ale i tak szybki uklad daje rade;]
  
 
Tobie to sie chyba nudzi w domu. Nie umialbym zaufac zwrotnicy ktora byla spawana.
  
 
Przemo ma dobry patent na skracanie układu bez utraty geometrii.. Bede musial wypróbowac.. ale co i jak to wam nie powiem bo nier wiem, ale wiem ze spawac cos trzeba...
  
 
Cytat:
A zastanawiał się ktoś nad zbliżeniem koncówek drążków kierowniczych bliżej osi obrotu zwrotnicy ? w gre wchodziłoby spawanie zwrotnic



Ja sie zastanawialem, nawet sie dowiedzialem ze spokojnie mozna spawac zwrotnice.

A moze prosciej byloby wydluzyc ramiona na wsporniku i kolumnie? No chyba ze ktos ma maglownice.
  
 
Cytat:
2005-05-14 08:21:02, maskekk pisze:
Tobie to sie chyba nudzi w domu. Nie umialbym zaufac zwrotnicy ktora byla spawana.



A umiesz zaufac spawanemu mocowaniu resora, wahacza, trzem srubkom trzymajacym blachy hamulcy. Oczywiscie ze to musi byc spaw, a nie boble "spawacza".
  
 
Taki patent ze zwrotnicami ma Marchewa drogi Pothosie
Naprawdę fajna sprawa, geometria jest jak należy, kreci się szybciej, ale nie cięzko. Konrad (człowiek który robił auto Marchewie) już wypuścił kilkanaście tak zrobionych aut i mówi że nigdy nie było reklamacji, ani problemów ze spawanymi zwrotnicami.
Myślę że też sobie strz4elę takiego moda
  
 
Nie strzelać do moda!

Prosimy o jakieś rysunki poglądowe, fotki, wymiary itp. Ja myślałem nad wydłużeniem ramienia na przekładni ze wspomą (wtedy i tak by było lekko ) ale tylko teoretycznie, bo Kanta robie raczej na drogi... Nie mniej jednak temat mnie interesuje, bo Kaszla robie do sportu (no, w każdym razie do zabawy )
  
 
Cytat:
Konrad (człowiek który robił auto Marchewie) już wypuścił kilkanaście tak zrobionych aut


A ile woła za coś takiego?
  
 
Jeśli dobrze pamiętam to coś ok 50zł za kpl + 2 styrane zwrotnice z krórych wytnie ramiona do modowania.
  
 
Cytat:
2005-05-14 20:40:15, _Szary pisze:
Taki patent ze zwrotnicami ma Marchewa drogi Pothosie Naprawdę fajna sprawa, geometria jest jak należy, kreci się szybciej, ale nie cięzko. Konrad (człowiek który robił auto Marchewie) już wypuścił kilkanaście tak zrobionych aut i mówi że nigdy nie było reklamacji, ani problemów ze spawanymi zwrotnicami. Myślę że też sobie strz4elę takiego moda



Ale ile się na tym zyskuje - możez zmierzyć ile ma obrtów od oporu do oporu kierownicy ?
  
 
wiec reasumujac mysle ze najlepiej wstawic magiel od bisa (zero luzow i zajebiscie lekkie krecenie) i "poprawic" go troche wlasnie skroconymi zwrotnicami. to chyba byloby optymalne rozwiazanie. jak sadzicie?
  
 
Ja bynajmneij zauwazylem ze krotk iskret to jedna wielka porazka... wczoraj poupalałem troche rajdówke i bez kitu zeby pelna pizda przeleciec jakis winkiej to musze machac od lewej do prawej, od prawej do lewej i pez to rajdowka lata bokami na maksa az zal dupe sciska.. chyba magiel od bisa wsadzam i uklad bede mial seryjny
  
 
Cytat:
2005-05-16 17:36:01, ZoLt4R pisze:
wiec reasumujac mysle ze najlepiej wstawic magiel od bisa (zero luzow i zajebiscie lekkie krecenie) i "poprawic" go troche wlasnie skroconymi zwrotnicami. to chyba byloby optymalne rozwiazanie. jak sadzicie?



ten gostek od bialo niebieskiej 900tki w toruniu jak z nim gadalem narzekal ze juz pare magli zajechal i teraz kolejna padła...

kuner: napisz jasniej bo nic nie skumalem z tego co napisales
  
 
Cytat:
2005-05-16 19:33:28, Kuner pisze:
Ja bynajmneij zauwazylem ze krotk iskret to jedna wielka porazka...



Ciekawe jest to co piszesz - przejedź sobie przez szykanę na seryjnym skręcie i krótkim a zobaczysz różnicę. Podobnie na śliskich nawierzchniach (szuter, śnieg) czas reakcji (kontry) jest znacznie skrócony a co za tym idzie łatwiej opanować autko...

  
 
Cytat:
2005-05-16 17:34:15, Porthos pisze:
Ale ile się na tym zyskuje - możez zmierzyć ile ma obrtów od oporu do oporu kierownicy ?


Od pełnego to pełnego jest ok 3-3,5 obrotu kiery.
Nie powiem Ci dokładnie, bo jeszcze jest źle zbieżność ustawiona.
Różnica w stosunku do seryjnego układu jest bardzo odczuwalna.

A co z tym przedłużaniem ramion wspornika i przekładni ?? Ile mozna je wydłużyć ??
  
 
ja podzielam troche zdanie kunera ja miałem zamienione drążki i owszem skręt był krutki ale nie maxymalny ale jak jest na zwrotnicach to niewiem bo nie jeździłem
  
 
no to nie wiem czy roznica jest znaczna w porownaniu do serii bo na szybkim ukladzie u nas mamy w dwoch maluchach po niecale dwa obroty od oporu do oporu i to uwazam za optymalne bo mozna jedna reka skrecac druga np. ciac recznym albo zmieniac biegi bez motania i kreceniem kiera jak kierowca autobusu ;]
  
 
Cytat:
2005-05-16 20:50:56, Krzyh00 pisze:
kuner: napisz jasniej bo nic nie skumalem z tego co napisales



chodzi mi o to ze w 900tce wsyztsko dzieje sie inaczej jak w 650 i naprawde zeby efektywnie wyjsc z winkla to machasz kiermana od lewej do prawej by wyprowadzic fure na prosta, a wtym czasie zawija ona takie boki ze to poezja.. moze moje wrażenie ejst takie bo nigdy nie jezdzilem na krotkim skrecie nie psujacym geometrii, albo moje wraznie sa sluszne... jesli wsadze teraz seryjny uklad to bede testowal czy jest mi wygodniej... jak narazie jestem na stanowczym nie krótkiego układu.,...