[MK7] Do tych co majstrowali przy przednich spryskiwaczach..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiem, że parę osób zakładało sobie ogrzewane.

Ja akurat dziś robiłem odwrotną operację. Zakładałem nowy nieogrzewany, bo stary ogrzewany przepuszczał płyn i walił za
dużym strumieniem.

Po założeniu nowego, który pryska pięknie, mam wyciek na łączeniu
trójnika ze spryskiwaczem. Początkowo myślałem, że grzybek na spryskiwaczu sugeruje, że przewód (elastyczny) będzie podłączony na wcisk, ale spryskiwacz podłączony jest bezpośrednio do trójnika.

Pytanie jest następujące:
Czy spryskiwacz odłącza się od trójnika poprzez szarpnięcie?



  
 
Ja tak robiłem i działa już od kilku miesięcy... tylko, że ja robiłem w drugą stronę...
  
 
ja akurat latem majstrowalem gdyz zapchane dysze mialem, rowniez stan przewodow sprawdzilem,,,trojnik tez,,,z mojego punktu widzenia,,,jest on sztywnie "wpiety" i niee powinien sie "zeslizgnac" tzn oderwac sie,,,w twoim przypadku to moze byc taka sprawa ze masz za bardzo luzny "otwor" w przewodzie lub pekniecie albo "pory" RADZE wymienic
p.s. a z dyszami to w dziurki IGLA pare razy i powinien pomoc,,,a jesli niee,,,odlacz przewody i wyssaj "syfy" mialem troche tego TFU TFU