Problem z rozrusznikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam problem z mojom essinkom. A mianowicie nie zaleznie od pogody zdarza mi sie ze krecąc kluczykiem cisza.
Jak przytrzymam ok. 2-5s dopiero właczy sie rozrusznik i zapali silnik. Miał ktoś może podobny przypadek? Moze to byc problem z włącznikiem na rozruszniku??
  
 
rozumiem że trzymasz cały czas kluczyk na starcie i dopiero po kilku sek. łapie rozrusznik? a nic wcześniej sie nie dzieje? może kostka stacyjki.
  
 

Hmmmm... może szczotki rozrusznika. Uwaga bo od zużytych szczotek może palić się komutator...
  
 
Nie wiem czy to to samo, ale u mnie zdarza się podobny objaw. Przekręcam kluczyk w stacyjce i ...rozrusznik rusza, i po ułamku sekundy zatrzymuje się, tak jakby go coś trzymało...trzymając cały czas przerkęcony kluczyk w stacyjce, rusza po 2-3 sek. i zapala. Dodam, że zdążyłem wymienić w międzyczasie rozrusznik na inny i efekt też się czasem pojawia...
  
 
nie nie u mnie jest tak ze chodzi tak jak powinien tylko po jakiejs chwili jak przytrzymam kluczyk. Zdarza sie to raz na jakis czas niezaleznie od pogody. W ogrzewanym garazu tez mi sie to zdarzyło
  
 
Mam taki sam problem, tyle ze tylko przy mrozie na zewnatrz. Opisze to eszcze raz. Samochod stoi niejezdzony powiedzmy przez 12h, na dworze jest mroz (dzis bylo -12) wchodze do samochodu, przekrecam kluczyka w stacyjce do oporu i rozrusznik rusza po 1-2s, poczym normalnie samochod zapala i jest oki. Jade do pracy okolo 10km i parkuje na okolo 8-9h, wsiadam do samochodu, przekrecam kluczyk i.... rozrusznik wlacza sie od razu, wiec wywnioskowalem ze jest to tylko przy dluzszych postojach i tylko przy zimnej pogodzie. Ale czemu tak sie dzieje to nie mam pojecia, pamietam ze w zeszlym roku podobnie bylo.
Pozdro 4 ol....
  
 
Cytat:
2006-01-10 11:59:59, tonik pisze:
Mam taki sam problem, tyle ze tylko przy mrozie na zewnatrz. Opisze to eszcze raz. Samochod stoi niejezdzony powiedzmy przez 12h, na dworze jest mroz (dzis bylo -12) wchodze do samochodu, przekrecam kluczyka w stacyjce do oporu i rozrusznik rusza po 1-2s, poczym normalnie samochod zapala i jest oki. Jade do pracy okolo 10km i parkuje na okolo 8-9h, wsiadam do samochodu, przekrecam kluczyk i.... rozrusznik wlacza sie od razu, wiec wywnioskowalem ze jest to tylko przy dluzszych postojach i tylko przy zimnej pogodzie. Ale czemu tak sie dzieje to nie mam pojecia, pamietam ze w zeszlym roku podobnie bylo. Pozdro 4 ol....



ja w tamta zimę tego nie miałem. I u mnie nie zalezy to od mrozu.
Mam ogrzewany garaz.
  
 
Cytat:
2006-01-09 15:28:19, kiepas96 pisze:
Witam, mam problem z mojom essinkom. A mianowicie nie zaleznie od pogody zdarza mi sie ze krecąc kluczykiem cisza. Jak przytrzymam ok. 2-5s dopiero właczy sie rozrusznik i zapali silnik. Miał ktoś może podobny przypadek? Moze to byc problem z włącznikiem na rozruszniku??


powiem ze u mnie dzieja sie podobne rzeczy, czy ktos wie w szm tkwi problem

-----------------
Same bordowe kombi :D
  
 
przeczyścić styki?
  
 
Cytat:
2006-01-10 13:47:57, Kleszczak pisze:
przeczyścić styki?



chodzi Ci o wlącznik ten na rozruszniku ?? nie rozbierałem tego nigdy
  
 
przeczyść w środku rozrusznik cały, i sprawdź styki, końcówki kabli oraz czy gdzieś nie jest kabel przełamany, może podaje za słaby prąd bo jest zaśniedziały gdzieś.