Essi odmówił posłuszeństwa - znalezienie problemu!!!

Mnie ciekawi jedna sprawa. U mnie czy na zimno czy na cieplo obroty sa ZAWSZE na tym samym poziomie 800-850... Dlatego tez na zimno (mroz) cala deska rozdzielcza SKACZE!... niektorzy pisali ze w 1.8D maja "ssanie" ktore na zimno podnosi obroty do okolo 1000. to "ssanie w dieslach 1,8D" wystepowalo w jakis specyficznych wersjach aut, rocznikach?

u mnie jest-mam system boscha z 91r.


[ wiadomość edytowana przez: masterostry dnia 2006-01-12 17:28:00 ]

ssanie w dieslu polega na zmianie kąta wtrysku... na ile widziałem pompy w różnych samochodach to zawsze było ono z tyłu pompy od strony bloku silnika. Taka śmieszna blaszka z dwiema łapami ogranicczana śróbami na każdą z łapek, podłączona do jednej linki, lub jak w moim 1.8D dwóch. W dieslach zazwyczaj jest to automatyczne urządzenie, choć w peugeocie 205, którego miałem poprzedni właściciel przerobił na manualne sterowanie dorobioną dźwignią. Wydaje m się że i w Twoim dieslu Biernus tez to będzie, tylko być może też nie działa i temu tak telepie. Bez ssania każdego diesla będzietelepało na rozruchu. U mnie teraz też obroty nie rosną na zimnym, ale jeszcze dwa dni temu był wzrost o ok 200obrotów. Problemu jeszcze nie usunąłem, ide właśnie dalej się bawić. Jak się nie pwiedzie jutro do mechaniora

nie nie, nie linka gazu, ona od góry jest, a te blaszki (nie znam fachowej nazwy) są z tyłu pompy i do nich oddzielne linki są podpięte... tak jest u mnie...

Hmmm dalbys rade FOTKE strzelic? Aby to zobrazowac?
Gratuluje ze essik smiga ;D

z termostatem woskowym to nic nie wiem, biernus a fotke postaram się zrobić, ale zamieszczę ją w poniedziałek - na weekend wyskakuje więc nie mam jak... a właśnie się pakuje Pozdrawiam, miłego weekendu