Dym z kolumny kierownicy i brak wycieraczek ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, jakiś tydzień temu porządnie zadymiło mi się z kolumny kierownicy, przerażony zatrzymałem się i zdjąłem osłony, ale nie widać śladów spalenizny... dymu było tyle, że nie widziałem tylnej szyby w aucie

Odczekałem z 10 min i powoli wszystko uruchamiałem, i nic... żadnego dymu. wszystko działa za wyjątkiem regulacji wycieraczek... ( działają albo najszybciej albo wcale ) kumpel który ma Fieste mówił, że dość często w Escortach "pali" się ten przełacznik od sterowania wycieraczkami, więc pytanie do bardziej doświadczonych posiadaczy: Co się spaliło ? i jeśli to sam przełącznik to czy wystarczy go wymienić i będzie OK.

Pozdrawiam Marcin

Escort 1.8D - 1992 r
  
 
wymiana na nowy i po problemie
ja kiedys rozebralem go calego i zobaczylem 4 kable calkowicie bez izolacji ale sie nic nie dymilo
  
 
Mnie dzisiaj spotkało dokładnie to samo: jade sobie spokojnie, a tu zaczyna coś śmierdzieć spalenizną, za chwile dym z kolumny kierownicy! Myślałem że to coś od ogrzewania, ale wycieraczki zaczęły świrować, a później przestały działać. Jak już jakoś dojechałem pod dom, to tak samo udało mi się na najwyższej prędkości przesunąć wycieraczki, ale tak mało chętnie działały.
Dodam jeszcze, że tylna wycieraczka działa ok.

Orientuje się ktoś może, ile może kosztować taki przełącznik i czy da się to samemu wynienić?? Może ma ktoś jakąś fotorelacje?
Z góry dziękuję