| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-12-20 12:48:11 Ja też przez chwilę zastanawiałem się nad takim środkiem.
Nie wiem na jak długo to pomaga, ale zapewne nie na długo. Tak czy siak, później i tak trzeba będzie pojechac do wulkanizacji. A tam pewnie ze względu na czyszczenie od wewnątrz opony skroją więcej za naprawę. No i ponownie trzeba będzie kupić ten spraj. Chyba lepsze jest rozwiązanie z dojazdówką. Tak na marginesie ja mam 125/70/R15 do Esperaka pasuje praktycznie idealnie, a pod tylna pułkę wchdzi z małym wciskiem, dzieki czemu nie musze jej miczym mocować
No ale Ty potrzebujesz do Legi..... |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-12-20 13:24:04 Ja w 13-to letnij karierze kierowcy, tylko raz w życiu mialem kapocia.
Jakieś 6 lat temu w cińkusiu. A powiem, że nie zawsze chce mi sie omijać "niespodzianki" na jezdni. |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2005-12-20 15:53:35 Ja z kolei łapię gumę bardzo często... Nie wiem - pech czy co...
Wycieczka do warszawy parę lat temu - wjechałem w zatoczkę autobusową by zapytać o drogę i słyszę nagle strzał jakby z pistoletu. Ale jadę dalej, bo nic się nie dzieje. Utknąłem w korku i jakiś gość z auta obok pokazuje mi coś na koło. W pierwszej chwili pomyślałem o jednej z metod kradzieży pojazdów 'na koło' i strach mnie obleciał. Ale auto straciło jakby moc i wiedziałem co się stało. JAkiś gwóźdź wbił się w koło... poza tym już nawet nie pamiętam przypadków łapania gumy, ale ciekawy przypadek w międzyzdrojach - robiłem dwa koła u tego samego wulkanizatora w ciągu jednego dnia... najpierw najechałem na jakiś element metalowy na parkingu - taki jakby smark spawu. Po kilku godzinach wbił mi się w oponę kawałek patyka... dziwne. Przed uczelnią na parkingu... Ostatnio w garażu - najechałem na śróbkę (zdażało mi się to również wcześniej). W sumie w ciągu 6 lat eksploatacji zdażyło się mi i ojcu około 10 łatań... Ech pech to pech... |
SebaE Było Daewoo Espero 1 ... Katowice | 2005-12-20 17:59:39
ja nie polecam mój teściu miał to w lagunie i mu wulkanizator nie chciał potem wyczyscic od środka tej przebitej opony załatanej tym ustrojstwem kup sobie dojazdówke miejsca za dużo nie zajmuje. |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2005-12-21 07:13:52
Myślałeś o zagraniu w Lotto... weź spisz jakieś numerki z opon i zagraj na nie ![]() |