| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
robycomp BMW 520i 24v Vanos Bydgoszcz | 2005-12-12 23:55:08 Witam Wszystkich!!!
Mam małą prosbę o porade. Ostatnio miałem niby mały wystarzał gazu. Auto od razu zgasło, a że było to w szczycie w centrum miasta, poprostu przlaczylem na benzyne i odpalila bez problemu. Przjechałem ok 1km bo akurat blisko pracuje. Zaparkowalem na parkingu i wsłuchiwałem się w prace silnika - wszystko wyglądało na wporządku. Zgasiłem auto otworzyłem maske żeby oblukac czy coś sie przypadkiem nie uszkodziło. Jedyne co zaobserwowałem to zsunięta guma zabezpieczająca przed takim wybuchem. Nałożyłem ja i poszedłem do pracy. Po ośmiu godzinach odpalam - a tu strasznie nierówne oroty na biegu jałowym - po wcisnięciu gzu wszystko jest ok. Po przełaczeniu auta na gaz silnik pracuje bez zarzutów. Przy rozgrzanym silniku tez nie mam problemów na benzynie - obroty są bardzo stabilne. Zastanawiam się co mogło się uszkodzić. Czy tak objawia się wyduchany przepływomierz? (niby miałem klape, ale nie jestem pewien czy zadzaiłała). Czy możliwe jest że gdzieś w węzu zrobiła sie dziura i zasysa lewe powietrze?? Prosze o jakieś porady bo nie mam pojęcia co robić. Pozdrawiam! |
mlodybiernat 520 konin | 2005-12-13 00:28:57 najpewniej przeplywka. jesli cos jest nieszczelne to gaz bedzie dalej strzelal. mi po ostatnim wybuchu niewiele zostalo z klapki wiec na nia raczej nie mozna liczyc. pozdro
|
robycomp BMW 520i 24v Vanos Bydgoszcz | 2005-12-13 09:56:33
Acha, czyli jednak przepływka
A co się stało w takim razie z czesciami z przepływomierza, gzie sie one podziały? Nie wciągneło ich czasami do środka silnika?? Dzieki za odpowiedz. |