Gaz włącza się po bardzo długim czasie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam 2.5 V6 z sekw. gazem, który włącza się dopiero gdy temp. ma 90 stopni i przejadę niezły kawałek. Czy jest na to jakaś rada?
  
 
Może masz żle ustawioną temperaturę przełączania na gaz.
  
 
tak jak mówi marios to raczej ta przyczyna , jeżeli poza tym jeżdzi ok to tylko to
  
 
Drugą przyczyną może być źle podłączony reduktor...tzn. nie z tego węża zasysa płyn - ja stawiam na to
  
 
Cytat:
źle podłączony reduktor..

I ja na to stawiam
  
 
Podaj jaka jest instalacja to ci powiem gdzie szukac haka
  
 
Sprawdz elektrozawor na reduktorze.
Pod wplywem temperatyry panujacej pod komora silnika zawor ten potrafi sie zablokowac.
Zdejmi cefke elektrozaworu i odkrec go kluczem prawdopodobnie 17. W srodku jest iglica, delikatnie wyczysc ja drobnym papierem.

pozdrawiam
Pawel
ps. Mialem taka sama historie, u mnie pomoglo.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: kielkac dnia 2006-05-31 23:19:54 ]
  
 
Cytat:
2005-12-15 14:00:31, kielkac pisze:
...ktore powinno nastapic przy temperaturze parownika ok. 40 stopni. ...



A dlaczego akurat 40? To dość indywidualne jest, zależne od instalacji i silnika.

Znam przypadek , gdy ustawiona temp. 35 powodowała w miesiącu maju wyłączanie się na trasie (gdybym jeździł w mieście, to pewnie byłoby OK, bo mniej to wszystko jest chłodzone).
Przestawienie na 25 (chyba- może to jest 28?) działa do dziś, nawet po minusowych okresach.

Jak już napisano:
- albo źle wpięty
- albo kombinować z ustawioną temp.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: kielkac dnia 2006-05-31 23:20:37 ]
  
 
Może być nawet 14,5.
Tylko nie rozumiem dlaczego podałeś:
Cytat:
ktore powinno nastapic przy temperaturze parownika ok. 40 stopni.


skoro wiadomo że to żaden wyznacznik. Jeszcze ktoś poleci i każe sobie ustawiać 40 i może być kicha.

Jedyne co powinno to to, że nastąpi przy temp. właściwej dla danego przypadku.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: kielkac dnia 2006-05-31 23:21:28 ]
  
 
Instalacja przełacza się na gaz tak póżno ponieważ została tak ustawiona, lub czujnik który odpowiada za jej odczyt zle zamocowany.
Nie próbuj odkrecac żadnej iglicy!!!1 poniewaz w zaleznosci od instalacji moze jej tam nie być a nieświadomy odkręcisz regulator ciśnienia i uszkodzisz go.
co do właściwej temp. przełączania to nie powina ona być zbyt niska gdyż przyspieszasz tylko zużycie elementów instalacji gazowej jak i silnika.
Moim zdaniem około 40 stopni to optymalna temp.

Pozostało Ci zajechać do warsztatu i zrobić na kompie korektę temp. przejscia na gaz.
POZDRAWIAM.
  
 
Co do temperatury w ktorej auto przechodzi na gaz to najleprza jest 30-40C. Czesto przy mniejszej teperaturze silnik troche szarpie.
Dla chcacego nic trudnego. Program, kabel, komputer i minuta roboty. Moze nawet nie
Pozdrawiam.
  
 
Widzę że już wiele osób odpowiedziało na problem ,lecz jeszcze jedna nie zaszkodzi.
Więc proponuję zacząć od 28 stopni i testować do max 40 stopni.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: kielkac dnia 2006-05-31 23:21:56 ]
  
 
Cytat:
2005-12-16 22:03:31, kielkac pisze:
wow. a jednak okolo 40?


40 stopni w ostateczności ,z tego co się dowiedziałem na zlocie to większość ma 25-30 stopni
A niektórzy nawet po 15 stopni.


[ wiadomość edytowana przez: autoseba dnia 2005-12-16 22:27:42 ]
  
 
Seba:
Widzisz - kielkac zna taką większość która ma "powinność" 40 stopni.
I jak wytłumaczysz, że to nie jest prawda uniwersalna?
  
 
ja ma 20 i jest gut
  
 
Hmm... teoretycznie 40 stopni jest temperaturą najbardziej wskazaną ,lecz w naszej szarej ojczyźnie teoria ma się nijak do rzeczywistości , jak by była możliwość to cały rok bym jeździł tylko na gazie tak jak starą dobrą Omą A nawet przy -15 na gazie paliła i gadanie że reduktor itp. szlak trafia , jakoś przez 3 lata nic takiego nie miało miejsca ,a jak ktoś powie że miałem farta ,to jej poprzednik passat 85r to samo ,jeszcze przedtem poldek to samo , przez pięć lat bardzo ,bardzo żadko odpalałem benzynkę .
Oczywiście wiele osób mówiło że niszczę silniki itd. a ja miałem to gdzieś bo tankować gaz w ciężkich czasach można było przeżyć ,ale dożucać do tego co jakiś czas benzynkę ... nie ma mowy.
Każdy wie ile jego oma pali i sam musi zdecydować czy oszczędzać paliwo ,czy i o ile jest to prawda choć wątpię silnik i instalkę.
Mam ustawiomne 27stopni i nie ma żadnych problemów w zachowaniu silnika na gazie przy tej temperaturze