[126p] Wał - szlifować czy nie ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Wymontowalem z mojego bolca wał...w celu wymiany panewek, zmierzylem wszystkie czopy wału i zgadzają sie dokladnie z wymiarami podanymi w ksiązce dla nominału. Panewki idą na smietnik, bo sa zajechane. Teraz moje pytanko: Po czym stwierdzic czy wał nadaje sie do szlifu czy nie ??? nie chce niebawem sie znowu bawić w to samo. Czopy wydają sie byc gładkie.
  
 
Rysy, wżery, jeśli ich nie ma i ogólnie jak jest gładki, to możesz go założyć zpowrotem - to tak najprościej. Jeśli suwająć paznokciem po czopie wzdłuż osi wału oczywiście czuć że paznokieć sie wyraźnie haczy, to ja bym robił szlif(oczywiście jeśli byłoby mnie stać )
  
 
j.w.
ps czym mierzyłeś i ile pomiarów każdego czopa ??
  
 
wpadnij na jakis autoszlif i Panie czy to do szlifu czy nie ?
  
 
chyba jednak powie ze do szlifu moim skromnym zdaniem to trzeba obejzec dokąłdnie pracujące powierzchnie i dołozyc do tego panewki i zoabcyzć jak lezą nie moze być mowy o luzach .. lub zbyt ciasnym zestawieniu ... jezeli wszystko jest podrecznikowo to powinno obejsc bez szlifu ...

ja bym dał do szlifu ... u mnei wyszło koło 130zł ... razem z panewkami ale wszystko spasowane na ideał ...
  
 
Czopy korbowe są super, ale czuć paznokciem na czopie głownym od rozrzadu ze go zdeczka haczy, ten od zamachu wydaje sie byc ok.
Orientujecie sie jaka była by cena szlifu jedynie 2 czopów głownych ??

Dodam ze na starych panewkach nie swiecila sie nigdy lampka od oleju, tylko raz kiedy hamowalem, bylo go za malo ale dolałem i zgasla. Ile wytrzyma nowa panewka na takim czopie bez szlifu ?? W gre wchodzi normalna miejska jazda

[ wiadomość edytowana przez: goblinosw dnia 2005-12-13 12:58:22 ]
  
 
MIKROMETR prawde powie!!