Jak postępować z climatronikiem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witka. Zastanawia mnie co należy robić z climatronikem przed wyłączeniem silnika. Jak wy doświadczeni użytkownicy z tym urządzeniem postępujecie? Przed wyłączeniem silnika zawsze zastanawiam się czy redukować prędkość wiatraka i wyłączać potem układ czy po prostu odrazu dawać na off, a może to wogóle nie ma znaczenia? Rano po przekręceniu kluczyka na zapłon kiedy temp. na zewnątrz jest minusowa lub wogóle jest chłodno, a ja dzień wcześniej nie wyłączyłem układu to wiatrak startuje z obniżoną prędkością i zakładam że to zabezpieczenie przed uszkodzeniem. No i pytanko jak lepiej robić przed wył. silnika? Obniżyć prędkość wiatraka do 0 i wyłączyć czy zostawiać tak jak chodzi cały dzień? Ja jeźdzę przeważnie na 4 lub 5. Oczywiście nie piszę tu o włączonej klimie tylko opcji ECO.
  
 
Ja mam cały czas w trybie "auto" przy wyłączonej klimie(ECO) i jest super. Cały czas grzeje do żądanej temperatuty i steruje sobie sam nawiewami więc mnie już ogrzewanie nie interesuje. Rano ogrzewanie startuje po jakiejś minucie (w ogóle nie wyłączam). Jak są zaparowane szyby to wyłączam ECO i po kilku sekundach szyby są suche.

Pzdr.
  
 
po to jest klimatronic żeby nie trzebabyło dużo kręcić.Ja osobiście jeżdżę na AUTO, nie mam problemów.
  
 
Aha, czyli radzicie zostawiać cały czas zimą AUTO+ECO tak?

  
 
no to będzie od teraz AUTO+ECO dzięki
  
 
eh myślałem że jak włączam auto to klima mi się włącza bo jak włączam auto to eco mi się wyłącza i że nie wskazane jest włączanie ECO przy włączonym AUTO
eh widzicie jaki ze mnie laik
  
 
Jak świeci się kontrolka AUTO to climatronic pracuje w trybie automatycznym z włączoną sprężarką, ale po naciśnięciu ECO rozprowadzenie powietrza dalej jest automatyczne tyle, że bez sprężarki.
  
 
czyli zdrowiej dla klimy jest gdy wyłączone jest ECO bo wtedy sprężarka pracuje cały czas . zreszta po jakiego gdzyba włączać ECO przy AUTO
  
 
DS ma rację dlatego nie chciałem mieszać AUTO+ECO, klima to klima, jak jest potrzebna to włączam ją, i robię to też profilaktycznie raz w tygodniu lub na dwa tygodnie po to by utrzymać w dobrej kondycji cały układ, jadę wtedy z włączoną klimą jakieś 30 min czasem tylko 15 jak nie jeźdzę dużo.

A co do opcji AUTO+ECO to generalnie jest do dupy, bo jak nie mam włączonego któregoś z kierunków nawiewu to dmucha z wszystkich kanałów prócz tego środkowego bo sam zamykam, to szyba przednia zachodzi po jakimś czasie parą, a nie chcę jeździć cały czas z opcją tylko szyba lub szyba+nogi bo tył też musi mieć nawiew. Moim zdaniem najlepiej teraz kiedy są chłodne mokre dni włączyć poziom 5 lub 6 i wtedy nic nie paruje, a włączanie klimy w celu odparowania jest dobre ale na krótką metę, po wyłączeniu, szyby wtedy zachodzą parą momentalnie w wyniku skumulowania wilgoci na filtrach. No i moje pytanie wraca do punktu wyjścia
  
 
Miałem podobny problem z szybami. Pomogła wymiana filtra kabinowego i oczywiście udrożnienie otworu wylotowego z komory filtra oraz wyczyszczenie całej komory z różnych szpargałów, które się tam zebrały. Polecam odkurzacz, albo drobną kobietę z małymi rączkami

pzdr
  
 
imersion

ja nie mam problemu z parą i szybami jak ci nie dmucha to w takie dni jak teraz to ci i tak zaparują i tak a pisząć AUTO+ECO do dupy to miałem na myśli że nic nie dmucha jak czujnik czuje temp wewnątrz auta taką jak zadana np. 21 st i jak widzę że z powodu braku nawiewu zachodzi parą to klikam w poz na szybę to wtedy daje dmuch taki że para w mig znika, a filtry mam nowe, po wyłączeniu klimy i przejściu w normalny tryb szyba zachodzi parą ale na krótki acz nieprzyjemny czas bo w trakcie jazdy. Para jest z tego względu że klima pochłania wilgoć jak się ją wyłączy to proces cyrkulacji wraca bo ta wilgoć skumulowana na filtrach musi gdzieś się ulotnić, w nowej toyocie avensis mój znajomy też tak ma że mu para wraca ale na krótko
  
 
Zauważyłem, że w trybie AUTO i bez ECO przy ujemnej temp. sprężarka jest i tak wyłączona (600 obr/min silnika), od 0 st. wzwyż jest włączona (800 obr/min silnika).