Lusterko asferyczne-zewnetrzne

Lusterka w espero są tak wielkie że jeszcze nigdy nie miałem problemu z martwym punktem.
Lusterka mam ustawione tak, że nie widzę końca auta - kwestia przyzwyczajenia. Tzn ustawiam tak, że widzę obrys auta, a potem przestawiam troszkę na zewnątrz, tak długo aż obrys znika.
Poza tym gdy zmieniam pas przychylam się nieco do kierownicy, by w ten sposób zwiększyć zakres widzenia w lusterku i to w zupełności wystarcza.
No i po trzecie - troche to dziwne, ale w głowie zawsze mam 'mapę' rozmieszczenia wszystkich samochodów które znajdują się w pobliżu. Po koduje mi się w głowie pozycja wszystkich aut dookoła. Wiem, że jeśli jakiś był za mną i nagle zniknął to pewnie jest po mojej lewej i wówczas go szukam. To działa jak automat, ale ma jedną wadę- gdy jakieś auto zniknie z pola widzenia, bo np. nagle skręci - to mój mózg przez chwilę głupieje i panicznie poszukuje tego 'znikniętego' pojazdu.

jak nie chcesz na kogoś wleciec to po prostu wolniej zmieniaj pas mnie to kilka razy uratowało bo zawsze inny kierowca ma czas na reakcję lub ostrzeżenie Cię klaksonem

A nie lepiej zaopatrzyć się w małe lusterko do punktu martwego po lewej stronie (od kierowcy)
Ja właśnie rozpatrzyłem tę opcje i jak tylko znajde w jakimś syfmarkecie jakieś ładne lusterko to je zamontuje.
Prostszy sposób niż wymiana całego lustra i rozbieranie obudowy.

Poza tym na Allegro są do kupienia same szkła (sferyczne i asferyczne) ale bez podgrzewania. Można je nakleić taśmą dwustronną na oryginalne szkło, ale nie wiem jak to będzie grzało w praktyce........

Cytat:

2005-12-20 16:48:02, Adam4302 pisze: No dajcie spokój, lustra w espero są wielkości lustra łazienkowego, a Wy narzekacie, hmmm. Przejedźcie sie raz fiatem seicento, to zmienicie zdanie nt lusterek w espero. Tam to dopiero nic nie widać

hehe skąd ja to znam! jezdziłem sc i cc - MASAKRA!!!!!! cc ma nieco lepiej... na codzien poruszam sie Truckiem i tez nie jest wesoło... jak wsiąde do espero czuje sie jakbym miał lustra z IKARUSA!

Co do wewnetrznych lusterek... mam mieszane uczucia...