MotoNews.pl
  

DT GAS w Szczecinie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Czy ktoś z Was korzystał z ich usług w Szczecinie?

Chce założyc sekwencje do swojego Mondeo i mam do wyboru albo właśnie DT GAS SYSTEM za 3200 zł lub BRC 24 za 3600 zł.

BRC znam, DT jedynie jakies pogłoski.

Co byście doradzili? Różnica 400 zł

Pozdrawiam
Artur
  
 
nie zakładaj DT Gas - firma nieprofesjonalna, chamowata obsługa - ja oszczedzilem 400 zł i stracilem mase nerwow.

... no chyba ze masz dobrego gazownika .... i lubisz często się z nim widywać
  
 
Cytat:
2005-12-05 13:55:27, Gregor_SW pisze:
nie zakładaj DT Gas - firma nieprofesjonalna, chamowata obsługa - ja oszczedzilem 400 zł i stracilem mase nerwow. ... no chyba ze masz dobrego gazownika .... i lubisz często się z nim widywać




Ale jest to wina tylko obsługi czy instalka ogólnie tez beznadzieja.
Rozumiem ze ty zakładałes u siebie.
  
 
uwazam ze konstrukcja jest kiepska- wiecej pali niz inne systemy. Ma ubogą ilośc parametrow regulacyjnych i gazownicy sobie z nia nie bardzo radzą.

Generalnie popieram co polskie - ale w wypadku DT robie wyjątek. Na moją opinie wpływ ma w/w oraz chamowata obsługa klienta w siedzibie "firmy" - choć chwalą sie certyfikacja w zakresie systemu jakości- gdzie naczelną zasadą jest zadowolenie klienta. Czyli jak to w tym kraju- standard!

Nie wolno im dawać szans! Daj sobie spokój z DT Gas!
  
 
Dobra rada-unikaj tej firmy i tego systemu jak diabeł święconej wody.Miałem "przyjemność" poznać pana "T" -właściciela firmy.Znam osoby które dla tego pana pracowały -rozkręcały mu przedstawicielstwa w roznych miastach a które ten jegomosc wy...... na cacy.Ogólna opinia to szajs za który nie warto tyle płacic - -szajsowate wtryskiwacze w pewnejserii produktu-do swojego błędu ww pan oczywiscie sie nie przyznał.Szkoda nerwów , pieniędzy i czasy by użerać sie z tą firma której siedziba jest w Lublinie na ulicy Lubartowskiej a wczesniej byla na Kraszewskiego.Pozdrawiam
  
 
Czytelnie i jasno.

Mam nadzieje ze i innym pomoże.

Dzięki i pozdrawiam
  
 
Widze ze nie jestem odosobniony w swej opinii . mam nawet nagraną rozmowe telefoniczną z pajacem z DT Gas - z Lublyna!
Myslalem nawet zrobic sprawę gnojowi i wspomóc jakiś dom dziecka kwotą zadośćuczynienia.

ale ..kij im w oko! -- REKLAMUJĄ SIE SKUTECZNIE ! mam nadzieje, że rynek ich zweryfikuje.
  
 
Jesli zaistniala sytuacja ze sprawa mogla by trafic do sadu (a znam wiele przypadkow dotyczacych tej firmy) to nie ma co sie powstrzymywac.Oni rzucaja cien na caly rynek gazowy (warsztaty montujace).Chamstwo trzeba tepic a pan "T" to ze swoim grubiarnym podejsciem do klienta nadaje sie tylko do cyrku -a moze i nie bo by dzieci wystraszyl....
  
 
Koledzy,opini o właścicielach firmy lub jej przedstawicielach nie mieszajcie z opinią o samym produkcie jaki ta właśnie firma sprzedaje.
Przykro mi że natkneliście się na nie kompetentnych montażystów którzy nie umieli poradzic sobie z konfiguracja tego urządzenia,które o dziwo wcale nie jest złe(znam to urządzenie z własnego warsztatu)
Dodam że w Seacie pracuje ono bez najmniejszego zarzutu.
Wiadomo,nic nie jest doskonałe,bo nawet układy sekwencyjnego wtrysku gazu znanych producentów płatają figle a cóz dopiero produkt naszej myśli technicznej.
Z drugiej strony mogę powiedzieć że na tle wszystkich instalacji sewencyjnego wtrysku gazu DT GAS wypada dobrze a w niektórych przypadkach jest o wiele lepszy od instalacji zachodnich konkurentów.

To nie instalacje są złe,tylko Ci którzy się do montażu tych instalacji nie przykładają a często w ogóle nie mają pojęcia co robią.
  
 
no dobrze mozemy wspierać własną myśl techniczną tylko czy kolaga is155 wie na pewno co pisze ?? Jeśli coś jest firmowane jako produkt firmy dt gas która to firma miesci sie w lublinie na ulicy lubartowskiej -tam tez sa montowane owe urzadzenia i jesli ktos nie umie zamontowac poprawnie i skonfigórowac własnego urządzenia to wybacz mi kolego ale to o czyms swiadczy.Do tego duzy procent wadliwych elementów robi swoje.Mamy biedne społeczeństwo i niestać nas na tanie i szajsowate rzeczy
  
 
Guttek

To jak wytłumaczyc fakt że jeden montując te systemy nie ma problemów a drugi je ma.
Pracuje na wielu systemach gazowych i DTGAS nie sprawia mi więcej kłopotów niż inne montowane przeze mnie systemy.
Co do wadliwości elementów systemu również mnie one nie dotkneły w przypadku DTGAS-u,jako przykład: przyjeżdża do mnie klijent i skarży się że auto jest mułowate,mówi że w poprzednich przez niego odwiedzanych warsztatach wymieniano mu już prawie wszystko i dalej jest to samo(wymieniono szynę wtryskową,reduktor,czujnik MAP)
A co się okazało,winne były żle dobrane do auta końcówki ,,wtrysków",więc gdzie leży wina,po stronie instalacji czy po stronie nie kompetetnego montażysty któremu nie chciało się powtórnie odkręcić
kolektora ssącego i sprawdzic poprawność doboru i tego elementu instalacji bo kosztowałoby go to dodatkowe parę godzin pracy.
To samo tyczy się również regulacji,najprościej jest ustawic system
w procesie autokalibracji i na tym wielu montażystów kończy.
Biorą pieniądze i uważają ze system będzie poprawnie pracował,a klijenta który do nich przyjeżdża na poprawki traktują jak zło konieczne i wmawiają mu że tak musi być i lepiej nie będzie,a w innym warsztacie okazuje się że ta sama instalacja po gruntownym wyregulowaniu poparta odpowiednią wiedzą techniczną pracuje jak ,,BÓG"przykazał.
Nie ma złych instalacji,są tylko niekompetętni montażyści którzy często olewają robotę.
I jeszcze jedno,instalację należy do każdego auta dobierac indywidualnie w zależności od wymagań jakie to auto stawia instalacji nie sugerując się tym że klijent nie ma pieniędzy gdyż wtedy lepiej od razu zrezygnować z montażu niż wpychać mu układ który z góry wiedząc nie będzie dobrze pracował.
  
 
Guttek

To jak wytłumaczyc fakt że jeden montując te systemy nie ma problemów a drugi je ma.
Pracuje na wielu systemach gazowych i DTGAS nie sprawia mi więcej kłopotów niż inne montowane przeze mnie systemy.
Co do wadliwości elementów systemu również mnie one nie dotkneły w przypadku DTGAS-u,jako przykład: przyjeżdża do mnie klijent i skarży się że auto jest mułowate,mówi że w poprzednich przez niego odwiedzanych warsztatach wymieniano mu już prawie wszystko i dalej jest to samo(wymieniono szynę wtryskową,reduktor,czujnik MAP)
A co się okazało,winne były żle dobrane do auta końcówki ,,wtrysków",więc gdzie leży wina,po stronie instalacji czy po stronie nie kompetetnego montażysty któremu nie chciało się powtórnie odkręcić
kolektora ssącego i sprawdzic poprawność doboru i tego elementu instalacji bo kosztowałoby go to dodatkowe parę godzin pracy.
To samo tyczy się również regulacji,najprościej jest ustawic system
w procesie autokalibracji i na tym wielu montażystów kończy.
Biorą pieniądze i uważają ze system będzie poprawnie pracował,a klijenta który do nich przyjeżdża na poprawki traktują jak zło konieczne i wmawiają mu że tak musi być i lepiej nie będzie,a w innym warsztacie okazuje się że ta sama instalacja po gruntownym wyregulowaniu poparta odpowiednią wiedzą techniczną pracuje jak ,,BÓG"przykazał.
Nie ma złych instalacji,są tylko niekompetętni montażyści którzy często olewają robotę.
I jeszcze jedno,instalację należy do każdego auta dobierac indywidualnie w zależności od wymagań jakie to auto stawia instalacji nie sugerując się tym że klijent nie ma pieniędzy gdyż wtedy lepiej od razu zrezygnować z montażu niż wpychać mu układ który z góry wiedząc nie będzie dobrze pracował.
  
 
Oj bez przesady z tym stwierdzeniem ze nie ma złych instalacji.Co do dtgas to widocznie miales szczescie co do jakosci urzadzen -znam wiele przypadków ze tylko wymiana sterownika pomagała.Powiem tylko tyle ze duza częsc warsztatów montujących kusi sie cena -zawsze mozna więcej "przyciąć " na tanszej instalce i nie mow ze tak nie jest.Niewiem od kiedy współpracujesz z ww firma -ja znam ich od czasów gdy byli dealerem innej firmy (jechali na ich homologacji) i zawsze wokół nich unosił sie "nieprzyjemny "zapach.
Jeszcze raz nawiaze do stwierdzenia ze nie ma złych instalacji -a czy kolega słyszał o urzadzeniu NOV-GAS ??? Jeśli jestes dlugo w branzy to powinienes wiedziec .............
  
 
Guttek

W branży oficjalnie jestem od 94 nieoficjalnie od 92
W pierwszych latach,,gazowania"jak się nie miało co się lubiło ,to się lubiło co się miało,ale i wtedy stacji tankowania gazu ze świecą trzeba było szukać .
Co do wymienione przez Ciebie instalacji białoruskiej to szczerze przyznaję Ci rację.
Tej instalacji na pewno mieć w swej ofercie nie chcę i mieć nie będe.
Z poważaniem.

  
 
no to szacuneczek dla Ciebie - tez przygode z gazem zaczalem od 92 roku.