MotoNews.pl
  

Cos dla Kolibra, Maria, Gorala i nie tylko / 2101

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Artykul AŚ o Ladzie 2101, trzeba sie zarejestrowac (darmowe) zalogowac zeby zobaczyc pelny artykul i zdjecia.Ale warto.Polecam.opis jest do modelu Jw. , a na fotkach 2102, ale i tak piekna.
Jezeli to juz bylo to przepraszam,ale nie znalazlem tego na forum.
Łada 2101 Auto Świat


[ wiadomość edytowana przez: Góral dnia 2006-02-02 18:58:08 ]
[ powód edycji: troszkę zmodyfikowałem tytuł wątku ;) ]
  
 
Cytat:
2006-01-30 11:17:46, Franc pisze:
Artykul AŚ o Ladzie 2101, trzeba sie zarejestrowac (darmowe) zalogowac zeby zobaczyc pelny artykul i zdjecia.Ale warto.Polecam.opis jest do modelu Jw. , a na fotkach 2102, ale i tak piekna. Jezeli to juz bylo to przepraszam,ale nie znalazlem tego na forum. Łada 2101 Auto Świat


Albo kupić

"Pierwszy radziecki samochód produkowany na szeroką skalę miał być mocny i niezawodny. Był twardy jak stal, z której powstał"
  
 
Może ktoś wklei ten artykuł. Zdjecia zlinkuje i będzie git.
  
 
Jak bede mial chwile czasu to zrobie to.
  
 
Cytat:
2006-01-30 14:36:47, Franc pisze:
Jak bede mial chwile czasu to zrobie to.



Senkju Franciszek
  
 
Cytat:
Łada 1200, w byłych krajach socjalistycznych sprzedawana jako WAZ 2101 Żiguli, miała być dla Rosjan tym, czym dla Ameryki był Ford T, dla Francji CitroĎn 2CV, a dla Niemiec VW "garbus". W ciągu blisko 30 lat produkcji z poszczególnymi modyfikacjami aż do modelu 2107 był to najlepiej sprzedawany pojazd w Kraju Rad dzięki stosunkowo niskiej cenie i łatwości napraw.
Pierwowzorem tego samochodu był włoski Fiat 124. Po zakupieniu licencji na jego produkcję w Związku Radzieckim dokonano jednak szeregu zmian konstrukcyjnych. Miały one za zadanie lepsze przystosowanie włoskiego auta do znacznie trudniejszych warunków drogowych i klimatycznych. Nowy model, który zszedł z taśmy montażowej w Togliatti, otrzymał nazwę WAZ 2101 Żiguli.



Trwałość materiału ochroną przed korozją
Zewnętrznie Żiguli niemal nie różnił się od włoskiego Fiata 124. Miał tylko "kły" na zderzakach oraz nieco inne klamki. Podobnie było we wnętrzu, jeśli nie liczyć sporych rozmiarów urządzenia ogrzewczego niezwykle potrzebnego podczas mroźnych, syberyjskich zim.
Poważniejsze zmiany dotyczyły układu napędowego oraz jezdnego. Silnik WAZ-a 2101 był zupełnie nową jednostką specjalnie opracowaną do tego modelu. Włoski wzór miał klasyczne rozwiązanie silnika z rozrządem popychaczowym, natomiast w modelu dla Związku Radzieckiego zastosowano górny wałek rozrządu.
Modyfikacje dotyczyły także zawieszenia. Żiguli charakteryzował się lepszym prowadzeniem tylnej osi dzięki zastosowaniu 5 drążków. Otrzymał także bezpieczniejszy 2-obwodowy układ hamulcowy. Przy kołach tylnych zamiast tarczy zastosowano bębny hamulcowe.
Do awaryjnego rozruchu silnika przewidziano także korbę. Samochód był również dużo cięższy od swego włoskiego pierwowzoru. Blachy, z których został wykonany, były dużo grubsze. Nic dziwnego, że korozja zbyt szybko go nie zżerała.

Lekarstwem na awarie komplet narzędzi
WAZ 2101 nie najlepiej prowadził się na zakrętach. Był też dość czuły na boczny wiatr. Przednie fotele niedopasowane zbyt do kształtu ciała. Płaskie oparcia powodowały, że na wirażach kierowca musiał mocno trzymać się cienkiego koła kierownicy sporych rozmiarów.
Silnik wykazywał się dość głośną pracą szczególnie na wyższych obrotach. Wytrawni użytkownicy znaleźli na to radę - najpóźniej przy 2500 obr./min zmieniali biegi.
Nie bez znaczenia była łatwość naprawy pojazdu. Wystarczała do tego podstawowa znajomość mechaniki i elektryki oraz 19-częściowy zestaw narzędzi dołączany do auta. Fiat 124 nie mógł pochwalić się takim kompletem. Zresztą jak mówiono: "W samochodzie, w którym nic nie ma, nic się nie psuje". W pierwszych Ładach wspomaganie czy klimatyzacja były to nieznane pojęcia.
WAZ swym nowym pojazdem postanowił podbić rynki zachodnie. W połowie lat 70. prasowe reklamy głosiły: "Jak pięknie, że istnieje Łada". Inne nieco straszyły: "Rosjanie nadchodzą". Lada 1200 w tamtym czasie na rynku niemieckim kosztowała 6950 marek. Włoski Fiat 124 był droższy o 500 marek. Ogółem w Niemczech w latach 1975-1995 sprzedano 130 tysięcy Ład.
W Polsce WAZ 2101 nie jest zbyt rozpowszechnionym modelem. My mieliśmy Polskiego Fiata, produkowanego również na włoskiej licencji. Łady 1200 były eksportowane ze Związku Radzieckiego przede wszystkim do innych krajów socjalistycznych, do NRD, Czechosłowacji i na Węgry. Mimo tego ze zdobyciem części zamiennychi do
pierwszego Żiguli nie powinno być kłopotów. W razie czego wystarczy dobrze wyposażona skrzynka z narzędziami.


  
 





  
 
Wyprzedzil mnie, a juz to robilem
  
 
Dzięki DEX.

Art. nic nie wnosi - tak jak się mozna było po AŚ spodziewać
  
 
Witam
No właśnie, a czego się spodziewać, niby chwalą ale podkreslają wady, fajnie jest oceniać i porównywać konstrukcję sprzed 30 lat?.. do czego?.. pewnie do nowych aut, bo zapomina się że wówczas Fiat 124 i jego pochodne, były bardzo nowoczesnymi konstrukcjami, auto w niewielkiej cene zawierało wiele nowoczesnych rozwiązań spotykanych do tej pory w autach wyższego segmentu, tzw. drogich....
mało kto pamięta, że w owych czasach wspomaganie hamulców, dwuobwodowe hamulce, wałki rozrządu w głowicy, czy zawieszenie zastowane w 124, to było naprawdę coś...
  
 
Cytat:
W pierwszych Ładach wspomaganie czy klimatyzacja były to nieznane pojęcia.



no tym to mnie koleś rozbroił...

btw. pisze o 2101 a na fotkach 2102

ogólnie poziom autoshita jak zwykle na tym samym poziomie... miernym
  
 
Widac Auto Świat polubial Łady.W dzisiejszym numerze w artykule o poradach w mrozach jako fotki przykladowe jest fotka tylku i nawiewow z 2107
  
 
Cytat:
2006-01-30 17:57:08, Franc pisze:
Widac Auto Świat polubial Łady.W dzisiejszym numerze w artykule o poradach w mrozach jako fotki przykladowe jest fotka tylku i nawiewow z 2107



po prostu niemieckie shity w takich temperaturach nie podołały, więc nie było co pokazać...
  
 
Niesamowite są te auta.
Góral - grtuluję zakupu 2101 -!!!!!!!!!
Paweł
  
 
a z którego ONA jest roku?
  
 
Cytat:
2006-02-02 08:48:53, tomekx pisze:
a z którego ONA jest roku?



1975 - rodzynek
  
 
Góral ! Jesteś wielki! Jeden z niewielu, co nie tylko gada, ale i robi A Lincolnowa łada mam nadzieję dostanie szansę na długie życie.
  
 
Cytat:
2006-02-02 11:25:42, Grzegorz2107 pisze:
Góral ! Jesteś wielki! Jeden z niewielu, co nie tylko gada, ale i robi A Lincolnowa łada mam nadzieję dostanie szansę na długie życie.


No to może i mnie też, i Kolibrowi skapnie się coś z tej wielkości (przeca tą jedynkę zaqpiliśmy wspólnie; jak by nie patrzeć) .
  
 
Cytat:
2006-02-02 12:07:33, Mariusznia pisze:
No to może i mnie też, i Kolibrowi skapnie się coś z tej wielkości (przeca tą jedynkę zaqpiliśmy wspólnie; jak by nie patrzeć) .



Hej! No to jeszcze raz gratulacje również dla Was! A Mariusznia będzie mógł być znowu pełnoprawnym klubowiczem, czy tylko na 33,3(3)% Może mnie też weźmiecie do spółki? Chociaż poza wydatkami pewnie wielkiej radości bym nie miał...
  
 
dzięki Grześ, dzięki Paweł.

panowie pamiętajcie iż ten zakup to:

wspólna inwestycja Maria, KOlibra i moja


Grześ, jak nam wszystko wyjdzie, to jazda naszą będzie niezapomnianym przeżyciem...

a Mario już od niedzieli jest 100% klubowiczem

Cytat:
2006-02-02 12:07:33, Mariusznia pisze:
No to może i mnie też, i Kolibrowi skapnie się coś z tej wielkości (przeca tą jedynkę zaqpiliśmy wspólnie; jak by nie patrzeć) .



Mario, może powinieneś zmienić podpis i avatar... i w profilu umieścić ładne fotki a nie jakiegoś... golfa



[ wiadomość edytowana przez: Góral dnia 2006-02-02 18:57:09 ]