Czy warto kupic tego poloneza?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM
moge kupic polonoza z roku 1997 za 4000 pln przebieg okolo 85000
moze mi ktos doradzic czy warto wogole?

[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2006-03-09 18:23:38 ]
  
 
jaki stan? gaz?
  
 
Wogóle to warto a w szczególe to zależy w jakim jest stanie i jakie ma wyposażenie.
  
 
Przebieg nieduzy, kwestia blachy, jeśli nie jest pordzewiały to pewnie warto.
  
 
Ja ci sprzedam poloneza caro z 96 roku z gazem przebieg 95000 za 2800 zł tel 663767210
  
 
stan zewnetrzny dobry, pare miejsc gdzie wychodzi korozja ale nie wygladaja strasznie, gaz jest od okolo 20 tysiecy, to jest wersja sedan, co do wyposarzenia to nie wiem dokladnie ale tutaj chyba nie ma jakis wielkich roznic miedzy modelami?
  
 
sory nochal, ale przez internet to tobie nikt nie powie czy warto czy nie. jakbys wrzucil ze 20 szczegolowych fotek to przynajmniej bysmy sobie poogladali. poza tym zapoznaj sie z zasadami forum, abym nie musial zmieniac kolejnego twojego tytulu watku. dziekuje za uwage.
  
 
a co bylo nie tak z tytulem? wlasnie nie moglem znalesc wczesniejszego posta?? moze tez ma zmieniony tytul ;-D
a zdjeciami nie dysponuje ;-/ niestety
chodzilo mi o jakies ogolne uwagi co do tego rocznika od osob ktore posiadaja podobne autko
  
 
Zasada 4. Tytułuj swój watek tak, by jasne było dla innych, jakiego problemu dotyczy.

Nadając tytuł określ w nim konkretny temat, którego on dotyczy. Nie wpisuj w temacie nic nie mówiących okrzyków tj. „Pomocy!!!”, „Co się dzieje???”, „Mam problem...”. Każdy tutaj ma mniejsze i większe problemy i z tego powodu tak zatytułowany wątek może zostać skasowany.

Zwracając się o pomoc nieznajomym ludziom podaj możliwie dużo informacji o wszystkim, co jest związane z Twoim problemem. Opisz, jakiego pojazdu to dotyczy, jakie są objawy, jakie są okoliczności występowania usterki, by pomóc znaleźć odpowiedź na Twoje pytanie – im bardziej dokładnie opiszesz swój problem tym większą masz szansę na to, byś dostał właściwą sugestię, przez co de facto jest to w Twoim interesie, by się postarać.

Pamiętaj, że my nie naprawiamy samochodów na odległość, nie czekamy tylko na to, aby komuś pomóc. Służymy jedynie radą.
...
...
Jeśli nie znalazłeś swojego postu lub wątku sprawdź czy nie został przeniesiony do innej kategorii lub nie został połączony z jakimś innym wątkiem. Jeśli mimo swoich poszukiwań nie udało Ci się go odnaleźć, widocznie naruszyłeś zasady forum i twoja wypowiedź lub wątek został skasowany.
  
 
SKLADAM BUBLICZNA SAMOKRYTYKE
z powodu zlamania zasad grupy, obiecuje poprawe

a co do rad to wlasnie tego oczekiwalem po moim poscie, nie oczekiwalem od nikogo postu w stylu "tak kup to auto" , tylko raczej wlasnych doswiadczen z podobnym autem, jezeli ktos akurat ma czas
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-03-09 17:57:52, nochal pisze:
moge kupic polonoza z roku 1997 za 4000 pln przebieg okolo 85000


Żadnych danych nie podałeś które moglibyśmy zweryfikować:
- jaki silnik,
- jaki stan blacharki,
- jaki stan wnętrza,
etc etc

poza tym czy ten przebieg jest udokumentowany? bo równie dobrze moze mieć 185 000 bo zapewne licznik km jest "krótki"
  
 
prosze spojrzec pare postow w dol
a co do przebiegu nie jest udokumentowany ale fakt 9 lat -185 kkm bez klopotu mozna zrobic
pozdrawiam
  
 
nochal, z malo szczegolowego twojego profilu wynika, ze masz fiata. nie wiadomo tez w jakim jest stanie, bo nic o nim nie napisales. zakladajac, ze masz 4 kola luzem, lepiej zrobic remont fiata, ktorego juz znasz niz ladowac sie w jakis samochod pelen niespodzianek.
polonez polonezowi nie rowny. jeden sie sypie i wymaga ciaglych nakladow finansowych, inne, z tego samego roku wymagaja do jazdy jedynie tankowania. tak naprawde nic sie tu nie dowiesz, najlepiej wziac jakiegos kumatego kolege, ktory auto przejrzy i oceni, co to jest warte.
  
 
Heloł!

Cytat:
2006-03-10 08:35:36, nochal pisze:
a co do przebiegu nie jest udokumentowany ale fakt 9 lat -185 kkm bez klopotu mozna zrobic pozdrawiam



Hehe, przez 8 lat można zrobić i 600.000km, jeśli auto jeździło w firmie (na co dowodem jest mój pojazd służący mi do pracy - i nawet nie ma gazu). A poważniej - mam nadzieję, że po oględzinach autko okarze się ciekawe i staniesz się jego właścicielem, choć osobiście wolałbym zadbanego MR-a niż poldka plusa. W każdym razie życzę powodzenia.

Pozdrawiam
Tony

-----------------
Może i stary, ale za to brzydki.