[poszukuje] Zdjęć 126p Prototypów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam poszukuje zdjęć prototypów wykonanych na bazie Fiata 126p przez OBR

1. Fiat 126p BOMBEL

2. Fiat 126p LONG

3. Fiat 126p KOMBI

4. TRACTION AVANT

5. DIESEL

i wszystkich innych o których nie wiem

Proszę o wklejanie zdjęć z lat '70 także zwykłych maluszków których nie ma na mojej stronie

Materiały te wykorzystam przy następnej aktualizacji mojej strony


Z góry dziękuje i pozdrawiam
  
 
Pewnie masz większość fotek, ale są one ogólno dostępne w necie Prototypy i inne
http://rapidshare.de/files/9699418/Protoypy.rar.html
  
 
A projekt Savio ?
Jungla?
  
 
126p mochu p jak polska a savio i jungla to 126 bez p
  
 
Fakt, ale ja spytałem.
  
 
Cytat:
2005-12-23 19:17:29, moch pisze:
A projekt Savio ? Jungla?



Przecież to nie jest prototyp
  
 
wiem ze to nie prototyp tylko jakas samoroba ale dla mnie bomba!!

  
 
to zdjęcie już jest w dziale "dowcip" na HP i tam napisałem co to jest
  
 
Znalazlem kilka takich oto fotek z bosmalu:








[ wiadomość edytowana przez: DAWCY dnia 2005-12-25 00:48:58 ]
  
 
takiego jak ten z numerami BI widzialem ostatnio w krakowie
  
 
Cytat:
2005-12-24 01:12:01, tadzik128 pisze:
takiego jak ten z numerami BI widzialem ostatnio w krakowie



moze był koloru wiśnia/bordo??
bo jak tak to stoi na moim osiedlu (w kazdym badz razie stał - teraz go nei widuje)
  
 
Cytat:
2005-12-23 22:43:41, gumbas5 pisze:
to zdjęcie już jest w dziale "dowcip" na HP i tam napisałem co to jest



to jescze powiedz mi przy jakiej ulicy w swinoujsciu parkuje, bo przy tej samej ulicy na tyerebnie warsztatu stal polonez coupe, trafilem tam kiedys po ciemku przez przypadek a pozniej za cholere nie moglem znalezc tego miejsca. A ten kaszel pickup z tego co go noca ogladalem ma poprzecznie z przodu silnik, naped na przod i zawieszenie na mcphersonach i wahaczach trojkatnych. Swietna robota.
  
 
niestety nie znam tego auta "osobiście", ale wiem że ma cały spodek razem z silnikiem i osprzętem z CC - a bude właściciel zrobił sam - troche z części CC troche z malacza
  
 
ten prototyp kombi zielono oliwkowy widzialem na wlasne oczy,nawet w nim siedzialem.super sprawa,kupa miejsca w aucie i w ogole.ty tadziu z reszta tez chyba.nasza wycieczka do obru...
  
 
trzeba bylo mowic wczesniej
bo mialem praktyki na OBRrze i widzialem co nieco
  
 
jaka byla skrzynia w tym kaszlu 650 z silnikiem z przodu???
  
 
Macie i se poczytajcie (a jest co):

Pierwszym samodzielnym tematem było opracowanie konstrukcji samochodu dla rolnictwa opartego na zespołach Syreny 104. Już w sierpniu 1971 roku zatwierdzono założenia konstrukcyjne. Niemal równocześnie z powstawaniem prowizorycznej dokumentacji rozpoczęto budowę przedprototypu. Samochód Syrena 104 B (BOSTO) gotowy był w grudniu 1971 roku. Byt to uniwersalny pojazd osobowo-towarowy o nadwoziu furgonowym, przystosowany do przewozu 4 osób i ładunków o masie do 200 kg. Tylna część ramy została zmieniona i przystosowana do nowego zawieszenia tylnych kół, które prowadzone były na wahaczach wleczonych współpracujących z pakietowymi drążkami skrętnymi i amortyzatorami ramieniowymi. Rozwiązanie to umożliwiło uzyskanie płaskiej i nisko przebiegającej podłogi. Tylna część nadwozia o podwyższonym dachu wyposażona była w dwa okna boczne oraz dwuskrzydłowe drzwi tylne.

W OBR SM kontynuowano pracę nad samochodem typu Bosto. Jeszcze trwały badania pierwszego egzemplarza, a już rozpoczęto wykonanie samochodów typu 104 B z wprowadzonymi istotnymi zmianami konstrukcyjnymi. Oficjalna prezentacja serii tych samochodów odbyła się w czerwcu 1972 roku. Rozstaw osi w tych pojazdach wydłużono o 200 mm. Nadwozia wykonane zostały w trzech wersjach jako furgon bez okien bocznych i kanapy tylnej, towos z jedną parą okien bocznych i składaną kanapą oraz w wersji turystycznej z dwoma oknami w każdej ścianie bocznej. W związku z podjęciem w FSM w sierpniu 1972 r. seryjnej produkcji zmodernizowanej Syreny typu 105 w dalszych pracach nad samochodem Bosto wykorzystywano zespoły tego samochodu. Prace konstrukcyjno-badawcze nad samochodem Syrena 105 B zostały doprowadzone do uruchomienia seryjnej produkcji w 1974 roku. Do produkcji weszła wersja towos z uproszczoną konstrukcją tylnego zawieszenia w postaci sztywnej osi korbowej prowadzonej dwóch podłużnych resorach piórowych.

Z chwilą uruchomienia seryjnej produkcji licencyjnego Fiata 126p rozpoczęto prace nad wersjami pochodnymi tego samochodu. Nawiązano współpracę z warszawską Akademią Sztuk Pięknych, gdzie opracowano projekty bryły samochodu dostawczego oraz wersji kombi. Jako pierwszy do realizacji został skierowany furgon. Zmianie uległa tylna część nadwozia pojazdu. Przestrzeń ładunkową przykryto sztywną nadbudową wykonaną z tworzywa sztucznego. Jej obły kształt spowodował, że pojazd ten otrzymał nazwę "Bombel". Budowę prototypu zakończono w 1974 roku. Mimo umieszczenia z tyłu samochodu zespołu napędowego uzyskano przestrzeń ładunkową o objętości około 1 m3 Miała ona dwa poziomy górny o płaskiej powierzchni dostępny przez tylne drzwi i dolny, który tworzyła wnęka za przednimi fotelami. Istniała możliwość łatwego zamontowania kanapy tylnej z PF 126p po usunięciu siatki i półki górnego poziomu. Wykonano również wersję tego pojazdu z dodatkowymi oknami bocznymi w laminatowej nadbudowie.


W 1976 roku rozpoczęto pracę nad samochodem PF 126p "Combi". Zdecydowano się na szeroki zakres zmian, głównie w zakresie nadwozia i silnika Rozstaw osi zwiększono o 100 mm, a zwis tylny o dalsze 70 mm, przez co uzyskano więcej miejsca dla pasażerów tylnego siedzenia oraz dodatkową przestrzeń bagażową. Opracowano nową wersję silnika o poziomym układzie cylindrów, co pozwoliło na obniżenie głównej pokrywy komory silnika i powiększenie przestrzeni bagażowej. Silnik o objętości skokowej zwiększonej do 652 cm3 miał nową skrzynię korbową dostosowaną do poziomego układu cylindrów. Zmieniono także większość zespołów osprzętu silnika. Powiększony został stopień sprężania i nowy silnik osiągał nieco większą moc. Zmieniono również charakterystykę zawieszenia tylnych kół. Nadwozie o estetycznej sylwetce wyposażone zostało w unoszone do góry drzwi tylne. Objętość przestrzeni bagażowej za tylnym oparciem wynosiła 500 dm3, a po złożeniu kanapy tylnej wzrastała do 1000 dm3. Prototyp tego pojazdu zbudowany został w 1977 roku.

Umieszczenie zespołu napędowego w tylnej części samochodu Polski Fiat 126p ograniczało funkcjonalność pojazdu oraz utrudniało budowę wersji pochodnych. Postanowiono więc opracować samochód z przednim napędem przy założeniu maksymalnego wykorzystania elementów dotychczas produkowanego modelu. Przeniesienie do przodu układu napędowego spowodowało konieczność wydłużenia przedniej części pojazdu. Projekty modyfikacji bryły tego samochodu opracowano w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych,. W grudniu 1978 r ukończono budowę pierwszego egzemplarza samochodu PF 126p-650 NP.

Silnik umieszczony został wzdłużnie przed osią kół przednich. W układzie chłodzenia zastosowano nową dmuchawę osiową. Przednie koła pojazdu zawieszone były niezależnie na zwrotnicach kolumnowych typu Mc Pherson współpracujących z dolnymi wahaczami poprzecznymi i sprężynami śrubowymi. W tylnym zawieszeniu zmieniono jedynie charakterystykę sprężyn i amortyzatorów teleskopowych. Zastosowano nową zębatkową przekładnię kierowniczą oraz hamulce tarczowe przy kołach przednich. Pierwszy prototyp miał nadwozie dwudrzwiowe ze zmienioną częścią przednią. W tylnej części powstała przestrzeń bagażowa o objętości ok. 200 dm3. Wykonano też prototyp samochodu oznaczonego symbolem 126-650 NP-C o nadwoziu trzydrzwiowym i składanej kanapie tylnej, przez co jeszcze bardziej wzrosły walory użytkowe tego modelu. Przy rozstawie osi powiększonym do 1960 mm długość całkowita samochodu wynosiła prawie 3,3 mm. W latach 1979-1981 zbudowano kilka dalszych samochodów tego typu z różnymi wersjami silnika, zmienionymi przełożeniami w skrzyni biegów i przekładni głównej oraz różnymi wariantami zawieszeń tylnych kół. Ostatnia wersja tego samochodu miała zmienioną stylizację tylnej części nadwozia.
Najciekawszym pojazdem opracowanym w OBR SM był małolitrażowy samochód osobowy o nazwie Beskid. Wstępne prace nad tym modelem rozpoczęto jeszcze w 1981 roku. W krótkim czasie wykonano dokumentację niezbędną do budowy prototypów. Pierwszy egzemplarz Beskida wykonany został w połowie lipca 1983 r. Samochód ten napędzany był silnikiem o pojemności skokowej 594 cm3, chłodzonym cieczą. Silnik ustawiono wzdłużnie przed przednią osią pojazdu, podobnie jak w prototypach 126 NP. Zblokowano go z czterobiegową skrzynką przekładniową adaptowaną z PF 126p. Przednie koła zawieszono niezależnie na kolumnach typu McPherson, a koła tylne na wahaczach wleczonych. Jako elementy resorujące użyte zostały sprężyny śrubowe. W układzie kierowniczym zastosowano przekładnię zębatkową. Hydrauliczny układ uruchamiający hamulce podzielono krzyżowo na dwa obwody. Przy wszystkich kołach zastosowano hamulce bębnowe. Jednobryłowe, trzydrzwiowe nadwozie o oryginalnej sylwetce cechowały dobre właściwości aerodynamiczne. Wnętrze nadwozia miało wymiary zapewniające wygodną podróż czterem dorosłym osobom. Rozstaw osi pojazdu wynosił 2150 mm, a jego długość całkowita 3240 mm. W następnych latach wykonano jeszcze kilka prototypów Beskida. Wyposażono je w różne typy silników o pojemnościach skokowych w zakresie 650-1100 cm3 (również w układzie poprzecznym). Wprowadzono także hamulce tarczowe przy kołach przednich.

Początkiem 1990 roku rozpoczęto prace nad konstrukcją kabrioletu opartego na zespołach samochodu PF 126p FL. Taka zmiana typu nadwozia wymagała poważnej interwencji w jego strukturę nośną. Zespoły mechaniczne pojazdu pozostały bez zmian. W OBR SM wykonano pełną dokumentację, prototypy oraz przeprowadzono ich odpowiednie badania. W połowie 1991 roku samochód uzyskał homologację i przystąpiono do małoseryjnej produkcji tego modelu.

W procesie produkcji kabrioletów znaczny udział miała Fabryka Samochodów Małolitrażowych, gdzie prowadzono montaż spawalniczy nadwozia, pełny proces lakierowania i montaż zespołów mechanicznych. Wykonanie specjalnych płyt podłogowych oraz końcowe wyposażenie pojazdu w miękki składany dach odbywało się w OBR SM. Z uwagi na ograniczony popyt w kraju, niemal cała produkcja kabrioletów eksportowana była do krajów Europy Zachodniej. Zaostrzone przepisy ekologiczne w Niemczech wymusiły dalsze zmiany konstrukcyjne. Samochód został wkrótce dostosowany do przepisów niemieckich co wiązało się to z koniecznością wyposażenia go w katalizator spalin.

Bardzo nietypową konstrukcją opracowaną w OBR SM jest trójkołowy pojazd typu rekreacyjnego. Pojazdy takie stanowią swoiste połączenie cech motocykla i samochodu. W październiku 1993 roku, na wystawie Autosalon w Katowicach, pokazano trójkołowca o nazwie Bosmal Trike przeznaczonego do przewozu trzech osób. Konstrukcję pojazdu oparto na przestrzennej ramie spawanej z rur stalowych i elementów blaszanych. W tylnej części wykorzystano elementy struktury nośnej samochodu Polski Fiat 126p.

Koło przednie pojazdu zawieszone zostało na typowym motocyklowym widelcu teleskopowym. Układ hamulcowy pojazdu został dzielony. Zastosowano przedni hamulec tarczowy uruchamiany hydraulicznie a ręczna dźwignia tego hamulca znajduje się w typowym dla motocykla miejscu tj. z prawej strony na kierownicy. Przy kołach tylnych znajdują się hamulce bębnowe, które uruchamiane są hydraulicznie. Pompa hamulcowa jest umieszczona w przedniej części pojazdu i sterowana pedałem typu samochodowego. Pojazd wyposażono także w hamulec awaryjny spełniający rolę hamulca postojowego, działającego mechanicznie na koła tylne. Wykorzystano silnik i układ napędowy z samochodu Fiat 126 i zadbano o atrakcyjną formę zewnętrzną pojazdu. W stosunku do zachodnich pojazdów typu trike nadwozie jest bardziej rozbudowane i zapewnia lepszą ochronę w przypadku złych warunków atmosferycznych czy drogowych. Wszystkie zewnętrzne elementy nadwozia wykonane zostały z laminatów poliestrowych wzmacnianych włóknem szklanym.
  
 
A oto ciąg dalszy:

Kolejnym opracowaniem Ośrodka był model Cinquecento z napędem na obie osie. Potencjalnymi nabywcami takiego pojazdu mogli być odbiorcy indywidualni, zwłaszcza mieszkańcy terenów podgórskich oraz służby związane z pracą w terenie. Opracowano nowy układ napędowy, w którym zastosowano okresowo włączany napęd kół tylnych. Zespół sprzęgła i pięciobiegową skrzynię przekładniową wykorzystano z podstawowego modelu samochodu Cinquecento 899. W celu lepszego przystosowania pojazdu do jazdy w terenie zwiększono przełożenie przekładni głównej. Równocześnie odpowiednio zmieniono przełożenie piątego biegu, aby poprawić ekonomię jazdy szosowej.

Opracowano specjalną przystawkę kątową mocowaną do standardowej skrzyni przekładniowej. Przeniesienie napędu do tylnego mostu odbywało się przez dwuczęściowy wał napędowy. Nowym zespołem był tylny most napędowy przystosowany do niezależnego zawieszenia kół jezdnych. Umieszczono tu sprzęgło zębate służące do włączania napędu kół tylnych a stożkowy mechanizm różnicowy uzupełniono o blokadę. Włączanie napędu tylnego a także blokady mechanizmu różnicowego odbywało się przy pomocy siłowników podciśnieniowych sterowanych elektronicznie. Dla tego samochodu opracowano nowe niezależne zawieszenia tylne. Zespół zawieszenia został usztywniony poprzez wprowadzenie tylnej ramy pomocniczej.

Niestety fotek tego cuda nie udalo mi się znaleźć!




[ wiadomość edytowana przez: DAWCY dnia 2005-12-25 00:54:49 ]
  
 
bo to nie byl zaden cud,zwykle cc.tez je widzielismy.niestety na lopatki mnie nie polozylo.fakt ze uklad napedowy zmieniony ale tylko tylni i to tylko dlatego zeby mozna bylo kola napedzac.podniesiony mocno caly samochod.ten silniczek 900 to zdecydowanie za slaby na cos takiego.a to co pokazales na zdjeciach to trajka z silnikiem z malucha i jakims specjalnym tlumikiem co ponoc pieknie gral i beskid chyba drugiej generacji.bo byla jeszcze niejezdząca makieta beskida 3 generacji i to juz bylo cos na miare twingo z cieklokrystalicznymi wyswietlaczami itd.szkoda tych pomyslow...
  
 


takiego malca widziałem jeżdżacego we wakacje, chyba na katowickich numerach.