MotoNews.pl
  

Praca na ssaniu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przez zupełny przypadek zaobserwowałem, że ruszając z jedynki o ile bardzo delikatnie odpuszcza się sprzęgło samochód zaczyna jechać... OK jak silnik jest zimny to rozumiem ale czemu tak dzieje się jak silnik jest rozgrzany? Na dwójce mogę zdjąć nogę z gazu a autko i tak jedzie. (Na marginesie pomocne w manewrach to jest)

Zatem pytanie czy w espero to ssanie się w ogóle nie odłącza po osiągnieciu przez silnik żądanej temperatury czy też sie coś skrzaczyło.

A może ja mam automata tylko nie wiem Ale całkiem poważnie zanim zrobimy z tego wątku zwyczajowy off topic napiszcie co to za diabeł z tym ssaniem
  
 
Tu nie chodzi o ssanie, tylko o to że komputer podtrzymuje podwyższone obroty (pięknie to widać przy jeździe na "luzie", dopóki się nie zatrzymasz obroty są na poziomie ok. 1200 - przynajmniej u mnie). Po prostu komp stara się nie dopuścić sytuacji nagłego zgaśnięcia silnika.
Ja tak to widzę, ale mogę się zawsze mylić
  
 
2007-05-18 09:29:01, LOST pisze:
(pięknie to widać przy jeździe na "luzie", dopóki się nie zatrzymasz obroty są na poziomie ok. 1200 - przynajmniej u mnie).

To raczej dzieje się tak dlatego, że przy jeździe na luzie przenoszone są szczątkowe siły napędowe ale w kierunku odwrotnym z kół na silnik, i stąd te nieco podwyższone obroty silnika. U mnie też tak się dzieje. Zimna skrzynia i zimny olej w skrzyni mają z tym związek.

[ wiadomość edytowana przez: nawigator5 dnia 2007-05-18 09:40:04 ]
  
 
Cytat:
2007-05-18 09:36:11, nawigator5 pisze:
2007-05-18 09:29:01, LOST pisze: (pięknie to widać przy jeździe na "luzie", dopóki się nie zatrzymasz obroty są na poziomie ok. 1200 - przynajmniej u mnie). To raczej dzieje się tak dlatego, że przy jeździe na luzie przenoszone są szczątkowe siły napędowe ale w kierunku odwrotnym z kół na silnik, i stąd te nieco podwyższone obroty silnika. U mnie też tak się dzieje. Zimna skrzynia i zimny olej w skrzyni mają z tym związek. [ wiadomość edytowana przez: nawigator5 dnia 2007-05-18 09:40:04 ]



A mi się mocno wydaje że to ma jednak związek z czujnikiem prędkości VA czy też VB (zależnie od wersji). Komputer wtedy wie że auto jedzie i podtrzymuje mu minimalną dawkę dodatkowego powietrza czy też paliwa.
  
 
Cytat:
2007-05-18 09:36:11, nawigator5 pisze:
U mnie też tak się dzieje. Zimna skrzynia i zimny olej w skrzyni mają z tym związek.



OK.. to co pisze LOST jest dośc przekonujące... Z obrotami mam taką samą sytuację ale nie rozumiem jaki związek ma zsmy olej w skrzyni z "ciągłym" podawaniem paliwa...
  
 
odpowiedź jest prosta. Komp po prostu dawkuje paliwo tak aby utrzymać zadane obroty (850-900) jak pojawia sie obciążenie (wrzucony bieg) i silnik zwalnia to po prostu zwieksza dawkę paliwa, zeby silnik nie zgasł.
Poza tym w tych silnikach nie można mówic o klasycznym "ssaniu" gdzie wzbogacenie mieszanki jest uzyskiwane przez, de facto zdławienie dolotu i zwiększenie ilości paliwa w mieszance. U nas OIDW za to odpowiedzialny jest silnik krokowy który steruje dawką paliwa.
  
 
Cytat:
2007-05-18 10:02:06, lothaar pisze:
OK.. to co pisze LOST jest dośc przekonujące... Z obrotami mam taką samą sytuację ale nie rozumiem jaki związek ma zsmy olej w skrzyni z "ciągłym" podawaniem paliwa...



Nigdy sie z tym nie spotkałeś ,że zimny olej w skrzyni jest ...lepki i na luzie napęd w jakimś stopniu i tak jest przenoszony EEEeee...

W zimie (czy wogóle) też z jakiegoś powodu odpala się na wciśniętym pedale sprzęgła

  
 
Cytat:
2007-05-18 10:26:02, nawigator5 pisze:
Nigdy sie z tym nie spotkałeś ,że zimny olej w skrzyni jest ...lepki i na luzie napęd


Kolega pisze że chodzi mu o to, że samochód jedzie na jedynce bez dodawania gazu.
  
 
Cytat:
2007-05-18 10:26:02, nawigator5 pisze:
Nigdy sie z tym nie spotkałeś ,że zimny olej w skrzyni jest ...lepki i na luzie napęd w jakimś stopniu i tak jest przenoszony EEEeee... W zimie (czy wogóle) też z jakiegoś powodu odpala się na wciśniętym pedale sprzęgła



Słyszałem o zimnym oleju w skrzyni a w espero to nawet go czuję jak biegi zmieniam

Ale mój problem polegał na tym że samochód jedzie sam a ja mu gazu nie dodaję... Ale już widzę z teści postów, że to jest OK.

Zauważyłe to bo pewnie się starzeję i już nie gniotę pedału gazu do dechy od samego startu

Dzięki za informacje sprawa wyjaśniona... Mozemy zacząć robić off topic
  
 
Najprostszym sposobem sprawdzenia tego byłoby podawanie sygnału do kompa z czujnika kontroli prędkości (na postoju), wtedy mielibyśmy odpowiedź na pytanie.

A tak OT to właśnie wróciłem z tyry i jestem wyjeb*** jak paczka dropsów


[ wiadomość edytowana przez: LOST dnia 2007-05-18 23:33:08 ]
  
 
nie rozumiem w ogole sensu pytania..na 5tce jak zdejmiesz noge z gazu to samochod tez bedzie jechal..obroty spadna stopniowo do okolo 1000 ale samochod napewno nei zgasnie..od tego jest m in czujnik predkosci..a w ogole jakikolwiek samochod gasnie po zdjeciu nogi z gazu? ja sie jeszcze z czyms takim nie spotkalem zeby samochod bez gazu gasl..no chyba ze kolega sie przesiadl z malucha albo cc 700
  
 
Panowie - z tym olejem to juz kompletna bzdura ....

1) samochod bedzie jechal nawet bez gazu bo silnik krokowy nie dopusci do udlawienia silnika - wystarczy pokrecic kierą na sucho to pompa wspomagania obciaza silnik i widac od razu reakcje tego calego mechanizmu

2) poki sie nie zatrzymamy a przynajmniej samochod sie nie toczy to czujnik prędkosci VSS powoduje ze komp trzyma 1100-1200 obrotów ze wzgledu na serwo ukladu hamulcowego i jego odpowiednie podciśnienie - z drugiej strony jednoczesnie to zabezpiecza w jakis sposób np wspomaganie -> wylaczcie silnik w czasie jazdy i depnijcie ze 3 razy na pedal hamulca czy obróćcie kierą - i wszystko jasne
  
 
Cytat:
2007-05-18 23:43:28, qbaj pisze:
...ja sie jeszcze z czyms takim nie spotkalem zeby samochod bez gazu gasl..no chyba ze kolega sie przesiadl z malucha albo cc 700



Akurat z cc700 nie trafileś bo tam jest podciśnieniowy regulator wolnych obrotów i spokojnie możesz wyjechać pod dość stromą górkę bez gazu (podobnie zresztą jak w espero).